reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Madzia u mnie lepiej mówi Aga, ale lepiej jest porozumiec sie z darkiem, wogóle z Agą ostatnio mam problemy, jest nerwowa, histeryzuje, duzo płacze. A z mową darek mówi bardzo mało, zresztą on nie mówi, duka, tak jakby miał sztywny jeżyk, prosze żeby coś powtórzył, a on i tak nie potrafi powtórzyc niektórych prosych słów, zreszta aga dopeiro tworzy zdania i to takie proste, ale wogóle sie tym nie pzejmukje. Magda, a dlaczego jestescie pod opeika neur....?
 
reklama
Geminicieszę się że tak gładko u Was poszło! Super! U nas też jest już lepiej a najlepiej jest jak odprowadza je tatuś, wtedy nie ma płaczu, nie ma marudzenia...jest super!

Madzia no właśnie ja też się zastanawiam jak trafiłaś do tego lekarza?

U nas dziś debiut leżaczkowy, dziewczyny odbieram dopiero przed 16 i sama się denerwuję tym faktem. Jestem dziś sama w domu, mąż w pracy - nie pamiętam takiego dnia! Ale mam plan umyć okna (17!) więc roboty mam od groma! Dziś jest piękny dzień więc trzeba korzystać. Miłego dnia babeczki!
 
Dziewczyny juz Wam piszę jak trafiliśmy pod opiekę neurologopedy.
Moja bratowa chodziła tam ze starszą córką a teraz poszła również z młodszą i zapytała czy nie chce się zapisać. Jest to poradnia logopedyczna na kasę chorych. Skoro na kasę chorych to zapisałam się bo i tak prawie wszędzie musze płacić za wizyty. Czekałam pół roku. Pani na pierwszej wizycie zrobiła wywiad o ciązę, poród i zapytała czy ktoś (lekarz) mniej tu skierował. Byliśmy dwa razy i bardzo fajne są te spotkania. Pani ma pełno zabawek dla dzieci i chłopaki bawią się na dywanie a ona ich obserwuje i przy okazji każe im cos zrobić lub cos powiedzieć. Sprawdza jak zachowują się w stosunku do siebie i do mnie. Nie ma żadnego stresu na tych spotkaniach. Ja sie cieszę, że chłopaki są pod okiem specjalisty w razie czego.

Kasiu co to za odpoczynek, skoro musisz umyć tylllllllleeeeeeeee okien. Masakra jak dla mnie. Ja mam 7 i ze 4 bym najchętniej zamurowała jak mam myć :-D

Fajnie, że wasze dzieciaczki polubiły przedszkola. My już z mężem ustalilismy ze na bank idą od przyszłego roku bo strasznie niegrzeczni się zrobili. Babcie rozpuściły i teraz okropni są. Drą się, wściekają. Każdy musi zrobić to co przed chwilą zrobił brat a jak nie to ryk. Do tego Adi jak jest Przemek w domu to nie pozwala mi nic przy sobie zrobić tylko tata i tata. Tata na ręce, tata ma ubrać itd. Drażni mnie to bo Szymek też chciałaby się tatą nacieszyć a ciągle Adi wisi na nim. Zrobił się u nas taki podział. Szymek ze mną a Adi z tatą, denerwuje mnie to bo o taki przydział nie zabiegałam, kocham ich tak samo i chciałabym żeby była wymiana. Do tego znowu kiepsko śpią. Masakra, jak juz się uporałam z kąpielą pod prysznicem (nie ma już histerii) to teraz inne problemy. Już bym chciała żeby mieli z 5 lat, może będzie wtedy spokojniej.

To się wyżaliłam i może zanudziłam was przydługim postem ale trudno gdzie trzeba swoje bolączki wyrzucić.
 
Wyżalaj się ile chcesz...kiepsko z tymi podzialami, u nas nic takiego nigdy nie było. Ale moja koleżanka która ma bliźniaki (chłopców) też tak ma. Ona jest samotna i mieszka z mamą i wygląda to tak że jeden chłopiec jest babci a drugi mamusi - no dziwneeee to:szok:
Już lepszy podział jak u Was, bo zdrowszy. :tak:
 
Pewnie Madziu wyżalaj się, my zawsze wysłuchamy:) u nas za to jest inny podział, jak ja jestem i Maciek to wszystko tylko tatuś może zrobić, mama nie i czasem nawet płacz..tatuś ubiera, tatuś kąpie..wszystko! A ja tam nie narzekam, bo mam spokój:D a znowu jak jest moja mama i ja, to babcia NIE, tylko mama:)aż mama się czasem denerwuje, bo chce pomóc a one nie daja i je straszy, że sobie pójdzie:)))
Co do przedszkola, spotkalam znajoma i powiedziala, ze w przedszkolu do ktorego chodzi jej corka podobno jakies miejsca jeszcze sa, ale nie wiedziala w ktorej grupie. Mysle, zeby sie tak przejechac jutro i zapytac, bo z tego co mowila, przyjeli jej corke jak miala niecale 3 lata, wiec moze.., a tym bardziej mam sentyment do tego przedszkola bo sama tam chodzilam:)może mają jeszcze jakąś nauczycielkę z dawnych lat co mnie pamięta, albo dyrektorka może ta sama i po znajomości..;)

Gemini super dzielne te Twoje dziewczyny:)

Kasia ale masz dobrze! do 16:))) mi to nawet mycie okien sprawia przyjemność jak mogę to robić w spokoju i ciszy;) ja mam 16 się doliczyłam więc tylko jedno mniej:/ u mnie tez troche spokoju, dziewczynki pracuja z tatusiem od rana:) ja juz obiad przygotowałam, poprasowałam, ogarnelam chate, zaraz wroca..i pojda spac:-Dzycie moze byc piekne:D
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny, nie wiem czy ktos poruszal juz ten temat ale pediatra mi powiedziala ze sa darmowe szczepienia przeciwko odrze dla dzieci uczeszczajacych do żlobkow i klubow malucha.
pozdrawiam
 
Chyba przeciw ospie... no i sa jesli...sie nie skonczyly. u nas niby sa ale...niedostepne bo sanepid wszystkie juz wydal:/


Dziewczyny,ja po tygodniu przedszkola jm wyczerpana.... :( dzieci chore,katar sie jyz konczyl to nowy jest... niezly tydzien sie zapowiada
 
witajcie- dziewczyny, przepraszam ,że się Wam wbijam w wątek, ale potzrebuję szybko porady, a kto jak nie Wy możecie mi pomóc:-) potrzebuję na gwałt łóżeczka turystycznego, takiego w którym zmieszczą się dwa maluchy. muszę zamówic je przez internet więc nei mogę poogladac i sprawdzic czy rzeczywiscie wejda do danego egzemplarza dwa osobniki:-D dlatego proszę napiszcie mi jakie łóżeczko się sprawdziło w Waszym pzrypadku, co polecacie? będę bardzo wdzięczna.
 
reklama
Darucha,ja mialam takie spore,sprzedalam juz niestety. prawie go nie uzywalam,bo mialo byc na wyjazdy a moje dzieci nie przyzwyczajone do spania obok siebie ciagle sie przesuwaly i wlazily na siwbie. Robilam taka przegrode z koca,ale jak zaczely byc bardziej mobilne to nie pomagalo i to zreszta zsuwalysie do siebie,bo nie mialam takiego materaca i dno pod takim podwojnym ciezarem uginalo sie troche w srodek.ale miescic sie miescily,mialam nawet jakies zdjecie to bym ci pokazala ile zajely,ale z tel.pisze. lozeczko bylo jakies 100na 100albo 110?kwadratowe,na all mozna bylo jako kojec szukac,mialo obrazki na siatce i kolorowe boki
 
Do góry