Gratulacje dla nocnikujacych dziewczyn
:-)
i tu mam pytanie do mam ktorych pociechy szczaja w majty......ja zawsze po siku w majty, mocze je i potem odrazu do pralki.....wczoraj mala zlala sie przy goranie i ten zdja jej majtki, wycisna i wsadzil do kosza na bielizne.....dzisiaj rano wchodze do lazienki , a tam niesamowity smrod uryny......czy siuchy waszych malych tez tak smierdza czy moze z Zuzu jest cos nie tak?????
Silunia - don't worry
Siki takich malych dzieciorow po wydostaniu sie z pecherza (o ile nie ma zadnej infekcji) sa prawie bezwonne, ale po uplywie jakiegos czasu mocz zaczyna intensywnie (bardzo nawet
) pachniec i nie w tym nic niepokojacego. Ot pod wplywem powietrza zachodza w nim reakcje rozne, namnazaja sie baktery i zaczyna "sadzic";-)
A ja wreszcie zdecydowalam sie wyjsc z Pszczola na dwor bez pieluchy. Przez pol godziny bylo oki, mala bawila sie w piaskownicy i w pewnym momencie zawolala, ze chce na "posisianek" (taka sobie wymyslila nazwe na nocnik
), no to poszlam z nia w poblize krzakow i chcialam wysadzic i jak tylko jej sciagnelam gacie, to ona w krzyk, ze "nie chcie bić golaśkiem" i sie poryczala okropnie, wciagnela sobie sama szybko majty i spodenki na tylek, a po chwili w nie zsikala
Fakt, nie ma u nas upalow, ba temperatura max. 22 stopnie jest czasami, a dzis np. 19 tylko, wiatr i lekkie zachmurzenie
, wiec moglo jej sie troche chlodno tez zrobic w pipke... No i od tego momentu pszczola niczym cerber pilnuje, zeby miec zalozona pileuche przed wyjsciem z domu, sama mi ja przynosi i kaze zakladac
Chyba przyjdzie nam jeszcze poczekac na zupelne odpieluchowanie. Na noc jej jeszcze zakladam pieluche, choc rano budzi sie z sucha.