no i okazało się że Daniel ma jakąś wirusówkę :-(
jego koleżanka z przedszkola od środy ma 40 stopni ale już jest lepiej, Daniel w czwartek wieczorem był niewyraźny a w piątek zaczeliśmy z temp 38,
więc sądziłąm że Ula już dzisiaj powinna też dołoączyć do tajemniczego klubu - a jednak na razie się trzyma
przyznam ze jestem dzisiaj wykończona - ale przyszła moja kochana mamusia i trochę mi pomogła przy dzieciakak - bo Daniel strasznie marudny ( no ale zrozumiałe przy chorobie)
Tomek w robocie - ma jakąś kuchnie na szybko do zrobienia więc cały weekend w robocie i przyszły tydzień - więc kiepsko dla mnie bo będę sama
a w piątek Daniel ma mieć bal przebierańców - mam nadzieję że wydobrzeje ...
jego koleżanka z przedszkola od środy ma 40 stopni ale już jest lepiej, Daniel w czwartek wieczorem był niewyraźny a w piątek zaczeliśmy z temp 38,
więc sądziłąm że Ula już dzisiaj powinna też dołoączyć do tajemniczego klubu - a jednak na razie się trzyma
przyznam ze jestem dzisiaj wykończona - ale przyszła moja kochana mamusia i trochę mi pomogła przy dzieciakak - bo Daniel strasznie marudny ( no ale zrozumiałe przy chorobie)
Tomek w robocie - ma jakąś kuchnie na szybko do zrobienia więc cały weekend w robocie i przyszły tydzień - więc kiepsko dla mnie bo będę sama
a w piątek Daniel ma mieć bal przebierańców - mam nadzieję że wydobrzeje ...