DreamsAboutBaby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2005
- Postów
- 682
Cześć dziewczyny!!
Dośc długo mnie nie było, podczytywałam troszkę, ale tak tu zasuwacie z postami, że nie da się poprostu wszystkiego nadrobić.
Gratuluję zafasolkowanym i życzę szczęścia.
Elżbietko... jak przeczytałam pierwszego posta, że u Ciebie z tym zdrówkiem nie jest dobrze to się zasmuciłam i pomyślałam, że teraz to już stracisz nadzieję na fasolkę (ja bym napewno straciła gdyby mi ktoś postawił taką dziagnozę), ale widzę, że ty jesteś naprawdę dzielną, silną i mądrą kobietą i nie załamałaś się. Za to naprawdę Cię podziwiam i chciałabym mieć tyle siły co Ty, bo czasem już mi naprawdę brakuje cierpliwości i nerwów. Będę się modliła o to żeby jednak diagnoza się nie potwierdziła i żebyś już nieługo miała swoją kochaną fasolkę. Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymaj tak dalej, bo jesteś naprawdę wzorem do naśladowania a takich jest niewiele na tym naszym marnym padole.
U mnie jak to u mnie, zakuwam non stop tylko nie wiem co z tego wyjdzie, bo naprawdę nie spodziewałam się, że tyle materiały jest na studiach. Zdrówko w porządku. Mama mnie zmusza żebym się zaszczepiłam na grypę a ja nie chcę bo to przynejmniej jeden miesiąc starań z głowy.
Dobra kończę bo ten post baaaardzo długi.
Pozdrawiam i życze wszystkiego co najlepsze!
Dośc długo mnie nie było, podczytywałam troszkę, ale tak tu zasuwacie z postami, że nie da się poprostu wszystkiego nadrobić.
Gratuluję zafasolkowanym i życzę szczęścia.
Elżbietko... jak przeczytałam pierwszego posta, że u Ciebie z tym zdrówkiem nie jest dobrze to się zasmuciłam i pomyślałam, że teraz to już stracisz nadzieję na fasolkę (ja bym napewno straciła gdyby mi ktoś postawił taką dziagnozę), ale widzę, że ty jesteś naprawdę dzielną, silną i mądrą kobietą i nie załamałaś się. Za to naprawdę Cię podziwiam i chciałabym mieć tyle siły co Ty, bo czasem już mi naprawdę brakuje cierpliwości i nerwów. Będę się modliła o to żeby jednak diagnoza się nie potwierdziła i żebyś już nieługo miała swoją kochaną fasolkę. Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymaj tak dalej, bo jesteś naprawdę wzorem do naśladowania a takich jest niewiele na tym naszym marnym padole.
U mnie jak to u mnie, zakuwam non stop tylko nie wiem co z tego wyjdzie, bo naprawdę nie spodziewałam się, że tyle materiały jest na studiach. Zdrówko w porządku. Mama mnie zmusza żebym się zaszczepiłam na grypę a ja nie chcę bo to przynejmniej jeden miesiąc starań z głowy.
Dobra kończę bo ten post baaaardzo długi.
Pozdrawiam i życze wszystkiego co najlepsze!