reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze propozycje książkowe

reklama
Ja od siebie bym jeszcze dorzuciła:
1. Mankella - wszystkie powieści z Kurtem Wallanderem, ewentualnie "Powrót nauczyciela tańca" i i "Nim nadejdzie mróz".
2. Jo Nesbo - Wszystkie z Harrym Holle, najlepiej po kolei:)

A Bułhakowa też kocham:tak:
 
Matko dziewczyny ja bym drugi raz Bulhakowa nie dała rady przerobić:)) Nienawidziłam żadnej praktycznie lektury poza Małym Księciem:) Mogłabym się zaczytywać nią co chwila:))

dziewczyny te co czytają na ebookach Kindla z jakich stronek ściągacie książki?
 
Jotemka no i jak tam Kobieta w lustrze warta przeczytania?

To są cztery historie kobiet, żyjących w różnym czasie. Moim zdaniem warto. Bo w każdej z nich możemy znaleźć kawałek siebie. Niestety czytanie zawiesiłam, bo wieczorem padam - zazwyczaj ok 23 nie mam siły czytać a tak kończy się mój dzień, a obecnie wstaję na roraty o 5-5.20, wiec pewnie rozwinę skrzydła czytelnicze w święta :-)
 
Widzę, że u mnie zupełnie inny zestaw lektur...
ja lubię czytać po angielsku i dla odmiany dla mnie kupowanie w Polsce utrudnione...
do Harrego Pottera wracam rozrywkowo jak potrzebuję odpocząć (odmóżdżenie gwarantowane) sagę zmierzchu też pochłonęłam - obie serie w oryginale...
wracam regularnie do Chmielewskiej i zdecydowanie mam sentyment do Siesickiej.
(Zapałka na zakręcie, Beethoven i dżinsy i Jezioro osobliwości)

Z nowościami różnie... brat :szok: mi podrzucił Graya do przeczytania i powiem, że całkiem nieźle się czytało.
 
Matko Polko Jotemko ja rozumiem że z taką gromadką to czasami trudno o chwilkę czasu dla siebie:))
 
Aulija ja też lubię Harrego :tak: Zmierzchu nie czytałam, jakoś mnie nie ciągnie. Oglądać też nie oglądałam.
Chmielewską czasem podczytuję. A Siesicka to wspomnienie wczesnych lat młodzieńczych :-)

Greya przeczytałam jednym tchem, może nie jest to literatura z wyższej półki ;-) ale czyta się fajnie i przyjemnie a jak działa na wyobraźnię :-p:-D

Jak widać czytuję naprawdę wszystko. Tylko mdławych romansideł nie trawię.

----------
aaa właśnie sobie uświadomiłam, że teraz będę miała więcej czasu na czytanie :-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Matko Polko Jotemko ja rozumiem że z taką gromadką to czasami trudno o chwilkę czasu dla siebie:))

To nie do końca tak... Normalnie potrafię zarywać noce dla książek - jestem typem sowy. Mogę pracować do 4 rano, nie ma problemu, ale nie cierpię wstawać rano. Teraz muszę=chcę wstawać rano a wręcz w nocy i tu jest zonk....
 
reklama
Zdecydowanie więcej czytałam jak pracowałam - głównie w drodze do i z pracy, teraz pół godzinki wieczorem staram się wyrwać.
Pottera przeczytałam kilka razy, dobrze mi się go czyta. Greya ledwie przebrnęłam, 1i 2 część jeszcze jako tako, ale trzecią mordowałam już na siłę, żeby tylko skończyć.
Chmielewską kocham, zwłaszcza te stare książki, niezmiennie śmieszą do łez.

Ostatnio czytałam Willę Magdaleny Zimniak - oderwać się nie mogłam. Teraz czytam Pokój Marty tej samej autorki, trochę słabsza, ale też wciąga
 
Do góry