reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Kasiu ja bym ci radziła z Lidla kupowac rozmiar 98/104 przynajmniej z tej partii bluzek. ja właśnie moim takie kupiłam i nie są ani obcisłe ani jak po starszym bracie a twoje dziewczyny dużo wyższe od moich. Lepiej ciut większe to całe wakacje ponoszą.
 
reklama
To Kasiu - umawiamy się tak: ja lecę do lidla od razu po pracy i sprawdzam czy coś jeszcze ostało się z bluzek. Tylko ile brać? Jak będzie jeden komplet to brać? Wiem, że chodzą tak samo ubrane Twoje laski, a jak będa dwa różne? Wiesz, dla mnie to nie problem bo my nie mamy identycznych ubrań, ale ... Napisz scenariusz zakupów :)
 
Brać, brać, brać - ostatnio dostałam zakaz ubierania dziewczyn tak samo i sama zaczynam dojrzewać do tego żeby je ubierać inaczej. Jedynie co to lubię jak mają takie same kurtki, sukienki na większe okazje itp Więc brać, nawet różne, jak będą to dwa opakowania, jak nie to chociaż jedno.
No i wczoraj też kupiłam im zupełnie inne bluzeczki :)))
 
No proszę! Dojrzała decyzja. :) My mamy czasem identyczne kurtki jak nie ma tego samego kroju w róznych kolorach i buty :)
 
ja nigdy nie lubiłam ubierac chłopców identycznie. Zawsze jak cos kupowałam to starałam się żeby fason i wzór był taki sam ale kolor inny, no chyba, że sie nie dało to wtedy brałam takie same jak ładne ale rzadko. Co innego moja teściowa, mogę mówić i mówić a ona i tak kupi im identyczne ciuchy :wściekła/y:
 
Zapomniałam się pochwalić, że kupilismy Dziewczynom na dzień Dziecka domek. Znaleźc w Warszawie taki żeby dwójka się w nim zmieściła, nie odleciał na wietrze i nie kosztował fortuny... ale udało się!
grand-soleil-casa-mia-speelhuis.jpg
 
reklama
Do góry