reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

reklama
My już jakiś miesiąc temu opuściliśmy łóżeczko, bo Maks nogi zarzucał na przewijak. A smoka używamy tylko do zaśnięcia, może też się pozbędziemy całkowicie, ciekawe czy też będzie wielki krzyk
 
My jeszcze nie opuszczamy łóżeczka - Hania raczej w łóżeczku jest tylko wtedy gdy śpi poza tym też nie zapowiada się żeby sama usiadła lada moment. A pod łóżkiem jst baza Ignaca która stanie się mocno okrojona jak opuścimy to łóżko!

Agnieszka
 
Gratulacje dla Jasia za pierwsze obrotki.
Dziewczyny a wasze koty są takie wytresowane, że do dziecka się nie zbliżają, nie wspinają o łóżeczka?
Łóżeczko mamy nadal na pierwszym poziomie, ale mały jest "przygnieciony" kołderką puchową i przewijakiem (bo kołdra 10x130 przyduża na łózeczko), że ani się nie rozkopuje, ani nie wyczynia zadnych akrobacji gimnastycznych po obudzeniu się.
Mój synuś też ssie smoka do zasypiania, w szczególności w zastępstwie za cyca. Praktycznie poza wózkiem, na spacerze, to (po południu) muszę go uśpić cycem, więc teoretycznie bez smoka by się obyło, ale zdarza się, że po 10 min, sie nie obudzi, więc pozostaje mi dać cyca albo smoka, bo przytulenie i głaskanie nie działają. A ten smoczek Tommy tippee, co ma Zuzia Gaal bardzo spasował synkowi i spokojnie zastępuje mojego cyca.
Słyszałam, że odruch ssania zanika w 8-9 miesiącu, to może wtedy będziemy próbować.
 
Aletko gratulacje dla synka :-D:-D

a Piotruś już sam siedzi !!! mój kochany, zdolny synio potrafi pięknie wyprostowany siedzieć sobie a ponieważ rączki już ma wolne bo nie musi się podpierać to potrafi tak pół godziny siedzieć i bawić się zabawkami :-D:-D a jest tak zafascynowany nową perspektywą że wszystko i wszystkich obserwuje :-D:-D mama ma przynajmniej troszkę spokoju :sorry:

a łóżeczko też chyba opuścimy bo Piotrusiowi podoba się w nim siedzieć i chyba będę spokojniejsza jak będzie troszkę niżej bo a nuż mu odbije coś i zacznie się wspinać po szczebelkach :tak::tak::-D:-D
 
Kurcze a Kacper jakoś rozwija się od końca. Wpierw siedział, dopiero później zaczął łapać swoje nogi. Teraz sam staje na 2-3 sekundy, ale nie potrafi jeszcze siedzieć bez podpierania się rączkami. Mały kosmita.
 
Nasz kot kilka razy zwiedzal lozeczko ale tez zostal skarcony i od tej pory juz go nie interesuje, a jak widzi Olusia ktory wyciaga do niego raczki to tez woli sie usunac niz byc wytarmoszony
 
wczoraj byliśmy z tatuńciem i siostrunią na rodzinnym spacerku w Sopcie na molo - była miodzio pogoda i klimat cudowny, pomimo daty (28 pażdziernik!!!) siedzieliśmy na tarasie viva club na plaży i było mmmmmmmmm miodzio... zwołaliśmy dla towarzystwa kuzynostwo z wujkami i ciociami i było SUPER uwielbiam takie miejsca tylko poza sezonem - niestety ze względu na turystów, wczoraj było pustawo jak na Sopot i oto chodzi!!!! teraz wybieramy się do planetarium...;-)
 
reklama
Moim kotom zdarza się wskoczyć do łóżeczka, ale zawsze najpierw upewniają się, że nie ma w nim Emilki.
A tak wyglądają zabawy Emi z kotkami:
346usyv.jpg
 
Do góry