Dziękuje ci bardzo za słowa otuchy,ale ja już powoli tracę nadzieję.Nie mogę o niczym innym myśleć.Nic mnie nie cieszy,jestem zdołowana.Wiem jak ważne jest pozytywne myślenie,ale jakoś nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić.Chyba za dardzo chcetego dziecka
reklama
Dziękuje ci bardzo za słowa otuchy,ale ja już powoli tracę nadzieję.Nie mogę o niczym innym myśleć.Nic mnie nie cieszy,jestem zdołowana.Wiem jak ważne jest pozytywne myślenie,ale jakoś nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić.Chyba za dardzo chcetego dziecka
poziomka28
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2006
- Postów
- 66
witajcie
Muszelko ja do tej pory nie mam , poza piersiami ktore najchetniej bym wystawila za okno.
Ale biust bolal mnie takze przed kazda @ tylko ze teraz po paru tyg jest gorzej
Nie martw sie na zapas Podrawiam..
Muszelko ja do tej pory nie mam , poza piersiami ktore najchetniej bym wystawila za okno.
Ale biust bolal mnie takze przed kazda @ tylko ze teraz po paru tyg jest gorzej
Nie martw sie na zapas Podrawiam..
poziomka28
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2006
- Postów
- 66
witajcie
Muszelko ja do tej pory nie mam , poza piersiami ktore najchetniej bym wystawila za okno.
Ale biust bolal mnie takze przed kazda @ tylko ze teraz po paru tyg jest gorzej
Nie martw sie na zapas Podrawiam..
Muszelko ja do tej pory nie mam , poza piersiami ktore najchetniej bym wystawila za okno.
Ale biust bolal mnie takze przed kazda @ tylko ze teraz po paru tyg jest gorzej
Nie martw sie na zapas Podrawiam..
Elżbietka
mother of two sons&angel
muszelko, ja byłam bezobjawowa do końca 7 tygodnia praktycznie. test zrobiłam, bo lekarz przypisał mi tabletki na wywołanie @. a ze jakos miałam opory przed ich wzięciem, to postanowiłam wczesniej zatestowac. jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam dwie kreski . zwłaszcza że przez 2,5 roku starań przyzwyczaiłam się do widoku jedej kreski na tescie:-( . ani objawów, ani przeczuć nie miałam żadnych. nawet piersi mnie nie bolały, tylko były nabrzmiałe. moje objawy ciążowe polageły na regularnym żyganku od 7 tygodnia . żadnego sikania i takich tam nie było.
Elżbietka
mother of two sons&angel
muszelko, ja byłam bezobjawowa do końca 7 tygodnia praktycznie. test zrobiłam, bo lekarz przypisał mi tabletki na wywołanie @. a ze jakos miałam opory przed ich wzięciem, to postanowiłam wczesniej zatestowac. jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam dwie kreski . zwłaszcza że przez 2,5 roku starań przyzwyczaiłam się do widoku jedej kreski na tescie:-( . ani objawów, ani przeczuć nie miałam żadnych. nawet piersi mnie nie bolały, tylko były nabrzmiałe. moje objawy ciążowe polageły na regularnym żyganku od 7 tygodnia . żadnego sikania i takich tam nie było.
Dziękuje Wam .Jesteście kochane.Naprawdę nie wiem co bym zrobiła gdyby nie Wy.Ale dziwi mnie jeszcze coś.Od pewnego czasu mierzę sobie temperature i mam podwyższoną do 37,1 -37,2,ale tylko wieczorem,np teraz sobie mierzyłam i mam 37.2 a jak mierzyłam w południe to miałam tylko 36,8.Jak bym była w ciąży to chyba powinna być podwyższona cały czas
reklama
Dziękuje Wam .Jesteście kochane.Naprawdę nie wiem co bym zrobiła gdyby nie Wy.Ale dziwi mnie jeszcze coś.Od pewnego czasu mierzę sobie temperature i mam podwyższoną do 37,1 -37,2,ale tylko wieczorem,np teraz sobie mierzyłam i mam 37.2 a jak mierzyłam w południe to miałam tylko 36,8.Jak bym była w ciąży to chyba powinna być podwyższona cały czas
Podziel się: