Elżbietka
mother of two sons&angel
KA milka , coś twój suwaczek taki nieciążowy, zmieniaj szybciutko, chcemi widziec jak twoje dzidzi rośnie!! bo razem z takimi suwaczkami rośnie nam-starającym sie nadzieja!!
Rusalka , wierze ze ty tez neidługo bedziesz wklejac nam tu piękny dzidziusiowy suwaczek , może juz jutro
ale sie rozpisałam :
Rusalka , wierze ze ty tez neidługo bedziesz wklejac nam tu piękny dzidziusiowy suwaczek , może juz jutro
ja pracuje w gabinecie ginekologicznym właśnei z ginem. ale w przciwoeństwie do tego co pisze Agutek, on nie jest chetny do ptzypisywanai pigułek, zawsze mówi jakie sa skutki uboczne tych tabletek (zarówno bliskiejak i odległe skutki) i zawsze kieruje na badania zanim przypisze. ale chciałam powiedziec, ze 80% dziewczyn nie chce słyszec o skutkach ubocznych, ani czekac na wyniki badń, bo one potrzebuja pigułek JUŻ!!i naprawde im to "wisi" ze mogą miec problemy z posiadaniem dzieci w przyszłości, a jeszcze wczesniej zakrzepice (pigułki zwiększają krzepliwośc krwi), znam dziewczyne, której taki zakrzep "trafił"do oka. niestey ale dziewczyna 26 lat nie widzi najedno oko...Agutek pisze:Nawiązując zaś do pigułek, to szlag mnie trafia, że wszyscy lekarze od ręki zapisują je wszystkim kto tylko chce i nikt prawie nie wspomina o tym, jakie skutki za sobą niosą. A potem po kilku latach stosowania dziewczyny dowiadują się, że mają poważne problemy i nie mogą zajść w ciążę! I znowu dostaję hormony, żeby przywrócić sobie gospodarkę hormonalną. No co za idiotyzm!!!! Czasami lekarzom bym co nieco poodcinała tak za karę, bo prowadzą sobie z nami grę, w której to my od samego początku jesteśmy na straconej pozycji.
ale sie rozpisałam :