reklama
Nemezis ogromnie się cieszę :laugh: Jak fasolinka już jest, to nawet Bobotest nic "nie poradzi" Ależ Ci cudownie
Rusałko dziękuję - ja już sama nie wiem, czego bym sobie teraz życzyła : Czuję się zupełnie rozstrojona przez ten cykl. W poniedziałek dzwonię umowić się do gina. Ale jakby się udało testować w listopadzie, to bym chyba nie narzekała
Rusałko dziękuję - ja już sama nie wiem, czego bym sobie teraz życzyła : Czuję się zupełnie rozstrojona przez ten cykl. W poniedziałek dzwonię umowić się do gina. Ale jakby się udało testować w listopadzie, to bym chyba nie narzekała
Nemezis ogromnie się cieszę :laugh: Jak fasolinka już jest, to nawet Bobotest nic "nie poradzi" Ależ Ci cudownie
Rusałko dziękuję - ja już sama nie wiem, czego bym sobie teraz życzyła : Czuję się zupełnie rozstrojona przez ten cykl. W poniedziałek dzwonię umowić się do gina. Ale jakby się udało testować w listopadzie, to bym chyba nie narzekała
Rusałko dziękuję - ja już sama nie wiem, czego bym sobie teraz życzyła : Czuję się zupełnie rozstrojona przez ten cykl. W poniedziałek dzwonię umowić się do gina. Ale jakby się udało testować w listopadzie, to bym chyba nie narzekała
Nemezis ja też miałam taką kreseczkę ledwo za pierwszym razem - dzień po terminie @...tylko pod światło ledwie coś było widać, a 3 dni później już dość wyraźną choć też nie mocno ciemną...Także GRATULACJE mam nadzieje że nie przedwczesneNemezis pisze:A tak w ogóle to muszę wam coś powiedzieć. Od jakiegoś czasu mam mega max powera! I latam do kibla co godzinę i cały czas jestem głodna. Dziś nie wytrzymałam i zrobiłam teścik. Nic nie wyszło. Po 5 min chciałam go już wyrzucić, gdy zauważyłam, że jak się człowiek obrze przyjrzy to widać taką CHOLERNIE delikatną drugą różową kreseczkę. Widać tylko pos światło. Jakby opalizuje. Ale bardzo bardzo bardzo słaba. Czy myślicie że to jest to?
Nemezis ja też miałam taką kreseczkę ledwo za pierwszym razem - dzień po terminie @...tylko pod światło ledwie coś było widać, a 3 dni później już dość wyraźną choć też nie mocno ciemną...Także GRATULACJE mam nadzieje że nie przedwczesneNemezis pisze:A tak w ogóle to muszę wam coś powiedzieć. Od jakiegoś czasu mam mega max powera! I latam do kibla co godzinę i cały czas jestem głodna. Dziś nie wytrzymałam i zrobiłam teścik. Nic nie wyszło. Po 5 min chciałam go już wyrzucić, gdy zauważyłam, że jak się człowiek obrze przyjrzy to widać taką CHOLERNIE delikatną drugą różową kreseczkę. Widać tylko pos światło. Jakby opalizuje. Ale bardzo bardzo bardzo słaba. Czy myślicie że to jest to?
Nemezis dopiero doczytałam że powtarzałaś test - więc jeszcze raz GRATULACJE!! sUWACZEK POSTARZA O 2 TYG BO LICZY OD DATY OSTATNIEJ MIESIĄCZKI A NIE DNIA ZAPŁODNIENIA - TAKIEJ WG 28 dniowego cyklu...bo ja miałam np dłuższe ale tez mi dodała dwa tyg a nie 19 dni - bo tyle miałam do owulacji...Ja testowałam testowałam w sumie w październiku - za pierwszym razem jak taka bardzo słabiutka kreseczka była to 30 .09 ale ta mocniejsza - 03.10 Zapraszam wciąż dziewczyny do mamuś czerwcowych, mam nadzieję że was tam przybędzie!!
Nemezis dopiero doczytałam że powtarzałaś test - więc jeszcze raz GRATULACJE!! sUWACZEK POSTARZA O 2 TYG BO LICZY OD DATY OSTATNIEJ MIESIĄCZKI A NIE DNIA ZAPŁODNIENIA - TAKIEJ WG 28 dniowego cyklu...bo ja miałam np dłuższe ale tez mi dodała dwa tyg a nie 19 dni - bo tyle miałam do owulacji...Ja testowałam testowałam w sumie w październiku - za pierwszym razem jak taka bardzo słabiutka kreseczka była to 30 .09 ale ta mocniejsza - 03.10 Zapraszam wciąż dziewczyny do mamuś czerwcowych, mam nadzieję że was tam przybędzie!!
reklama
Podziel się: