Cicha całuski i uściski dla bardzo dzielnego Julka!!!
A opisałaś to tak dokładnie że strasznie przeżywałam przy czytaniu
U nas dzisiaj gleba w łazience na kafelki główką walnął - płakał bardzo ale na rękach po chwili się uspokoił - mam nadzieję że takie upadki nie są dla dzieci takie szkodliwe bo ja bym chyba wstrząśnienia mózgu dostała....martwię się bardzo chociaż Karolek po chwili bawił się dalej i się wcale nie przejął...
A opisałaś to tak dokładnie że strasznie przeżywałam przy czytaniu
U nas dzisiaj gleba w łazience na kafelki główką walnął - płakał bardzo ale na rękach po chwili się uspokoił - mam nadzieję że takie upadki nie są dla dzieci takie szkodliwe bo ja bym chyba wstrząśnienia mózgu dostała....martwię się bardzo chociaż Karolek po chwili bawił się dalej i się wcale nie przejął...