witam was, bardzo fajny temat, ja tez o tym myslalam z wyprzedzeniem poniewaz wole zapobiegac niz leczyc, jestem mama roczniaka, wiec stosunkowo malego jeszcze dziecka.
Poki co procz diety bogatej w warzywka podaje malemu lyzeczke oleju kokosowego na odpornosc,
tran kiedy mi sie przypomni, niestety.. i czosnek i cebule przemycam wszedzie, sama jestem cebularka, a czosnek tez gosci u nas wszedzie.
Poki co procz diety bogatej w warzywka podaje malemu lyzeczke oleju kokosowego na odpornosc,
tran kiedy mi sie przypomni, niestety.. i czosnek i cebule przemycam wszedzie, sama jestem cebularka, a czosnek tez gosci u nas wszedzie.