reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NDT-Bobath

Nasz małpiszon i jego pierwsze próby stawania na nogach.

f16d8e6b17b8d41bbf66d246ebf6f3f9,6,19,0.jpg
 
reklama
JA CIĘ KRĘCĘ!!!! Ale spryciarz :tak::tak::tak: Kari ucałuj tego brzdąca bo ja mam ochotę już ekran całować :-p Jejku jak ja bym chciała tego samego doczekać;-)

U nas może być już nie tak fajnie, żadna rehabilitantka nie chce się wypowiadać na temat chodzenia :-( Usłyszałam dziś tylko, że z raczkowaniem i siadaniem nie powinno być problemu... I na tym koniec póki co... Boją się cokolwiek prorokować, a ja rozumiem ale i tak się nie damy i powalczymy do końca.
Mała dziś postawiona przeze mnie w raczki chciała zrobić krok do przodu, rączki więc poszły do przodu a nóżki... hmmm bez komentarza :no:
 
MamoPaulinki, na "pocieszenie" powiem ze moim zdaniem jesli z raczkami ma nie byc problemow to i z chodzeniem nie powinno byc jakichs wiekszych. Z doswiadczenia wiem ze rehab nie chca prorokowac ani dawac nadziei... bo nie sa lekarzami i nie maja prawa jakoby. Moja rehab od vojty NIC nie mowila, poprostu dawala cwiczenia. Bobatka tez starala sie nie sugerowac, choc jak go badala na poczatku pazdziernika to stwierdzila ze "raczkowanie zaczyna ale do siedzenia to huhu daleka droga". A maly pod koniec tego samego miesiaca zaczal siadac sam. Nie ma co sie denerwowac. Mysle ze one nie mowia o chodzeniu bo do chodzenia Paulusia ma jeszcze czas, a widac ze bedzie raczkowac wiec moga powiedziec.

A ja za bardzo nie wiem co ze smykiem moim robic. Wizyta u rehab bobatowej dopiero za 2 i pol tyg a tu z cwiczen zostalo mi mniej niz polowa, tylko wzmacnianie na pilce. Nie cwicze raczkowania przez kolano bo maly zaczal powoli raczkowac, ucieka mi z nogi i to nie ma sensu.
 
No ta spastyka w nóżkach i mnie powala, bo nawet mój brat jak był w weekend u nas to pytał mnie czemu ma takie wykrzywione nóżki :-( Stópki też się wykrzywiają, wewnetrzne krawędzie idą do góry, jakby miała stanąć to na zewnętrznych krawędziach, ale tak nie pochodzi :-( Zaczynają przebąkiwać o nóżkach końsko-szpotawych... Liczę na Zaździerz, na te turnusy, zresztą wszystkie 3 rehabilitantki są ciekawe efektów ;-)
 
po turnusie bankowo bedą skoki rozwojowe! Pozatym Paulinka ma dopiero 7 miesiecy a korygowane DOPIERO nie pelne 5! ma jeszcze czas, do tego czasu na pewno w jakims stopniu da sie cos z nozkami zrobic. TYM bARDZIEJ ze przed wami turnusy.
 
Właśnie Dorota te masaże, które robisz Paulince to są na stópki, żeby ich tak nie wykrzywiała? Czy to jest masaż Shantala? Kiedyś chyba miałaś filmik nagrany jak reh. ro biła go Paulince. Mogłabyś mi go przesłać?
 
Zaraz poszukam i ci wyślę, i jeszcze link do strony w fundacji, tam też jest film instruktażowy do masażu shantalla. Masaże na filmach mam na nóżki ale stópki też masujemy teraz, od spodu i na wierzchu, bo mogą się z napięcia przykurcze robić. Chodzi o to, żeby ona tymi stópkami ruszała, bo nóżki są ruchliwe jak niewiem co ale stópki takie usztywnione.
 
droga MamoPaulinki nie denerwuj sie tym chodzeniem , bo twoja córcia ma dopiero 7 miesięcy , mój Gabriel zaczoł sie odwracać z pleców na brzuszek jak miał osiem niecałe a co tu mówić o chodzeniu. Wiem ze to troche głupie porównanie bo dziecko umiejetność odwracania z plecków na brzuszek powinno nabyć znacznie wcześniej, ale niema sie co stresować , bo mój synek nauczył sie tego tak późno a teraz hopsa i wstaje w łóżeczku i przy mebelka a na rehabilitacji już wszyscy odetchnęli:) ze Gabryś w końcu ruszył do przodu.
A dodam jeszcze ze nasza pani doktor neurolog twierdzi ze jeżeli dziecko zacznie chodzić jak ukończy 17 miesięcy to wcale nie jest do tyłu i niema co rozpaczać:-)
 
reklama
Nas tylko martwi ta spastyka w nózkach, często są sztywne jak kołki, stópki się wykrzywiają. Do tego zaczęła robić mostek :wściekła/y: Wiecie co nie chodzi o to, żeby ją postawić na nóżkach tylko nauczyć prawidłowo chodzić ale dopóki ma tak napięte mięśnie... masuję na okrągło, w domu trzymam ciepło, żeby się nie spinała co jeszcze można zrobić?
No dobra mam chwilowego doła, pierwszego od 3 tyg i zaraz mi przejdzie ;-)
 
Do góry