reklama
Klaudusia ma najprawdopodobniej szkarlatyne...
Bylysmy dzis u lekarza, ale Pani jej nie stwierdzila...powiedziala, by przeczekac, , ze to wyglada jej na wirus..bo uszka ma czyste...troche zaczerwienione gardelko...podawac paracetamol/ibufen i do kontroli przyjsc w czwartek...ale przed 2 h. dostalam wiadomosc z przedszkola, nauczyciele rozdawali ulotki, ze panuje szkarlatyna...i czytam objawy- takie jakie ma Duska....ksiazkowo! od wysypki-rumniencow..po wysoka temp., bol glowy i brzucha...i to, ze te objawy -to wyskoczylo nagle...
Jutro ide znowu do Gp po antybiotyk...bo ponoc bez antybiotyku nie da rady...ech..
Bylysmy dzis u lekarza, ale Pani jej nie stwierdzila...powiedziala, by przeczekac, , ze to wyglada jej na wirus..bo uszka ma czyste...troche zaczerwienione gardelko...podawac paracetamol/ibufen i do kontroli przyjsc w czwartek...ale przed 2 h. dostalam wiadomosc z przedszkola, nauczyciele rozdawali ulotki, ze panuje szkarlatyna...i czytam objawy- takie jakie ma Duska....ksiazkowo! od wysypki-rumniencow..po wysoka temp., bol glowy i brzucha...i to, ze te objawy -to wyskoczylo nagle...
Jutro ide znowu do Gp po antybiotyk...bo ponoc bez antybiotyku nie da rady...ech..
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Rusałko, jaki Klaudia ma język? Przy szkarlatynie brodawki smakowe są bardzo powiększone, a język ma wściekle czerwony kolor jak zejdzie biały nalot. Tutaj to widać na zdjęciu, choć w rzeczywistości wygląda gorzej:
Płonica (szkarlatyna) Ť maluchy.pl
Marcie taki język zrobił się po dobie od wystąpienia gorączki, jednego dnia byłam u lekarza, i niby zwykła infekcja, lekko czerwone gardło, tylko gorączka dziwnie wysoka, a następnego dnia jak zobaczyłam ten język to czym prędzej pogrzałam znów do przychodni- no i oczywiście antybiotyk.
Oby to jednak nie było to, bo to dość poważna choroba, niedoleczona skutkuje poważnymi powikłaniami. Piszę o tym dlatego, że wiele razy wspominałaś, że u Was służba zdrowia działa nieco inaczej, odniosłam wrażenie, że raczej nastawienie jest na to, żeby "samo przeszło", a ze szkarlatyną nie ma żartów.
Mamoot, a jak Wojtuś?
Płonica (szkarlatyna) Ť maluchy.pl
Marcie taki język zrobił się po dobie od wystąpienia gorączki, jednego dnia byłam u lekarza, i niby zwykła infekcja, lekko czerwone gardło, tylko gorączka dziwnie wysoka, a następnego dnia jak zobaczyłam ten język to czym prędzej pogrzałam znów do przychodni- no i oczywiście antybiotyk.
Oby to jednak nie było to, bo to dość poważna choroba, niedoleczona skutkuje poważnymi powikłaniami. Piszę o tym dlatego, że wiele razy wspominałaś, że u Was służba zdrowia działa nieco inaczej, odniosłam wrażenie, że raczej nastawienie jest na to, żeby "samo przeszło", a ze szkarlatyną nie ma żartów.
Mamoot, a jak Wojtuś?
Ostatnia edycja:
Wojtkowi po południu spadła gorączka do 37,5oC. W miedzyczasie zadzwonilam do naszej pani pediatry i udalo mi sie telefonicznie ustalic (a nie musialam ciagać Wojciaszka na wizytę), że taka gorączka niezbijalna może bć na początku jakiejś wirusowej infekcji i żeby dawać leki przeciwgorączkowej i jak nie minie to przyjść do niej jutro.
