Mój syneczek ma humorki. Czasami ledwo mnie pogilga przez cały dzień a czasami jak nie pociągnie z kopa! Różnie to bywa. Faktycznie, te mocnijesze kopniaczki bywają nieprzyjemne, aż mnie podnosi z krzesła czy z łóżka , ale mimo tego bardzo je lubię.
Zauważyłam, że jak tak mocniej kopie to lubi się wtedy pobawić ze mną w pukanie w brzuszek, zawsze mi odkopuje w tym miejscu gdzie zapukam. Może też ma lepsze i gorsze dni?
A najbardziej lubię obserować jak brzuszek od tych kopniaczków się unosi. To słodkie!!!
Zauważyłam, że jak tak mocniej kopie to lubi się wtedy pobawić ze mną w pukanie w brzuszek, zawsze mi odkopuje w tym miejscu gdzie zapukam. Może też ma lepsze i gorsze dni?
A najbardziej lubię obserować jak brzuszek od tych kopniaczków się unosi. To słodkie!!!