reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

mysza83 ja mam takie bóle w pachwinach od jakiegos czasu...rzadko sie zdarzają ale jak mnie złapie to ąz mnie zgina w pół...szybko mnie łapią "znienacka" i szybko mijają...
co do duomoxu to dzięki za infromacje, uspokoiłaś mnie...co do zgagi po nim to ja juz własnie zione ogniem :-(
 
reklama
a ja od czterech dni mam brzucho obniżone na całą dłoń, nie dam rady nóg złączyc przy siedzeniu, dziwnie też jak na kibelku siedze (jak bańka stańka prawie):zawstydzona/y:,
krocz mnie boli...jakbym się uderzyla albo nie wiem jak to opisac... ma ktoś tak??
skurcze jak przy okresie i bóle pleców to mam wrażenie, że od zawsze mam... nie weim o co chodzi....
 
dzięki dziewczyny za wsparcie, no ja dziś dołka złapałam, niby cały czas mnie boli podbrzusze, ale skurczy chyba nie mam i jakoś nie wydaje mi się żeby to o czymś jednak świadczyło :-( a ogólnie dziś jakiś kiepski dzień...
ale coś marylion się nie odzywa od rana i aga_q i ania.falko - może One już w szpitalu są ;-)
jestem,jestem....dzis generalne sprzatanie sobie zafundowalam bo jutro moja mamusia juz u mnie bedzie:-)ciesze sie straszliwie...takze za bardzo sie nie bede odzywac,ale obiecuje sie codziennie zameldowac az do porodu!!!!

ale Aga mnie zastanawia....oj,oj moze jej synus juz wyskoczyl!!!!

te bole w podbrzuszu to dobry znak!!! mnie mama sie zawsze pyta czy mnie tam boli:tak:
 
Ostatnia edycja:
Mysza i Moni - ja mam takie bóle, coś jakby skurcz w pachwinie i schodzi niżej , już się przyzwyczaiłam , ale dziś mam trochę mocniej, na muszli nie mogłam usiąść ...haha No i jakby jeździła na rowerze cały dzień tak mnie boli krocze, jakieś takie jak potłuczone, jakbym tam siniaki miała , to mam tak od 3 tygodni.
 
Ostatnia edycja:
ale Aga mnie zastanawia....oj,oj moze jej synus juz wyskoczyl!!!!

taaaaaaaaaaaaaaaa .....
cisza i spokój :tak:
tylko mój małż chodzi i krzyczy do brzucha ''wyłaź''
a ja mu mówię - spokojnie - ciesz się ostatnimi nocami ciszy ;-)
chyba go nagram jak tak gada do Młodego żeby wyłaził i potem mu to puszczę jak będzie jęczał, ze mógł dłużej siedzieć w brzuchu :-D
 
Widze że wszystkie mamy podobne dolegliwości. Ja jeszcze mądra z tym bolącym kroczem coś poćwiczyc dzisiaj chciałam. Jak sie do szpagaciku rozjechałam to sie potem złożyć do kupy nie mogłam. Ból niesamowity:baffled:.

I spać nie mogę po dzisiejszych szpitalnych rozrywkach. Dobrze ze mała zaczeła jakies ruchy wykonywać:tak:. Mam nadzieje ze sie nie zaplącze bardziej w pępowine.

aga_q:-D
 
no to wszystkie zameldowane wczoraj:-)
ja po spalam od 1 do 4 z 3 przerwami na siusiu i bolem brzucha krzyza i miednicy...nameczylam sie jak wol tej nocy tak mi nie wygodnie bylo...od 6 juz czekam na moja mame ,a ona jeszcze ze 3 godziny ma przed soba...:szok:ale zostaje u mnie do 4 lutego to pewnie jeszcze jej dosc bede miala:-)
no to ktora dzis rodzi?
 
u mnie cisza. Malutka cichutka od rana. Mnie przeczyściło, poczułam wielką ulgę. Boli mnie krocze i nogi. A tak to ok. Strasznie chce mi się pić.
 
U mnie też ok, młoda spokojna trochę tylko sie kręci...ja nie wiem co to będzie...czy ona wyjdzie wkrótce czy nie??:confused:Opuchnięta jestem strasznie od paru dni, mam takie ciśnienie w dłoniach i stopach że szok a gęba jak balon- wyglądam tragicznie, wczoraj byli znajomi pomóc wnosić meble bo chłopa mi zabrakło i ledwo co mnie poznali...jak godzilla wyglądam:-:)szok::no:
 
reklama
A ja miałam ciężką noc. Ból pleców niemiłosierny, trzyma do tej pory. Kolana bolą. A zgagi to już nie pamietam kiedy nie miałam. Co kolwiek bym nie zjadła to zaraz się pojawia :baffled: No i ból pachwin i kości łonowej - masakra.
Takie kłucie jak Wy też czasami czuje, jakby mała mi główką w szyjkę udeżała.
A malutka dziś w nocy dziwnie spokojna. Rano tylko parę razy się ruszyła i to wszystko. Chyba wycisza się przed porodem - OBY! Bo nie chcę wywołania, wolę poród naturalny ;-)
W ramach poprawienia sobie nastroju wskakuję zaraz do ciepłej wanny :tak:
 
Do góry