- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
twilight
Fanka BB :)
Mnie połozna poradziła zasypac potówki mąką ziemniaczaną
fasolinka0722
Fanka BB :)
ja znow slyszlama ze na potowki to kapac nawet 2 razy dziennie w letniej wodzie i wietrzyc skorke
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Na potowki woda z soda, lyzeczka sody na pol szklanki przegotowanej wody. Patyczkiem "do uszu"smarowac potowki kilka razy dziennie
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Na potowki woda z soda, lyzeczka sody na pol szklanki przegotowanej wody. Patyczkiem "do uszu"smarowac potowki kilka razy dziennie
myszkowska
Fanka BB :)
Dzięki dziewczynki.
Ja wczoraj pękłam totalnie. Wypłakałam się mojemu małżonkowi, przyznałam sie w końcu, że coś jest nie tak. Dzisiaj jest pierwszy dzień, w którym ubrałam się jak człowiek, związałam włosy i pomalowałam rzęski, żeby upodobnić się do człowieka... Jadę do mamy. Muszę jej oddać Zosię na chwilę, żeby dojść do siebie i wziąć ją w ramiona z uśmiechem. Ostatnio jak pojechałam do mechanika na godzinę, to wróciłam najszczęśliwsza na świecie, bo miałam czas poczytać książkę pod drzewem i zjeść jabłko w tle słysząc klnących nad moim myszowozem mechaników... Widać było, że się maleństwo za mną stęskniło i ja za nią. Chciało mi się z nią bawić, łaskotać. Boże, modliłam się w ciąży, żeby mnie taki stan nie dopadł po porodzie. :-(
Ja wczoraj pękłam totalnie. Wypłakałam się mojemu małżonkowi, przyznałam sie w końcu, że coś jest nie tak. Dzisiaj jest pierwszy dzień, w którym ubrałam się jak człowiek, związałam włosy i pomalowałam rzęski, żeby upodobnić się do człowieka... Jadę do mamy. Muszę jej oddać Zosię na chwilę, żeby dojść do siebie i wziąć ją w ramiona z uśmiechem. Ostatnio jak pojechałam do mechanika na godzinę, to wróciłam najszczęśliwsza na świecie, bo miałam czas poczytać książkę pod drzewem i zjeść jabłko w tle słysząc klnących nad moim myszowozem mechaników... Widać było, że się maleństwo za mną stęskniło i ja za nią. Chciało mi się z nią bawić, łaskotać. Boże, modliłam się w ciąży, żeby mnie taki stan nie dopadł po porodzie. :-(
myszkowska, to NORMALNE i nie wierzę, że nie dotyczy wszystkich mam
ja też lubię wyjść, ostatnio załatwiałam becikowe i czułam się jak na wycieczce
dobrze podsumowała ten stan moja koleżanka kiedyś. Jak wróciła do pracy po macierzyńskim była zachwycona, bo "mogła siusiać kiedy jej się chciało, a nie kiedy mogła"
ja też lubię wyjść, ostatnio załatwiałam becikowe i czułam się jak na wycieczce
dobrze podsumowała ten stan moja koleżanka kiedyś. Jak wróciła do pracy po macierzyńskim była zachwycona, bo "mogła siusiać kiedy jej się chciało, a nie kiedy mogła"
myszkowska oo tak, ja też to mam
jak gdzieś wyjdę po coś to aż czuję jak powietrze ze mnie schodzi chociaż już co raz mniej. baaardzo poprawiło mi się jak przeszliśmy całkiem na mm. teraz jak M. się zajmuje małą i wiem że jakby co może jej dać mleko to jakoś tak mi raźniej. koniecznie się ubieraj codziennie i czesz nawet jak siedzicie w domku z Zosią.
dobrze wymyśliłaś z mamą
też uważam, że każda mama tak ma, tylko nie każda się przyznaje ;-)znów polecam książkę pierwsze dziecko zmienia wszystko, mi to też dużo dało
buźka;*
aa też się modliłam w ciąży, bo ja mam skłonności do depresji ehh...
