reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Madzia - "młody czy stary był" - to jest chyba tekst każdego faceta :) Napewno miło jest poczuć, że ktos jest o nas zazdrosny.

A ja Dziewczynom wczoraj zrobiłam niespodziankę. Zabrałam z przedszkola przed spaniem, w domu zrobiliśmy drzemkę a po spaniu pojechałam z nimi na przejażdżkę... skm-ką. Obiecalam, że pojedziemy do taty pociągiem. Ciągle o nich mówią i nie pamiętają jak nią jechały jak były małe. Na stacji zostawiłam samochód, wytargałam wózek i w trasę. Ucieszone czekały na stacji. Majka darła się na cały peron, że już jedzie. Jak weszłysmy to Majka miała stracha i "nie jedziemy pociągiem...". Trafiłyśmy na tę nowoczesną więc trochę miejsca było :) W tamta stronę jechały spokojnie, rozglądały się i komentowały...z powrotem juz stawały w wózku i oglądały wszystko z tej pozycji! Najgorsze, że jak wysiadłam na dworu (kiedyś nie było wind), ale ostatnio zauważyłam, że jest i chciałam wejśc a Majka dostała takiej histerii.... jak na złośc winda taka co to jedzie jedno piętro z 10 minut... darła się przez cały czas. Ale ogólnie zadowolone. Chciałam wejśc do Złotych Tarasów, ale jak Majka zobaczyła windę to znowu zaczęła się drzeć, że nie chce! No i był spacer i łapanie gołębi! Dobrze, że nie zaplanowąłam tego na dziś bo od rana leje! Piękny Dzień Dziecka!!!
A tak w ogole to wszystkim Dzieciaczkom życzę radości, usmiechów, beztroski i wymarzonych prezentów!
 
reklama
Wszystkim dzieciaczkom wszystkiego najlepszego!!!

U nas tez pada:-((Max pojechal na wycieczke do Play House :-))
Caly wieczor gadal i gadal jak sie swietnie bedzie bawil:-D
Ja sie przyznam ze jeszcze nic nie mam, ale tatus podjedzie do sklepu to cos kupi;/))
 
ech...deszcze i to w dzień dziecka! Czemu?!

My wczoraj całe popołudnie jździliśmy w poszukiwaniu trampoline, mąż do 23 ją rozkąłdała żeby była na dziś do zabawy i co??? padaaaaa :(((


Przed chwilą wróciliśmy ze zdjęć do paszportów. Musze Wam powiedzieć że w tamtym roku zdjęcie to był pikuś, dziś nie chciały usiąść na tym krzesełku, kręciły się, Lenka zaczęła płakać, ale udało się coś tam cyknąć - tylko że Maja totalnie rozczochrana, a Lena z przekrzywionymi kucykami :))))

Wszystkiego najlepszego dla Wszystkich forumowych dzieci!! Niech zaświeci słoneczko!!!
 
Ja też składam najlepsze życzenia naszym dzieciom
chociaż pogoda nie nastraja mnie optymistycznie wcale i do tego podle sie czuję przez nasze kobiece comiesięczne dolegliwości (dobrze, że moi chłopcy nie będą musieli tego znosić)

dla_dzieci.jpg
 
U nas wczoraj zrobilo sie cieplo i jednak spedzilismy dzien w ogrodzie.
Dziewczyny dostaly stolik na piasek i wode i bylo blotkowanie:-D
Braciszek kupil im tygryski z YooHoo & Friends i byly przezadowolone zwlaszcza Zoska bo lubi kotki :-D
Max wybral sobie sam prezent.
Dzis cieplo ale mokro :-(((
Ide sie wykapac a potem wyruszam do centra ogrodniczego bo musze ogrod zakwiecic :-)))
 
Witam sie po dniu dziecka! za wszystkie zyczenia dziekujemy i oczywiscie dla Waszych maluszkow Wszystkiego Najsłodszego!:)

Wczoraj mialam jakis zalatany dzien i nie bylo kiedy popisac. Rano bylismy u moich rodzicow, pozniej zakupy a wieczorem na imprezce bylismy z M a dziewczyny z babcia. Pogoda masakra jakas! Myslalam ze w weekend chociaz gdzies je zabierzemy..
Ale dzisiaj od rana na pogotowiu z Julka! obudzila sie rano i placz ze ja noga boli..nie moze chodzic!ruszalismy jej noga, nic nie widac, M mowi ze udaje bo chce zeby ja nosic..ale jednak chyba naprawde ja boli bo panika ja ma stanac na prawej nodze i placz.Pojechalismy dla swietego spokoju, chirurg ja zobaczyl i powiedzial ze ma dzisiaj w lozku lezec, jak do jutra nie przejdzie to znowu mamy jechac. Ale ogolnie wyginal jej noge na wszystkie strony i nic..a Julka jeszcze taka wrazliwa jest ze ona lubi tez sie pouzalac nad soba i juz sama nie wiem! no ale posluchamy go i bajki poogladamy popoludniu ile sie da:)
Podejrzewam ze to ta cholerna trampolina! wczoraj mama mowi ze skakaly wieczorem z 10min i niby bylo ok, julka do samego pojscia do lozka chodzila sama, dopiero rano, moze w lozeczku cos zrobila!ach z tymi dziecmi!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ania z tą trampoliną trzeba uważać, nasz zuzka 7 lat i roku temu reke na trampolinie złamała, cała w gipsie nosiła, zle upadła, ja tam sie boje trampoliny dla dzieci.
 
Do góry