reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

mati84 cześć, dobrze,że już wszystko dobrze po szczepieniach ,ja to zawsze szłam z bólem brzucha jak na jakiś egzamin tak się stresowałam. Dzięki za komplement odnośnie Gabrysia ja uważam,ze Twój synek to też bardzo ładny chłopiec i jaki wysoki!!!U nas nie chodzą jeszcze maluszki, Laura to tak już od 3 miesięcy się zbiera,ale jednak coś ją powstrzymuje umie stać bez trzymanki i potrafi sama zrobi ć 2 kroczki,ale nie więcej a mały to dopiero wstaje przy meblach. U nas niby też rehabilitacja się kończy u G tak mówi rehabilitant,że już wyrównał,ale ja widzę problemy z motoryką małą,,więc na pewno neurolog skieruje nas albo do logopedy albo psychologa,żeby sprawdzić,czy nie ma opóźnień-wg mnie są,ale nie wiem jak spore.
 
reklama
jestem jestem, nawet na bieżąco ale jakos na pisanie albo czasu braknie albo weny..
u nas nie wiele... maluchy nadal nie wiele mówią, pojedyncze słowa, odgłosy zwierzątek itd.
Jestem na etapie intensywnych poszukiwań wakacji.Obiecaliśmy Jasiowi że w tym roku pojedziemy na wyczekaną plażę... No i ostatnia okazja i szansa na zagraniczne w miarę tanie wakacje. Po zakup 5 biletów lotniczych będzie już dla nas dużym obciążeniem, a tak to uwiniemy się przed drugimi urodzinami bliźniaków. Ale znaleźć coś sensownego w dobrej cenie to i tak ciężka sprawa ;-) Jak już wam wspominałam budujemy dom, a raczej wykańczamy więc wiadomo. Więc wzięłam się za pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy w domu i zbieranie pieniążków ;-)
niuleczka pokaż swoich chłopaków bo dawno nie widziałam:tak: mona Twoich też nie kojarzę ostatnio....
chwalić się pięknymi buziakami!:-)

gieniek piękni solenizanci:tak:

anula niestety Twoja Pani dr ma chyba rację. Mój Gabryś miał odmiedniczkowe zapalenie nerek i rzeczywiście ma ono gorszy przebieg niż ZUM. Oni mają praktykę i nie raz na oko potrafią wiele stwierdzić. Nefrolog jak byliśmy wtedy w szpitalu nam mówiła że jeśli się to powtórzy to mamy zrobić cystografię no i na szczepienie bez badania moczu mamy się nie pokazywać. Sama pilnuję tego do teraz choć było to już ponad rok temu. Cystografia średnio przyjemna więc też bym się wzbraniała. Myślę że jeśli by się to jeszcze raz powtórzyło to nie powinnaś sie zastanawiać. Oby jednak nie. A co Ci wyszło w posiewie???to samo dwa razy??? Nam kazali co dziennie przemywać octeniseptem cewkę moczową.Przez jakieś 2 miesiące tak robiłam.
 
Gienus wieze ci ze sie stresujesz ja mam to samo szczegolnie jesli chodzi o milenke choc juz powoli ta psychoza mija, moj milosz jest bardzo duzy jak na dziecko z wagą urodzeniowa 1700gr teraz wazy prawie 13kg a milenka 11, 5 bardzo podrosla bo jak miala12mies to wazyla 9kg
 
Witajcie pikka no właśnie w posiewie nic nie urosło, i też tak pomyślałam że jeżeli się to powtórzy to chyba nie będę miała wyjścia cały czas pilnuję Majki jak coś mi się nie podoba to daję prze z 5 dni furaginę tak kazał lekarz mam nadzieję że to świństwo nie wróci pozdrawiam.
 
Niuleczka ja tak na szybko. Tu sie wprowadza mleko krowie 3.2%(tluste) po roku zycia do picia, ja moim daje zimne bo lubia, a hak dzieci lubia cieple to mozna podgrzac. Gotowac nie trzeba bo jest pasteryzowane. Tzn.musi byc ze sklepu a nie gospodarza by bylo pasteryzowane. Mm tylko jak dziecko ma alergie lub uboga diete(np.anemik, niejadek) bo w mm sa dodatkowe witaminy.
 
reklama
Gieniek- najlepszego dla Twoich smyków z buziakami od Ami i Kacpra ;-* śliczne dzieciaki i Gabryś na zdjęciu w ogóle nie wygląda żeby był do tyłu!!!Każde dziecko rozwija się swoim tempem i rytmem, u nas też Kacper np. silniejszy, sprawniejszy fizycznie natomiast Ami mentalnie bije na łeb.....powodzenia i z dzieciakami i dalej trzymamy kciuki za męża- nich szybko znajdzie pracę&&&&

Anula, Pikka- ja to w ogóle nie mam pojęcia o czym wygadacie, ale Anula mam nadzieję,że wszystko jesr na dobrej drodze!!!

Cailina- tak akurat myślę, bo ja właśnie też tylko podgrzewałam generalnie do temp pokojowej to mleko...może jakbym przegotowałą to Kacper by dał radę je pić?Tylko z drugiej strony to znowu wygotuję wszystkie jego wartości- takie błędne koło... Przetwory mleczne toleruje normalnie...


Mati- mam nadzieję,że sytuacja już całkiem opanowana!!!
 
Do góry