no ale jeszcze kilka tygodni temu nie mogłam głowy umyć, bo myślałam, że nie mogę bo muszę być z małą, bo nie ma czasu, bo ona tam leży, bo i tak CAŁY czas myślałam Marcelina Marcelina Marcelina... a dziś zastanawiam się czy jutro nie iść na wieczór panieński przyjaciółki ;D tylko kurczę jest w Wawie i musielibyśmy wszyscy jechać do mojej sis a ja stamtąd na imprezkę ale czy to nie przesada??? ;D
jak gdzieś wyjdę po coś to aż czuję jak powietrze ze mnie schodzi chociaż już co raz mniej. baaardzo poprawiło mi się jak przeszliśmy całkiem na mm. teraz jak M. się zajmuje małą i wiem że jakby co może jej dać mleko to jakoś tak mi raźniej. koniecznie się ubieraj codziennie i czesz nawet jak siedzicie w domku z Zosią.
dobrze wymyśliłaś z mamą
też uważam, że każda mama tak ma, tylko nie każda się przyznaje ;-)znów polecam książkę pierwsze dziecko zmienia wszystko, mi to też dużo dało
buźka;*
aa też się modliłam w ciąży, bo ja mam skłonności do depresji ehh...
no ale jeszcze kilka tygodni temu nie mogłam głowy umyć, bo myślałam, że nie mogę bo muszę być z małą, bo nie ma czasu, bo ona tam leży, bo i tak CAŁY czas myślałam Marcelina Marcelina Marcelina... a dziś zastanawiam się czy jutro nie iść na wieczór panieński przyjaciółki ;D tylko kurczę jest w Wawie i musielibyśmy wszyscy jechać do mojej sis a ja stamtąd na imprezkę ale czy to nie przesada??? ;D
Ostatnia edycja:
ja tez podzielam zdanie dotyczące depresji...
W trakcie ciąży wmawiałam sobie, ze mnie nie dosięgnie, że nie może bo ja tu sama tylko z chłopakiem, wiec nie będzie miał kto pomoc czy zastąpić chodź na chwile. Do tego od razu zostałam sama, bo ktoś pracować musiał... a co najważniejsze i wydawał mi sie decydujące...że ja bardzo chciałam Joschke, po 2 letnim staraniu się, badaniach, leczeniu się udało... A tu dupa... mnnie też walnęło jak obuchem w łeb. Już jest dobrze, wyszliśmy prawie na prosta, chodź jgo płacz czasem powoduje, że ja zaczynam wyć i krzyknę też czasem - z bezsilności...
Czasem żałuję, że nie mam tu blisko nikogo z rodziny, tylko człowiek sam jak ten palec. Przyjaciele to nie to samo.
Cóż, taki mój wybór był.
W trakcie ciąży wmawiałam sobie, ze mnie nie dosięgnie, że nie może bo ja tu sama tylko z chłopakiem, wiec nie będzie miał kto pomoc czy zastąpić chodź na chwile. Do tego od razu zostałam sama, bo ktoś pracować musiał... a co najważniejsze i wydawał mi sie decydujące...że ja bardzo chciałam Joschke, po 2 letnim staraniu się, badaniach, leczeniu się udało... A tu dupa... mnnie też walnęło jak obuchem w łeb. Już jest dobrze, wyszliśmy prawie na prosta, chodź jgo płacz czasem powoduje, że ja zaczynam wyć i krzyknę też czasem - z bezsilności...
Czasem żałuję, że nie mam tu blisko nikogo z rodziny, tylko człowiek sam jak ten palec. Przyjaciele to nie to samo.
Cóż, taki mój wybór był.
reklama
twilight
Fanka BB :)
Ja właśnie siedzę i ryczę bo Ada dziś dostała gorączki i musiałam odwołać wizytę u ginki. I... tak mnie naszło, czy ona tego specjalnie nie zrobiła, żebym nie pojechała. :-( Także jak widać mnie też dopadło to dziadostwo :-(
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: