reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

reklama
u mnie było jak u Patrycji.. mąż miał zapalenie oskrzeli, ale na szczęście mały nie brł antybiotyku
ale z tym przegrzewaniem mam trochę inne zdanie.. tzn ja małego też nie ubieram jeszcze w śpiworek, ale na spacer w rajtuskach wychodzimy pod spodenki. Wydaje mi się że to też wszystko zależy od dzieci. Mój mały ma cały czas zimne ręce i nogi.. ale to lodowate.. pytałam się kuż kilku lekarzy i diagnoza jest jedna - nie ma jeszcze wykształtowanego ukł. krwionośnego.. Staram sie wieć nie ubierać go za lekko bo krew nie może wszędzie go dobrze ogrzać... i wtedy to dopiero mi się rozłoży. Fakt staram się nie zakładać mu 10 swetrów na spacere, wszystko w granicy rozsądku. Np jak idziemy na spacerek to ubrany jest tak: bodziak z krótkim rękawkiem, cienka bluzeczka z długim i cienki sweterek lub bluza, rajstopki i spodenki, na to jesienna kurteczka ( cienka) i czapeczka ...
Jeśli małego ubiorę w domu za cienko to mam kichanko na całego i czerwony nosek... widocznie moje dziecko jest ciepło lubne
Co do wilgotności w domu to mam pomiędzy 60-70% ( chyba że rozwiesze pranie to dochodzi do 80%), temp max22 C.
W domku tez najczęściej nosi rajstopki ..
 
No ja pozwolę się nie do końca zgodzić z teorią przegrzewania ponieważ mój Kubas jest hartowany od pierwszych dni po urodzeniu. Kąpie się w prawie zimnej wodzie a na basenie na różnicę temperatur na maxa od jakuzzi po zimny prysznic. Oczywiście przegrzewanie jest jedna z przyczyn infekcji, ale głównym sprawcą są wirusy i bakterie, które przynosimy do domu, a wystarczy choćby niewielki spadek odporności spowodowany np ząbkowaniem i bach infekcja gotowa :baffled:
Ja mam świetnego dostawcę tego paskudztwa w postaci mojego kochanego synka i jego kolegów z klasy.
 
No więc ja się podpiszę pod powyższymi opiniami - tzn hartowanie i nie przegrzewanie jest ważne ale nie wystarcza samo w sobie do ochrony przez wirusami!!! Zwłąszcza że teraz są one wszędzie - u mnie też prawdopodobnie mąż przyniósł coś z pracy a Karol i tak okazał się odporny bo przeszedł chorobę o wiele łagodniej niż tatuś :) Skończyło się na katarze a mój mąż leżał jak betka...A mój też ma ciągle zimne rączki i stópki i obawiam się że może mu tak zostać bo mój mąż tez niestety tak ma :( zwłaszcza od jesieni do wiosny...po jego przyjsciu do domu robię się niedotykalska póki się jako0ś sensownie nie ogrzeje :) robił sobie wszystkie wyniki i lekarze mu mówią jedno - taka jego uroda...
 
Noemi tez czesto ma zimne raczki i nozki...mimo ze w mieszkaniu zimno nie jest...

Niestety jutro znowu pojde z niunia do lekarza bo kaszelek zrobil ie silniejszy...Najczesciej kaszle przez sen...:-:)-:)-(

CICHA-a Ty kupilas ten spiworek do spacerowki od Bugaboo?
 
A ja mam pytanko: powiedzcie dziewczyny czy mylyscie juz maty edukacyjne? Ja bym nasza wrzucila w pralke bo juz nieco nieciekawie wyglada jak na moj gust tylko sie zastanawiam jak to bedzie z tymi wmontowanymi elementami - trabka, szeleszczace uch itp.
 
Cicha - ja swoją mate prałam:)..i wszystko było OK- wszystkie części wrzuciłam do pralki na 30 st;-)
 
cicha ja piore maty co 2 tygodnie i z elementami typu grzechotki itd. wszystko ok, natomiast troche sa mniej puchowe niz wczesniej.
 
reklama
Ja swoja tez wlasnie jakies poltora miesiaca temu odlozylam na bok bo znajomi nam podarowali taki potchwork wlasnej roboty i Julek sie na nim walal a na dole na chodniku z Ikei. No ale mata juz sie pierze i w grudniu zrobimy reintrodukcje:-) bo patchwork mu sie znudzil.
 
Do góry