reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze fotki :)

Aenye tyle co widze (a slabo widze :-D) to masz super chlopakow a i ty ekstra laska jestes :-D

ja tez nie bylam w chorwacji. Wogole to my zawsze z biora podrozy latamy. Prosciej i taniej - przynajmniej u nas.
Z Joshem 2razy na wyspach kanaryjskich bylismy (za 1razem Fuerteventura a za drugim Teneryfa) i szczerze dla mnie to sa mocno przereklamowane wyspy. Takie same widoki znajdziesz w Grecji na krecie czy innych wysepkach. Mi sie marzy Egipt jeszcze zobaczyc ale od nas to kawal drogi i przez to cena wyzsza.
Jak narazie dla mnie chyba najlepiej spisala sie Majorka. Plaze piekne, woda zielona, blisko i tanio w pizdziu. Ale to wiadomo zalezy co kto lubi i jaka forme wypoczynku uznaje - bo ja to za lezak na plazy moge robic :-D haha

widzisz chodzi o to , że ja tez jestem raczej taki lew salonowy, leżak, hotel złoty piasek - na bogato:-D - a dla mojego męża to nuuuuda, nie-wakacje, on wypoczywa jak jedzie samochodem nagle widzi piękny widoczek to sie zatrzymuje i "o tu szukamy noclegu", taki spontan, lubi być niezależny i sie przemiszczać. Ja sie powoli do tego przekonuje, idziemy na kompromis,raz tak raz tak, ostatnie wakacje właśnie miały byc takie na bogato super-hotel z wiieeeelkim aquaparkiem full atrakcje no ale z róznych przyczyn nie chciałam ryzykować, to był pierwsze tyg. ciąży o którą walczyliśmy 1,5 roku, zwłaszcza ze gin tez nie popierał (samolot, zmiana ciśnień, no i klimat generalnie 45stopni w cieniu;-) zemsta faraona;-))
 
reklama
A ja bym z mila chcecia kiedys na takiego spontana pojechala. Fajnie. :-D tylko to raczej opcja dla singli bez dzieci, bo z dziecmi to jednak bym sie bala. I tak juz im zmiane klimatu fundujesz, a do tego mialabym sie noclegiem stresowac czy tym gdzie pogrzeje mleko... No way! Jak urosna to na starosc autostopem wypiernicze :-D haha
 
To ja wrzucę swoje ostatnie zdjęcie. W końcu widać że w ciąży jestem :) daga1.jpg
 
ja sie najezdzilam na stopa i to byly najlepsze podroze mojego zycia :-) zwiedzilam kawal swiata za psie pieniadze, a przezylam wiecej, niz mozna sobie wyobrazic! a ilu ludzi sie poznalo, no nigdy sie tak nie da na zorganizowanych wakacjach. ja w ogole nie znosilam opcji all inclusive, zanim nie urodzil sie Filip - wydawalo mi sie to chore i glupie, bo ja jak twoj maz, lubilam w ciemno jechac, zatrzymac sie, przespac nawet w aucie.. ale jak raz z dzieckiem pojechalam do Turcji - zakochalam sie, luz blues, nie gotujesz, nie sprzatasz, nie robisz nic poza tym, na co masz chec :-)
ja tez uwielbiam lezec i czytac na plazy (samo opalanie nie wchodzi w gre, zazdroszcze wszysktim, co moga przodem do slonca ulezec - moj max to 20min i koniec, wiec zwykle mam zjarane plecy :-D), a dzieci kotluja sie obok w basenie. teraz mielismy super hotel z duzym brodzikiem w zupelnie innym miejscu niz pelnowymiarowy basen, wiec nie bylo stresu o dzieci. do tego ten brodzik mial kilka roznych zjezdzalni i zabawek wodnych, a zaraz obok byl snack bar z napojami, lodami i przekaskami dla dzieci (typu frytki, hot dogi, hamburgery i jablka, to, co dzieci najbardziej lubia i tak) - cale dnie, od rana do 17 siedzielismy na tym brodziku :-D fajnie. w tym roku tez chce jechac, choc nie wiem, jak finansowo wydolimy - wydamy wiecej na domek w wakacje, bo musze brac z dodatkowym pokojem jeszcze, czyli min. 5 pokoi (rodzice, babcia, ja, dzieci i salon). jeszcze ten quad chcemy kupowac, no i mini remont w domu (nowe meble pewnie), a mamy mniej towaru zamowione (b. podrozal intex).. echhhhhh no zobaczymy.

piekne zdjecie, Marma :-) jaka okragla pileczka!..
 
No ja przodem tez niedlugo wyleze i plecy mam zjarane.:-D haha
no my w tym roku to sobie odpuszczamy. Jedziemy jedynie na dlugii weekend tu nad angielskie morze...
Az mi zal jak widze te wszystkie stroje, kapelusze i okularki w sklepach no ale nie mozna miec wszystkiego. :-) w przyszlym roku sobie odbijemy :-D hehe
 
ja też sie strasznie męcze na słońcu, zaraz mam katar i wogóle, dlatego ponieważ kocham być opalona to uczęszczam do solarium;-) tam 10-15 min i efekt jak po godzinie smarzenia na słońcu:-) dla ścisłości - od lipca nie byłam, nie to ze sobie tak chodze cały czas :no:

ale w tym roku.,,,hmmm chyba troche za wczesnie, znaczy sie że dzidzie bedą małe jeszcze chyba, ...ale już next year coś koniecznie i pewnie będzie to coś full service i leżenie przy hotelowym baseniku. Właśnie takie spontan-wyprawy to już nie z dziećmi,...alee mi sie chce na wakacjeeeeee.!!!!
 
reklama
Do góry