reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
tygryskowa niestety ja Twoją teorię też obalę hehehe bo moja siostra wymiotowała całą ciąże prawie i co urodziła chłopaka... także co teoria to inne wyniki hehehe każda ma swoje źródła i inne opcje hehe zobaczymy co w nas mieszka :) oby zdrowe wszystkie bąble były a my mamuśki będziemy się cieszyły prawda :)

a co do dolegliwości ann-87 nie zazdroszczę kurcze z domu się ruszyć nie możesz bo wizyta w toalecie zapewniona (szkoda).... powiem Wam że ja nie mam żadnych dolegliwości oznak (poza zmęczeniem), że jestem w ciąży anwet mama się śmieje, że gdyby nie wiedziała to na pewno by mnie nie podejrzewała o ciąże hehe a ponoć matka widzi od razu jak córka jest w ciąży.... nawet moja Pani gin powiedziała że ja to jakaś inna jestem... bliźniaki i zero dolegliwości :-Dale to dobrze oby tylko na tym leżeniu się skończyło to będzie dobrze :)
 
reklama
agucha1986 jak ja Ci zazdroszczę, ja to jestem jak wyrwana z poradnika ciążowego, mam chyba wszystkie dolegliwości. Jak jeszcze pracowałam, miałam często problem z powrotem do domu. Mdłości łapały mnie w tramwaju albo autobusie, musiałam wysiadać wcześniej. Raz zdarzyło mi się nawet zwymiotować na ulicy zaraz po wyjściu z tramwaju. Strasznie mi było wstyd. L4 przyniosło ogromną ulgę i znacznie zmniejszyło stres, bo już nie musiałam daleko jeździć i się martwić, że zwymiotuję albo zemdleję na ulicy.
 
dziękuję :)
wiem, ze łatwo nie będzie ale nikt nie obiecywał że będzie :) a ja i tak czekam z niecierpliwością na moje maleństwa :)

a u nas bliźniaki zawsze chciała mieć moja siostra a ja zawsze mówiłam że jak ja będę miała to jej oddam hehe siostra w kwietniu urodziła Huberta a ja będę miała dwa hehehe ale jednak jej nie oddam tak jak mówiłam w przeszłości :-D

mówią też że bliżniaki wychodza co drugie pokolenie no i u nas by się to sprawdziło bo babcia mojego J. była z bliźniaków, mój dziadek miał rodzeństwo bliźniaków a i mój chrzestny ma córki bliźniaczki także prawdopodobieństwo na mnie było duże hehehe
 
agucha jeszcze raz gratuluję podwójnego szczęścia!! Ja mam tak jak ty, zero obiawów. na początku miałam mega mdłości ale toalety nie odwiedzałam na szczęśćie. współczuję Wam dziewczyny które wciąż tak macie. Moim jedynym widocznym objawem ciąży są MEGA DUŻE piersi:-( już mi urosły o 2 rozmiary a co będzie potem.... wcale się nie cieszę. nawet najbliżsi się śmieją że najpier idą one a potem ja.....
 
Bliźniaki wychodzą co drugie pokolenie. Ja też "obawiałam" sie ciaży mnogiej , bo moja mam ma brata bliźniaka i mój lekarz mi wyjaśnił, ze najnowsze badania mówią, że dizedziczy się ciążę mnogą ale tylko jednojajową (jak dwójka dzieci jest tej samej płci), także się trochę uspokoiłam, bo u mnie by to była już 3 dzieci:-D
 
Tygryskowa tez jestem ogromnie ciekawa, choć przeczucia mam na chłopca. co do Twojej teorii, to w podręczniku u M. do ginekologii tez wyczytałam, że te niepowściągliwe wymioty częściej zdarzają się w ciąży z dziewczynkami (co oczywiście nie znaczy, że każda mama która ma dziewczynkę wymiotuje ;D ;D) Nastawiałam się, że będę wymiotującą ciężarną, bo w sumie na każdą chorobę reaguję wymiotami i mam chorobę lokomocyjną itp itd. Ale ani moja mama, ani siosry nie wymiotowały w ciąży!!!
Myszkowska ja nie pomogę z ciągnięciem pępka, bo przy pępku mam jeszcze sam stary tłuszczyk, dzidzia siedzi niżej, więc tłuszczyk mnie nie ciągnie, za to na dole zaczęło mnie właśnie tak ciągnąc od kilku dni, może wreszcie brzuszek się pobierze!
Sophie, no ja też zaliczyłam przydrożne rzyganko i każde wyjście to stres czy komuś na buty nie narobie ;D więc wiem co czujesz, dobrze, że już jesteś na L4 ;** ja mam nadzieję, że mnie wczoraj w restauracji słychać nie było :szok: bo ludziom się mogło odechcieć jeść ;D
Agucha, Ty farciaro ;)))) a podobno kobitki z bliźniaczymi mają 2 razy większe mdłości! dobrze, że Ciebie nie dopadło! nooo moja mama Twierdzi, że odrazu wiedziała, że np. moja sis jest w ciąży. A u mnie troszkę się chyba zdziwiła, mimo że wiedziała że się staramy!
 
reklama
W pierwszej ciąży strasznie wymiotowałam - urodziła się Ada. Teraz też wymiotuję, ale mniej (od jakiegoś tygodniu w ogóle tfu tfu) i niby siusiak, no zobaczymy:tak:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry