reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze testowania...

reklama
anusieńka pisze:
Witaj Cleo życzę powodzenia i nadziei że po 1 cyklu się uda!!!!!!!!!
Karusia Ty już zacznij Folik łykać- im dłużej przed zapłodnieniem tym lepiej.

Folik trzeba łykać minimalnie 3 miesiące przed ciążą - to info ddla wszystkich niepoinformowanych.


Łykam od połowy sierpnia ;D
 
anusieńka pisze:
Witaj Cleo życzę powodzenia i nadziei że po 1 cyklu się uda!!!!!!!!!
Karusia Ty już zacznij Folik łykać- im dłużej przed zapłodnieniem tym lepiej.

Folik trzeba łykać minimalnie 3 miesiące przed ciążą - to info ddla wszystkich niepoinformowanych.


Łykam od połowy sierpnia ;D
 
Alek wybiorę się na pewno - i tak już jestem strzępkiem nerwów, więc nie ma co tego przedłużać ::)
Ale Ci fajnie... Udało Ci się dojrzeć jajeczka? Ja widziałam 1 takie "klapnięte" bo nie pękło - ale w sumie, jakby gin twierdził, że to plemnik grający na puzonie, też bym się nie kłóciła ;) Jednak przy usg trzeba mieć niezłą wyobraźnię ;)

Monia, cleo dziękuję :) Robię co mogę, by zdrowieć - stosuję się grzecznie do wszystkich zaleceń lekarza :)

Nemezis witaj po przerwie :) Jakim testem sprawdzałaś? Wiesz, ja też na niektórych widziałam taką baaardzo jaśniutką, bladziutką drugą kreseczkę... Nie piszę tego by Cię dołować (z resztą - niektóre mamusie też najpierw miały takie kreseczki), tylko żebyś się zbytnio (jak ja ::)) nie nastawiała. Ale mam nadzieję, że to TO :)

Zmykam spać - dobranoc :)
 
Alek wybiorę się na pewno - i tak już jestem strzępkiem nerwów, więc nie ma co tego przedłużać ::)
Ale Ci fajnie... Udało Ci się dojrzeć jajeczka? Ja widziałam 1 takie "klapnięte" bo nie pękło - ale w sumie, jakby gin twierdził, że to plemnik grający na puzonie, też bym się nie kłóciła ;) Jednak przy usg trzeba mieć niezłą wyobraźnię ;)

Monia, cleo dziękuję :) Robię co mogę, by zdrowieć - stosuję się grzecznie do wszystkich zaleceń lekarza :)

Nemezis witaj po przerwie :) Jakim testem sprawdzałaś? Wiesz, ja też na niektórych widziałam taką baaardzo jaśniutką, bladziutką drugą kreseczkę... Nie piszę tego by Cię dołować (z resztą - niektóre mamusie też najpierw miały takie kreseczki), tylko żebyś się zbytnio (jak ja ::)) nie nastawiała. Ale mam nadzieję, że to TO :)

Zmykam spać - dobranoc :)
 
reklama
Nemezis teraz przeczytałam:)!Jej- JA CHCE BYĆ BYŁA CZERWCOWA MAMUSIA!!!!!!!!!!-
WOGÓLE CHCE BYŚCIE WSZYSTKIE DO CZERWCOWYCH SIE PRZENIOSŁY- NA RAZ..DWA..TRZY..I JUŻ..:)zaraz spr czy w czerwcówkach jestescie;):)-zżyłam sie z Wami:)- a nas czerwcówek tak malo..:(..

Jeśli o współżycie co dwa dni..hmmm..to my jak mówilam- zupełnie odwrotniei a nasza metoda poskutkowała za pierwszym razem:):)..od 10 dc codziennie- kilka razy dziennie;):):):)i tyłeczke w góre;)..raz chyba maż dostał kawe kilka min przed przytulankiem:)..tak profilaktycznie;) a co Lilith tak poradziła;)

dziewczęta- mnie przez te moją ciaze totalna bezsenność wzieła:(..udzę sie 5-6 i juz leżec nie mogę nawet- muszę wstać. Zawsze tak miałam- nie moge dł lezeć, bo wówczas mnie mdli. Przez to z przedszkola mnie rodzice zabrali, bo było przymusowe lezakowanie- a mnie mdliło jak lezałam, gdy śpiąca nie byłam:)..i latałam specjalnie czesto do toalety- haa..to podobnie jak teraz:):)..oj cos czuję, ze nasz dzidzius też przedszkola nie bedzie lubił:)
 
Do góry