mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Kozica - to Kuba dzielny. Mój by chyba się trochę stresował
Kama - jak Bartek lubi pływac, to na pewno skorzysta. Moje maluchy uwielbiaja wodę. Jak jakiś basen odpadnie to wielki żal jest. Filip już fajnie sobie pływa. Wiki jeszcze w pływaczkach, ale nurkowac lubi, skakac do wody. Ale wiecie co jest dziwne. Na basenie szaleją, nurkuja, a w wannie płacz, jak im woda po buzi spływa. Tylko krzyk - ręcznik , ręcznik. Jakby ich pażyła ;-)
Luxik - w marcu wykryto nowotwór płuc u mojego taty, doszły przerzuty na nerki, węzły , a na końcu to juz chyba na wszystko. Strasznie to wyglądało. Cięzko sobie poradzić z tym, ze go tak szybko złożyło. W czerwcu jeszcze było w miarę ok, a później jak lawina poszło.
To babcia z dziadkiem pewnie mieli dopiero radości jak na wakacje ich odwiedziliście, jak mogli poniańczyć dzieciaki. Moja mama jak nas 2 tygodnie nie było, to już wytrzymac nie mogła , babcie strasznie sie uzależniają
Kama - jak Bartek lubi pływac, to na pewno skorzysta. Moje maluchy uwielbiaja wodę. Jak jakiś basen odpadnie to wielki żal jest. Filip już fajnie sobie pływa. Wiki jeszcze w pływaczkach, ale nurkowac lubi, skakac do wody. Ale wiecie co jest dziwne. Na basenie szaleją, nurkuja, a w wannie płacz, jak im woda po buzi spływa. Tylko krzyk - ręcznik , ręcznik. Jakby ich pażyła ;-)
Luxik - w marcu wykryto nowotwór płuc u mojego taty, doszły przerzuty na nerki, węzły , a na końcu to juz chyba na wszystko. Strasznie to wyglądało. Cięzko sobie poradzić z tym, ze go tak szybko złożyło. W czerwcu jeszcze było w miarę ok, a później jak lawina poszło.
To babcia z dziadkiem pewnie mieli dopiero radości jak na wakacje ich odwiedziliście, jak mogli poniańczyć dzieciaki. Moja mama jak nas 2 tygodnie nie było, to już wytrzymac nie mogła , babcie strasznie sie uzależniają