Wieczorem znów zaczeła mu rosnąć temperatura. Daliśmy mu paracetamol jak miał 38,7oC. A jak zmierzyłam po pół godzienie to miał 40oC. Tego jeszcze u nas nie było. Okazuje się, że za poźno daliśmy lek i zanim zaczał działać, to temperatura już tak urosła. Na szczeście ta temperaturę udało się zbić. Poza tym nic mu nie dolega - trochę kataru.
Teraz poszedł spać. Ciekawe co w nocy się bedzie działo. I co się w końcu z tego wykluje.
Rusałko, ale przecież szkarlatyna to wirus, to dlaczego mu sie być antybiotyk?
Wieczorem znów zaczeła mu rosnąć temperatura. Daliśmy mu paracetamol jak miał 38,7oC. A jak zmierzyłam po pół godzienie to miał 40oC. Tego jeszcze u nas nie było. Okazuje się, że za poźno daliśmy lek i zanim zaczał działać, to temperatura już tak urosła. Na szczeście ta temperaturę udało się zbić. Poza tym nic mu nie dolega - trochę kataru.
Teraz poszedł spać. Ciekawe co w nocy się bedzie działo. I co się w końcu z tego wykluje.
Rusałko, ale przecież szkarlatyna to wirus, to dlaczego mu sie być antybiotyk?
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Zdrowka....dla WSYZSTKICH!!!
Moja bratanica tez dziwnie ma goraczke 39° i nie wiadomo od czego...innych objawow brak....
Moja bratanica tez dziwnie ma goraczke 39° i nie wiadomo od czego...innych objawow brak....
Rusałko, ale przecież szkarlatyna to wirus, to dlaczego mu sie być antybiotyk?
ja tu czytam w niecie, ze to choroba zakazna..i podaje sie antybiotyk...sama nie wiem...
zdrowka dzieciaczki!!!!!!!!
Mamoot zdrówka dla Wojtusia
Rusałko oby jednak nie była to szkarlatyna i by nasza mała księżniczka szybko do zdrówka powróciła
My po kontroli. Jest dobrze ale ten tydzień jeszcze w domku żeby nic nowego niezłapał bo po inhalacjach jest osłabiony. A w nowym roku będziemy testy alergiczne robić. W tym roku już nie chcę się użerać z lekarzami i ich terminami;-)
Rusałko oby jednak nie była to szkarlatyna i by nasza mała księżniczka szybko do zdrówka powróciła
My po kontroli. Jest dobrze ale ten tydzień jeszcze w domku żeby nic nowego niezłapał bo po inhalacjach jest osłabiony. A w nowym roku będziemy testy alergiczne robić. W tym roku już nie chcę się użerać z lekarzami i ich terminami;-)
reklama
Zdrowka dla wszystkich chorujacych!
Rusalko oby to blo tylko lekkie przeziepienie.
Mamoot u nas dwie ostatnie choroby Julka wgladaly tak jak ta Wojciacha: czyli wuysoka goraczka i zero innych objawow. Systematycznie zbijalismy i przechodzilo zawsze po 3 dniach. Na Zoske nigdy nie przeszlo.
U nas jak na razie sezon chorobowy sie nie zaczal - no ale temperatury mamy stabilne i dosc cieple. Dopiero teraz pomalu robi sie chlodno wiec pewnie zaczna sie choroby. Jak na razie dzieciaki sie rzymaja (i te w przedszkolu tez z tego co wiedze).
Rusalko oby to blo tylko lekkie przeziepienie.
Mamoot u nas dwie ostatnie choroby Julka wgladaly tak jak ta Wojciacha: czyli wuysoka goraczka i zero innych objawow. Systematycznie zbijalismy i przechodzilo zawsze po 3 dniach. Na Zoske nigdy nie przeszlo.
U nas jak na razie sezon chorobowy sie nie zaczal - no ale temperatury mamy stabilne i dosc cieple. Dopiero teraz pomalu robi sie chlodno wiec pewnie zaczna sie choroby. Jak na razie dzieciaki sie rzymaja (i te w przedszkolu tez z tego co wiedze).
Podziel się: