Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NDT-Bobath

Kari, jestem w szoku!!!! Bąbel cudownie stoi:) Gratulacje:)

Mamopaulinki, chciałam Cię spytać o te stópki końsko-szpotawe. Niewiem, jak to dokładnie wyglada, bo w necie wszedzie pełno zdjęć samych skrajnych, bardzo powyginanych przypadków. Alex kieruje stopy do środka a kiedy go stawiam na nóżkach, stoi na zewnętrznych krawedziach. Wiem, że to za wcześnie na stawanie, ale strasznie mnie to martwi. Naszej rehabilitantki nie ma i ćwiczymy ciagle z jakąś młodą siksą. Mam wrażenie, że ona słabo zna temat. Nie umie udzielić odpowiedzi nawet na najprostsze pytania. Napisz dokładnie, jak to u was wygląda?
 
reklama
No właśnie podobnie wyprofilowane stópki, tak, że musiałaby stawać na zewnętrznych krawędziach. Ja to już widzę nawet przy masowaniu. Do tego od kolanka do stópki, nóżki wyginają się w pałąk, jakby na beczce siedziała, nawet po mięśniach widać, bo są po bokach nóżek. Jak mi się uda zrobić fotkę to pokażę ale to najlepiej widać na żywo.
 
dzieki KasiaiAlex. ja sama jestem w szoku. Puki co nozki slabe, miekkie przy wstawaniu ale nawazniejsze ze wstaje sam przy roznych przedmiotach. Do chodzenia eszcze daleko ale juz nie mam takich nerwow co bedzie dalej. Musi byc dobrze.
 
]Kasia mam zdjęcie z końca lipca i z października. Nie widać dobrze jak wyglądają stópki ale widać krzywe nóżki i to jest efekt napięcia, czasem ciężko mi ją rozmasować.

010.jpg

IMG_5016.jpg
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny!
Kari brawo jak super słyszeć takie wiadamości, jaki dzielny ten twój maluszek i idzie jak burza. Powiedz kiedy nastapił u niego największy przełom? Łucja wczoraj skończyła 9 miesięcy i liczę, że będzie lepiej.
Mamo Paulinki, będzie dobrze, niuńka da radę zobaczysz, masuj nóżki i kiedyś te mięśnie zaczną się rozluźniać. U nas inny problem ręce jak z waty...
Od poniedziałku zrobiliśmy rundkę po lekarzach... Jak ja to lubię... Laryngolog: uszy ok, jednak podniebienie przytyka trąbki słuchowe i mała ma niedosłuch z czasem powinno minąć.
Ortodonta- odzwyczaić od butelki.
Logopeda masować podniebienie, żeby zaczęło pracować.
Neurolog- nie ma patologii, odruchy prawidłowe, jedynie co ją martwi to słaby odruch podparcia (wzorzec jest ale podporu brak), rehabilitujemy i czekamy...
 
MamoPaulinki ile waży twoja kruszynka, bo widzę, że ona podobnych gabarytów jak Łucja.
Jak z jedzeniem? Przybiera dobrze?
 
Jakby Ci tu powiedzieć... od 2 tyg nawet fajnie je, ok 600ml mleka na dzień, do każdej butelki czubata łyżeczka kaszki smakowej, od tyg je zupki, tak ok pół małego słoiczka, z deserkami różnie ale też cosik ok tego. A waga z niedzieli 4910g :no: przybiera teraz po 50-60g na tydz. Załamka. A to przez tą intensywną rehabilitację i przez napięcie w mięśniach, bo do tego napięcia potrzebne są kalorie :-( I śmiesznie wyglada jak ją stawiamy w raczkach- taki duży noworodek :sorry2:
 
To ty masz nawet gorzej niż ja...
Łucja 9 miesięcy waży 6600g. Przybiera też fatalnie od dwóch miesięcy tylko 200 g. Myslę, że to rehabilitacja, ona dużo spala, a jeść nie chce więcej... Nie ma siły.
 
No właśnie. Moja niby zjada o 100ml więcej ale co z tego jak ma teraz 4 godz rehab a nie 1 godz tyg? Wiadomo, że to wysiłek dla takiego kurczaka. Pocieszę cię dziś zjadła tylko 290ml mleka :szok: płacze wypluwa smoczek i nie ciągnie. My mamy do tego ząbkowanie, gdzie idą 3 zęby na raz :wściekła/y:
 
reklama
U nas zębów jeszcze brak, chociaż idą od 3 miesięcy.
Świetne zdjęcie Paulinki!!!!! Powiedz gdzie je się wstawia bo może bym tak moją miśkę przedstawiła.
 
Do góry