reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze Obawy

efilo ja tez sie martwilam ze nie mam objawow.... do chyba 6 tygodnia - pojawily sie buuu. wszedzie gdzie wyczytasz to objawy moga pojawic sie ok 6-8 tygodnia. mnie tez cycki nie bola i jak bylam na Twoim etapie tez sie wczesnie budzilam a teraz to bym mogla spac i spac i caly dzien mdlosci.
znam osobiscie jedna laske ktora nie miala objawow i urodzila zdrowego chlopca. glowa do gory!!!
 
reklama
No spytałam lekarza co z tymi mdłościami. Śmiał się i powiedział że powinnam się cieszyć póki co. Bo pewnie i tak mnie dorwie.
Za to mam kolejną schizę. Stwierdził po usg że to trzeci tydzień od zapłodnienia. A mi wychodzi czwarty i teraz sie zamartwiam czy fasolka nie jest za mała:baffled: Wiem, ze to pewnie śmieszne bo przecież na oko dwa dni różnicy nie są rozróżnialne, ale co ja na to moge poradzić :confused:
 
Efilo - wlasnie dlatego ginka kazala mi zrobic pierwsze usg dopiero na przelomie 7/8 tc - zebym sie nie denerwowala, bo na tak wczesnym etapie (wtedy 5 tc) fasolki rozwijaja sie w roznym tempie:tak: Dlatego naprawde nie masz sie czym przejmowac:-)
 
Też sobie tak pomyślałam. Zwłaszcza że jak później obliczyłam lekarz mi powiedział o trzytygodniowej ciąży (tak na oko) a mi wyszło 23 dni :-D

Gniecie mnie ciągle brzuch. Tez tak macie? :confused:
 
Czesc dziewczynki, ja z listopadówek. Moje rozwiązanie lada dzień ale z przyjemnościa do Was zajrzałam i przypomniały mi sie moje początki. Gratuluję Wam serdecznie zafasolkowania.

Efilo nie mart się, na tym etapie dwa dni w prawo, czy w lewo nie robią różnicy. Poczekaj cierpliwie do USG na pewno wszystko jest ok.
 
Cześć Cynamonko

Ja też zaglądam do innych wątków, ale raczej żeby zobaczyć co mnie czeka;-)

Wiesz jak to jest z obawami. Głupio mi że mam takie schizy, bo wiem że patrząc na logikę to nie mam się czym martwić, ale ziarenko niepewności gdzieś tam utknęło i uwiera :-(
 
efilo nie przejmuj sie tak badaniem usg. ono ma zakodowana jakas srednia z wielkosci dzieci a przeciez roznie bywa i my jestesmy roznych rozmiarow wiec nasze bejbi tez moze byc mniejsze lub wieksze. na kazdym etapie ciazy nie tylko pod koniec. podam Ci przyklad. gdy mialam usg robione w 20 tyg bodajze to lekarz mierzy dlugosc kosci udowej obwod brzucha i glowy (nie pamietam dokladnie) i od razu aparat pokazuje ktory to jest tydzien i dzien ciazy. wierz mi ze kazdy pomiar wyszedl inaczej - noga byla oceniona na 19tyg5dni brzuch na 20tyg2dni i jeszcze glowa chyba 20tyg1dzien - nie pamietam dokladnie ale cos w tym stylu - widzisz na czym to polega? ten aparat ma zakodowane jak powinno byc a moze byc przeciez roznie.... ale dobrze!!!!! wiec juz nie schizuj tu - gorzej jakby roznica byla tygodnia lub dwoch.
pozdro!!!!!
 
No i tyle było zmartwień o braku mdłości. A dziś rano przed podróżą pociągiem musiałam się na wszelki wypadek zaopatrzyć w szczelna reklamówkę. Zachciało mi się objawów! Teraz czekam z utęsknieniem na koniec trzeciego miesiąca.
 
ja do Was zajrzalam z pazdiernikowek :-) i tez mi sie przypomnialo jakie mialam schizy na poczatku. jak poszlam na pierwsze usg, to wychodzilo mi z OM, ze powinnam byc w 7 tygodniu, a na usg bylo widac sam pecherzyk. przeplakalam chyba caly dzien, ze to na pewno pusty pecherzyk, a okazalo sie, ze po prostu zaplodnienie musialo byc troche pozniej ;-) a teraz mam sliczna corcie!!!

Pozdrawiam was i zycze duzo zdrowka!
 
reklama
Witajcie :)
Ulzylo mi, jak sobie poczytalam Wasze wypowiedzi. Przynajmniej wiem, ze jestem normalna bo juz zaczynalam nabierac obaw, ze popadam w jakies schizy ;) Tym bardziej, ze dopiero od 8 dni wiem, ze jestem w ciazy. Ale z uwagi na to, ze nie mieszkam w Polsce targaja mna rozne obawy :( 1 listopada lece do kraju i tam od razu ide do lekarza. Tutaj ciagle jeszcze ogranicza mnie bariera jezykowa ;( Chce zrobic USG bo w Anglii robia tylko 2 razy: w 14 i 20 tygodniu ciazy... a ja chce uslyszec bicie serduszka mojego Malenstwa :)
Trzymajcie sie Dziewczyny :) Pozdrawiam, Aga
 
Do góry