reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze hobby, ćwiczenia, diety - wszystko dla nas

podziwiam was dziewczyny ... ja się kompletnie nie mogę zmobilizować do ćwiczeń :zawstydzona/y: pewnie dlatego, że waga błyskawicznie zleciała i jest 2 kg mniej niż przed ciążą, ale i tak do ideału daleko :-( kolejne 5 kg by mnie zadowoliło ... i łudzę się, że intensywne cyckowanie i długie spacerki wystarczą ;-)naiwność moja nie zna granic, ale czasem pięknie jest pomarzyć :-)
 
reklama
JoL, w grupie razniej cwiczyc. :-D Dolacz do nas. Mnie zmobilizowala Yol_a, ktora sie chwalila, ze cwiczy. Potem ona zarzucila i zaraz wrocila, bo Pumpkin tez po cesarce i cwiczy. To gorsze niz lancuszek szczescia. :-D Ja widze jakies efekty. Brzuchol juz nie jest taki flakowaty, jak byl kilka dni temu. No i uwaga: dzis mierzylam swoja kiecke-cel i weszlam w nia! :rofl2::-) Myslalam, ze nie ma zadnych szans, a ja nawet sie dopielam. Fakt, ze opieta, cycki scisniete (i nowy biustonosz trzeba kupic, bo ten do karmienia wylazi;-)), ale do lipca dam rade. Teraz to tylko sie zastanawiam, jak ja bede w tej kiecce karmic, bo zapiecie ma na plecach:oo2:
 
cholera jasna miałam tu nie zaglądać - no nic... chyba i mnie wypada zacząć ćwiczyć... może od jutra... :eek::rofl:
 
Kaja_10 to chyba i mnie wypadało by ruszyć tełek i poćwiczyć hehehe
ja co chwile mówie od jutra, od jutra i tak mijaą tygodnie a ja nie zrobiłam nic !
ale nie mam jakos siły i chęci heheh zawsze znajde coś ciekawszego do zrobienia ;]

Macy to masz zgryza z tą sukienka .... przeciez nie będziesz całej zdejmowała?!
a nie dosięgniesz cyckiem do plecków?! :sorry2:hihihihihi moje zwisy jakbym się postarała to bym naciągła hahaha:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Kaja_10 to chyba i mnie wypadało by ruszyć tełek i poćwiczyć hehehe
ja co chwile mówie od jutra, od jutra i tak mijaą tygodnie a ja nie zrobiłam nic !
ale nie mam jakos siły i chęci heheh zawsze znajde coś ciekawszego do zrobienia ;]

Macy to masz zgryza z tą sukienka .... przeciez nie będziesz całej zdejmowała?!
a nie dosięgniesz cyckiem do plecków?! :sorry2:hihihihihi moje zwisy jakbym się postarała to bym naciągła hahaha:-D:-D:-D
hahah oplułam laptopa

a ta pierwsza część to jakby o mnie - Macy mi to zdiagnozowała jako lenistwo pospolite:-D:-pmiałam zacząć od dziś, ale mi nie wyszło:dry:
 
super ćwiczenia na pośladki i uda: Pilates - buns n thigh :) robiłam je w ciąży
ja nie mam problemów bo przed ciążą trenowałam na siłowni, w ciąży też tylko lżej, no i basen. Teraz wróciłam do porządnych treningów. No i spacery! Jestem z Hanką 4 godziny dziennie na dworzu i nie pełzam tylko maszeruję, to super sposób na sylwetkę ;)
nie mogę się tylko pozbyć tłuszczyku z brzucha, chyba musi to po prostu trochę potrwać.
 
...tak, podobno pół roku ;-).... bo przybywało go przez 9 miesięcy - to i tak krócej ;-)

Ja mam w pasie 99 cm
;-) - zmierzone dzisiaj.
Od 3 dni robię A6W. A wicie jak? Mój m. dobrze mnie zna i wie, że zawsze cos wymyślę, żeby tylko nie cwiczyc i nie robić żadnego wysiłku - zaś po chipsy zawsze siegnę ;-). Tak wiec mój m. znalazł na mnie sposób ;-);-)
Ćwiczy RAZEM ZE MNĄ
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
super ćwiczenia na pośladki i uda: Pilates - buns n thigh :) robiłam je w ciąży
ja nie mam problemów bo przed ciążą trenowałam na siłowni, w ciąży też tylko lżej, no i basen. Teraz wróciłam do porządnych treningów. No i spacery! Jestem z Hanką 4 godziny dziennie na dworzu i nie pełzam tylko maszeruję, to super sposób na sylwetkę ;)
nie mogę się tylko pozbyć tłuszczyku z brzucha, chyba musi to po prostu trochę potrwać.

mieszkasz sama:confused:
tak pytam, bo kto ugotuje i ogarnie chatę:baffled:

podziwiam ja nie mam czasu na nic:dry:
 
JoL, w grupie razniej cwiczyc. :-D Dolacz do nas. Mnie zmobilizowala Yol_a, ktora sie chwalila, ze cwiczy. Potem ona zarzucila i zaraz wrocila, bo Pumpkin tez po cesarce i cwiczy. To gorsze niz lancuszek szczescia. :-D

macy, troszkę mnie zmotywowałaś ;-) postanowiłam się skusić na 100 brzuszków wczoraj wieczorem ... zrobiłam 50 i to płytkich !!! i myślałam, że umrę :shocked2:MAM ZANIK MIĘŚNI :szok: i to mnie już baaardzo zmotywowało ... dzisiaj już nie kładłam się z małą na drzemkę po pierwszej pobudce ... 6.00 - hop z wyrka i gimastyczka :-) i tak chyba będzie codziennie, dopóki się nie doprowadzę do stanu używalności :baffled:
 
reklama
JoL, zacznij tez cwiczyc AW6. To jest lepsze niz robienie 100 brzuszkow. 1 dnia bolalo mnie wszystko, potem juz bylo lepiej. Ja biore mloda na podloge i cwicze razem z nia.
 
Do góry