reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NDT-Bobath

Kari, pomyśl jaki my bałagan przez tyle czasu narobiłyśmy w wątku wojtowym:)
Kari a czy myślałaś o orzeczeniu o niepełnosprawności dla małego? Skoro jest tak opóźniony to orzeczenie mu przysługuje. Miałabys miesięcznie dodatkowo 153 zł zasiłku, zawsze to już coś. Z orzeczeniem dziecko może stać się podopiecznym fundacji i możesz rozesłąć wieści wśród znajomych o odpisie 1% na leczenie małego. My narazie płacimy za całe leczenie Franka z własnej kieszeni, ale mam nadzieję, że wpłynie nam cos w tym roku z 1% i będzie można część kosztów zrefundować, bo nie dajemy rady po prostu. Poza tym jest moźliwość dokonywania darowizn dla dziecka. Na subkoncie Frania z darowizn jest już 1500 zł. Pomyśl o tym. To ogromna pomoc. Turnus kosztuje 3700 a gdzie koszt dojazdu i inne koszty? Trzeba w tych pierwszych 2 latach życia dziecka stanąć na głowie, wykorzystać każdą możliwość by pomóc dziecku, potem postępy są już minimalne. Rehabilitant powiedział mi kiedyś tak: do końca 1 roku można wyrównać 90% deficytów, do końca 2 60%, po 2 do 4 kilka %, potem jest juz podtrzymywanie tego, co się osiągnęło. Chodzi o plastyczność mózgu po prostu. Nie wiem ile w tym prawdy, ale mi to dało kopa do działania..
 
reklama
Może komuś się przyda:

Wśród kryteriów, na podstawie których dokonuje się oceny
niepełnosprawności u osoby w wieku do 16 lat, wymienia się m.in.:

przewidywany okres trwania upośledzenia stanu zdrowia przekraczający 12 miesięcy,
niezdolność do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, takich jak: samoobsługa, samodzielne poruszanie się, komunikowanie z
otoczeniem, powodującą konieczność zapewnienia stałej opieki lub
pomocy, w sposób przewyższający zakres opieki nad zdrowym dzieckiem
w danym wieku, albo znaczne zaburzenie funkcjonowania organizmu wymagające
systematycznych i częstych zabiegów leczniczych i rehabilitacyjnych
w domu i poza domem.


Do stanów chorobowych, które uzasadniają konieczność stałej
opieki lub pomocy dziecku, należą:

wady wrodzone i schorzenia o różnej etiologii prowadzące do
niedowładów, porażenia kończyn lub zmian w narządzie ruchu,
upośledzające w znacznym stopniu zdolność chwytną rąk lub
utrudniające samodzielne poruszanie się,
wrodzone lub nabyte ciężkie choroby metaboliczne, układu krążenia,
oddechowego, moczowego, pokarmowego, układu krzepnięcia i inne
znacznie upośledzające sprawność organizmu, wymagające
systematycznego leczenia w domu i okresowo leczenia szpitalnego,
upośledzenie umysłowe, począwszy od upośledzenia w stopniu
umiarkowanym,
psychozy i zespoły psychotyczne,
zespół autystyczny,
padaczka z częstymi napadami lub wyraźnymi następstwami psychoneurologicznymi,
nowotwory złośliwe i choroby rozrostowe układu krwiotwórczego do pięciu lat od zakończenia leczenia,
wrodzone lub nabyte wady narządu wzroku powodujące znaczne ograniczenie jego sprawności, prowadzące do obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym do 5/25 lub 0,2 według Snellena po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi, lub ograniczenie pola widzenia do przestrzeni zawartej w granicach 30 stopni,
głuchoniemota, głuchota lub obustronne upośledzenie słuchu niepoprawiające się w wystarczającym stopniu po zastosowaniu aparatu słuchowego lub implantu ślimakowego
 
Dzieki FraniowaMamo na pewno bede sie starac, nawet to 100zl sie sprzyda.... kurcze ja sie w tym troche gubie bo jestem sama, mloda i niedoswiadczona. nie wiem co jak i gdzie...
A tak nawiasem. Moge powiedziec ze jestem juz Bobathowa. W sobote o 9 mamy pierwsza wizyte. Ide na rozeznanie, potem zdecyduje co z Vojta itd...
 
Brawo Kari ;-) tak trzymaj :-)

ja przez jakis czas cwiczyczylam jedną i druga metodą bo mi się te bobaty takie...zabawowe wydawaly a mieliśmy juz spore opóźnienie (jakies 4 miesiace) tyle ze tych najbardziej hard corowych ćwiczen z Vojty Jaśkowi oszczędziłam....
 
chyba tez tak zrobie rubi.... chociaz do wizyty w krk zeby sie upewnic. tak strasznie sie boje ze popelnie jakis blad. bo te bobathy sa na takiej zasadzie- oni przyjmuja tylko prywatnie bez skierowan wiecv sama decyduje czy cwicze vojta czy bobath. Poprostu jesli chce to przychodz place i mam cwiczenia. Na 2 dlugo nie pociagne bo zbankrutuje.... :-(
Wiec w miare szybko bede musiala podjac decyzje.
Kochane trzymajcie za mnie kciuki bo kurcze... ;-)
 
wieeeerze wierze tylko cazasami sie boje podejmowac sama decyzje, wiecie... a jak podejme zla? a tu na szali zdrowie mojego skarba...
Tak apropo to powiedzcie mi czy te 2mies w tyl to bardzo zle?? bo kurcze nie wiem jak mam to traktowac. Czyli ze co, moj syn jest mentalnie i fizycznie jak 6mies dziecko?
 
hmmm... nie wiem jak to u Was...

u nas bylo tak ze Jasiek nie kontrolowal głowy... przy probie trakcji łepetyna zostawala na podlozu :-( kontrole nad głową dziecko powinno miec w drugim miesiacu zycia a Jasiek zaczął ją kontrolowac jak mial skonczone 6 mies...

ale wszystko się dobrze skonczyło :-) więc głowa do góry ;-)
 
wiesz Rubi, nam lekarka powiedziala ze nie jest dobrze ale nie ma tragedii. Martwi mnie tylko ze powiedziala ze kontaktowo tez jest tak ok 2mies w tyl.... wiec nie wiem czy tak moze byc i czy to ma szanse wrocic do normy (ze rozwoj umyslowy tyle do tylu) czy to oznacza ze bedzie opuzniony w rozwoju umyslowym, jak sadzisz?? Nie zapytalam i teraz sie zastanawiam...
 
reklama
Kari!!!!! Musi wrócić!!! Mój Franek jest 6 mies do tyłu. W nic innego nie wierzę jak w to, że wróci.
Idż do Powiatowego zespoły ds orzekania o niepełnosprawności, składaj wniosek i stawaj z małym na komisję. Szkoda czasu.
Na orzeczenie masz też zniżki na PKP. Ja za bilet na IC do Wawy płacę 150 zł za siebie i Franka. Bez orzeczenie płaciłabym koło 300kilku. Jest różnica.
 
Do góry