reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze ukochane skarby już na świecie

Dzieki Mona :-). Moja Martyna ma takie drobniutkie krosteczki z bialymi czubeczkami w niektorych miejscach na twarzy, ale jak wczoraj bylismy u pediatry to powiedziala ze to tradzik niemowlecy. Kazala jednak przyjsc po recepte na mleka jak sie okaze to skaza i mala bedzie plakala. A jakie mleczka Ty dajesz synusiowi i jakie dawalas przed skaza?
 
reklama
dzieki HANA skorzystam z twojej rady:tak:
kurcze Emilcia ma juz drugi tydzien katarek i nie chce jej przejsc bylismy u lekarza i dawalammkilka dni krople i ciagle przemywam nosek sola fizjologiczna i nie przechodzi:szok:najgorzej jest rano bo ma zatkany nosek,meczy sie przy jedzeniu , co chwile wybudza itp a tu szczepienie tuz tuz i nie wiem czy z katarkiem mozna???
 
Szmina moja Martyna tez miala niedawno katar i to calkiem mocny. Dawalam jej Nasivin i wode morska a kolo noska smarowalam mascia majerankowa. Kladlam ja tez duzo na brzuchu zeby gilki odchodzily w dol i wtedy je mozna bylo dobrze wyciagac. Nam sie udalo i mala nie ma juz katarku. Wam tez zyczymy powodzenia :tak:.
 
Mój synuś też ma katarek tzn. resztki naszczęście. Zaczął się tydziń temu i tez był dosyc mocny a najgorzej było w nocy. Sola fizjologiczą wkraplałam i odciągałam fridą. Ale dopiero smarowanie maścią marejankową zaczęło pomagac i teraz już prawie koniec katarku tzn. z takiej wody już się zrobiły kozy i mały już nie siorpie. A i dużo
na brzuszku małego kładłam. Też już miałam kupowac Nasivin Soft no ale przeszło :-)
 
Szmina moj syncio tez ulewa.
Staram sie robic jak Hana mowila, ale i tak nie wiele to daje.
Czasami uleje mu sie troszke np. raz dziennie, a czasem to ulewa "caly dzien" i wszedzie, nie koniecznie prosto po jedzeniu. jemu potrafi sie ulac nawet godzine po jedzeniu :baffled:. Ulewa na lozko, na mnie itd...
Po jedzeniu zazwyczaj mu sie odbija, w trakcie tez. Lekarze mowia, ze tak czasem bywa, a poza tym maluszek jest obzartuchem i tyle.
W kazdym razie nie narzekam, ale sa dni kiedy mam wrazenie ze sobie poprostu nie radze.
 
nie wiem, ja np. mam refluks, ale to chyba nie jest dziedziczne.
Rozmawialam z lekarzami i podobno to nie o to chodzi.
ja sie narazie nie martwie bo to nie jest tak ciagle, tylko czasami... he he jak sie obje glodomorek... lub za szybko je. Wiesz mi to z cyca tak czasem sika, ze on pewnie nie nadaza z polykaniem.
 
ja nie wiem co to refluks:no: ale chyba emilcia nie ma niczego takiego nic lekarz nie wspomnial.NICZKA u nas z ulewaniem identycznie-raz wiecej raz wcale ale to ponoc z czasem mija wiec poczekamy-zobaczymy i wytrwamy:tak::tak::tak:
 
czy u waszych maluszkow tez sie zbiera ropa w miejscu szczepienia przeciwko gruzlicy?
Ja przemylam spirystusem i delikatnie nacisnelam co by wybrac ta rope...
A Wy cos z tym robiliscie?
 
reklama
no niczko, tak tak
ja w ogole zapomnialam o tym szczepieniu i sie zamartwialam co to moje dziecko ma za ropnego pryszczola na tylku i mu to pocisnelam raz, dwa i taka obrzydliwa (sory ale taki temat to musze) biala ropa wylazla,
na drugi dzien poszlam do lekarza, on oglada mala i mowi o jak ladnie sie goi po szczepieniu i pokazuje mi opis w ksiazeczce ze po 4 tygodniach od szczepienia robi sie wrzod i potem zostanie po tym mala blizna, :-D kurcze a ja zapomnialam calkowicie bo przeciez w szpitalu to ja nie wiedzialam na jakim swiecie jestem jak szczepili,,,
a wlasnie apropos a czy u was tez pytali czy chcecie na ramieniu czy na pupie chcecie ta szczepionke, ja bez namyslu wybralam pupke bo se pomyslalam ze jak bedzie chciala kiedys bluzki na ramiaczkach nosic to moze lepiej, a teraz sie zastanawiam ze moze nie bedzie szczesliwa ze wzgledu na majtki stringi w przyszlosci,,, ale co tam juz sie stalo :dry::cool2:
 
Do góry