reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG :)

Ja mam nadzieję posłuchać mojego maluszka... dokładnie za 7 dni... ale jak lekarz odradzi to pewnie jeszcze będę czekać na ten na razie najważniejszy dla mnie moment. Chyba wtedy dopiero tak na prawdę na prawdę poczuję, że jestem w ciąży.
 
reklama
Kochane ja w koncu 6 grudnia w Mikolajki zaliczylam wizyte u lekarza....ah az mi lżej na serduszku.... chcociaz to byla taka wizyta wiecie, iecej rozmowy niz dzialania....ale jest to lekarz rodzinny z uprawnieniami ginekologicznymi,,,,wiec mnie zbadal piowiedzial ,ze macica ladnie wyczuwalna, wszystko inne ok, pobral mi cytologie, krew, mocz i wszystko wyslala do zbadania.... poza tym wtedy to bylo skonczonych 10 tyg i 5 dni... w przyszlym tyg bede miala prawdopodobnie USG, Pani z recepcji bedzie do mnie dzwonila na kiedys udalo sie jej mnie umowic.... a tak to wszystko dobrze:)))) nastepna wizyta okolo 6 stycznia....po nowym roku mam dzwonic i sie dokladnie umowic;)
 
T.jpg
to moja dzidzia z 9 tyg, też cieszyłam się jak zobaczyłam jak się rusza...
 
Basiek: Spokojnie. Ja miałam 2 krwiaki, dosyć spore, brałam mega dawkę Luteiny i Duphastonu. I ostatnio jak byłam na wizycie ten największy zniknął, został jeszcze mały ale u ujścia macicy, więc nie jest źle. I nie leżałam plackiem. Oczywiście musisz się oszczędzać, uważać, ale krwiaki sie wchłaniają, więc powinno być dobrze:tak:
 
basiek ja mam też jakieś małe zmiany ale ona mówiła że to jest związane z rozpulchnianiem się macicy i mam luteinę, a jeszcze mam nadżerkę, ale w poprzednich też tak miałam, jedynie co miałam przez problemy z szyjką cc, ale nie musiało to być związane z krwiakiem.

Anecia- o jakie fajne dziecko i jakie duże to usg, bo u mnie to kropeczka była.

ja zrobiłam krew dzisiaj na CMV, toksoplazmę i HIV i jakoś nie chcę widzieć wyników, nie lubię odbierać z tych badań wyników zawsze jest jakiś stres
 
Basiek wiem co przeżywasz i wiem jakie to stresujace:( ale tak naprawde nic nie możemy zrobić poza oszczędzaniem się i wypoczywaniem...Ja tez mam krwiaka, mam zapisana luteine i nospe no i leze... i czekam jak na zbawienie na kolejną wizyte w przyszłym tygodniu. Na mnie podziałały właśnie uspokajająco wpisy w necie,bo zobaczyłam, że często się to zdarza i zazwyczaj tak jak pisze Prija krwiaki się wchłaniają:) Musimy być dobrej myśli i wszystko będzie ok:)Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokoju:)
 
Byłam wczoraj na pierwszym usg. Lekarz musiał ciąży trochę poszukać bo mam silne tyłozgięcie macicy. Szuka i mówi: "jest ciąża... pojedyncza...żywa" O matko jak się ucieszyłam :) Młode ma 5 mm i jest młodsze o 5 dni niż wynika z daty wyznaczonej na podstawie OM, co mnie nie dziwi bo cykle miałam ostatnio ok 32-34 dniowe. I zobaczyłam malutką pulsującą kropkę. Tętno 162 uderzeń na min. Cudo :)
 
reklama
Do góry