reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

reklama
U mnie cała trójka jakas zakatarzona, Wojtek pokasłuje a Staś "szczeka" krtaniowo... Ale samopoczucie świetne :-)
 
OLa w zeszły czwartek wróciła ze szkoły z wysoką gorączką. Gorączkowała 4 doby powyżej 38 stopni, dreszcze, koszmarny ból gardła. W 4 dobie wylądowaliśmy u lekarza na dyżurze. Wymiotowała, nic nie jadła i była koszmarnie blada. Okazało się, że ma początki anginy. Dostała antybiotyk. Ala w tym czasie przestała jeść i nieregularnie gorączkowała. Stan utrzymywał się do czwartku. W czwartek wypędziłam towarzystwo do lekarza. Zapalenie oskrzeli. Cyrk na kółkach. Ola skończyła dzisiaj brać antybiotyk. Niestety ma jeszcze kaszel. Ala czuje się też o wiele lepiej. Bardzo się baliśmy, że się odwodni. Cały tydzień nic nie jadła. Bardzo była rozdrażniona, ciągle płakała. Cieszę się, że ten tydzień już minął. To było 7 dni koszmaru.
 
Fredka ale jazdę mieliście:szok: Dobrze, że już lepiej!
Miki też już wydobrzał. Poszedł do przedszkola w podskokach. Pewnie rozsądniejszym byłoby go jeszcze potrzymać w domu po antybiotyku, ale napradę już nie miałam serca. Mam nadzieję, że nie zrobiłam źle i nie odbije się to na jego zdrowiu
 
Wszystkich duzo zdrowka... Fredka u Was widze ,ze zawsze z grubej rury ;-)

Mi Noemi nazeka na bolacy zab... hmm.... trzeba isc skontrolowac...
 
Staś po kontroli dentystycznej i wszystko ok. Tyle, że zgryz ma otwarty, pewnie przez ssanie kciuka.
A reszta towarzystwa idzie na przegląd za tydzień.
 
Sylwia ale to gdzies z tylu... i mowi ze przy dziasle... ja widze na jednym zebie biala plamke... ale nie wiem bo widze ja od spodu zeba,ona o dziaslach mowi ,ale kto wie :-D
 
reklama
Do góry