mandrzejczuk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 892
Aaa czyli jednak mialam nosa ;-)
A ja zaczelam miec problemy z nogami...zauwazylam, ze po calym dniu na wieczir strasznie mi puchna nogi...ogolnie niby juz wrocilam (prawie) do swoich wymiarow tzn. nogi mam juz ladne i to do tego stopnia, ze zasowam juz w spodnicach i sukienkach no i zauwazylam ze rano wygladam naprawde fajnie, a wieczorem jak zaloze ta sama kiecke to nogi mam tak przeokrotnie grube, ze w legginsach wstyd wyjsc, a teraz sibie siedze rano i znowu mam chudziutkie i zgrabniutkie nogi...w sumie cale dnie siedze przy biurku to nie ma co sie dziwic, ale przed ciaza tak nie mialam...i teraz nie wiem czy mam te nogi czyms smarowac czy tylko wystarczy je w hydromasazer wsadzac na wieczor? Nie bola mnie, zylakow nie mam, a nawet rozstepy zaczely sie wchlaniac, na lewej nodze juz ich prawie nie widac...
A ja zaczelam miec problemy z nogami...zauwazylam, ze po calym dniu na wieczir strasznie mi puchna nogi...ogolnie niby juz wrocilam (prawie) do swoich wymiarow tzn. nogi mam juz ladne i to do tego stopnia, ze zasowam juz w spodnicach i sukienkach no i zauwazylam ze rano wygladam naprawde fajnie, a wieczorem jak zaloze ta sama kiecke to nogi mam tak przeokrotnie grube, ze w legginsach wstyd wyjsc, a teraz sibie siedze rano i znowu mam chudziutkie i zgrabniutkie nogi...w sumie cale dnie siedze przy biurku to nie ma co sie dziwic, ale przed ciaza tak nie mialam...i teraz nie wiem czy mam te nogi czyms smarowac czy tylko wystarczy je w hydromasazer wsadzac na wieczor? Nie bola mnie, zylakow nie mam, a nawet rozstepy zaczely sie wchlaniac, na lewej nodze juz ich prawie nie widac...