reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Ale slodziaczki Kochane;) jestes moze na Facebook, bo mam juz chyba wszystkie forumowe mamusie ,ale Ciebie nie widac ;-)

tak jestem, przesle Ci na priv to mnie znajdziesz :)

gemini81- ucze sie tego cholernego jezyka i nie jest mi latwo, mysle ze z biegem czasu dzieciaki mnie poducza :) moj przyszly maz (pochwale sie slub w przyszly rok w dzien matki:-) ) jest holendrem, gada do mnie po holendersku, duzo czaje ale mowic sie boje, zawsze odpowiadam po ang :)
 
reklama
hehe Milena- niezle :) to prawda angole maja duze problemy :) Jak pracowalam w UK byl jeden facet nazywal sie płaszczymąka, oni nie dali rady tego wymowic i mowili plazmascreen :) jak te telewizory :) teskni mi sie troche za uk, wszyscy znajomi tam sa a tu hmmm nie zawielu.

Hahaha straaasznie sie usmialam.!!

Milena pracowalam kiedys z Melina:-))
Ja od samego poczatku jestem Margaret, nawet niektore dokumenty mam a Margaret ( tu mozna uzywac innego imienia w niektorch miejscach) To dla ulatwienia bo juz mialam dosc kaleczenia.
Wolaja na mnie pieszczotliwie Meggi lub Peggy ( irlandzkie Margaret):-)
Ale moj Jarek to najczesciej Yorick :-))))

Yen gratki !!! Oj teraz obydwie mamy oczy wokol glowy:-)) Moje jak sie rozpedza to az wiatr robia a ja czasem zamykam oczy:-))
 
Hej dziewczyny...
"przelecialam "tylko szybko po Waszych postach aby zoabczyc co u Was....
My sie wlasnie pakujemy..zaraz jedziemy do znajomych i wracamy dopiero w sobote wieczorkiem takze nie bedzie mnie na forum :-p

Ja jestem Dżola(najczesciej) lub Yola...a najwiekszy problem anglicy maja z imieniem mojego Przemka...:-D Najczesciej jest on Preznemek lub Szemek. A nasze nazwisko to juz wogole jest dla nich kosmos..:-D Dziewczynki maja Alisja i Emilia :)sorry:).

Yen..ja juz Ci gratulowala ale uczynie to jeszcze raz...Widzisz mowilam zebys sie nie martwila. Ja sama dopiero zaczelam chodzic dwa dni przed moim 2 urodzinami..:sorry:

Milenko...wysciskaj odemnie Julcie!!! Piszesz ze nie wiesz kiedy 3 latka zlecialy...u nas male dzis maja 2.5 roku..i jestem w szoku bo dopiero co szlam do szpitala!!

No to zmykam..sorki ze tak pobieznie...
 
kurcze padammmmmmmmmmmm, wykapalam maluchy, jeszcze jak juz wszytko bylo cacy Lucas mi sie porzygal wiec na nowo musialam go przebrac, plecy mi odpadaja ale naszczescie dzieciaczki juz spia i mam teraz wieczorek dla siebie.
Jutro znowu wyprawa na "koniec swiata" czyt. do szpitala na wizyte kontrolna. Mam nadzieje ze to poraz ostatni... tutaj oprocz normalych wizyt przu szczepieniach w miejscowosci ktorej mieszkam, chca jeszcze blizniaki sprawdzac w szpitalu, moze to i dobrze ale jak mam sama tam jechac to roboty po pachy... ahhhhh szkoda narzekac

W weekend przyjezdzaja moje kumpele z UK, nareszcie :tak: poplotkujemy troche. Maya zaczela plakac jak ktos obcy przychodzi do domu, szczegolnie jak ma czarne wlosy, mam nadzieje ze to jej przejdzie, jesli nie to bedzie ryk caly weekend :baffled::baffled:

Milej nocki dziewczyny, (przespanej ;-) )
 
Oj tak dzieic mówią róznie, dziś z agą sie bawiłyśmy to powtarz wszytskie dwusylabowce, nina, tita, totu, mami, lulu, ola, ala, itd, darek tylko yyyyy yyyy yyy, a jedyne co już dawno mówi wyraźnie to Kółko i wiadomo mama tata itp
 
1luckaa no patrz no jak to od małego widać różnice płci. Kobietki to lubią sobie pogadać a faceci tylko yyyy, i samochody (kółka), lub piłki (w sumie też kółka) hihihihi

jola udanej zabawy! Trochę ci zazdroszczę! Ale ja też będę miała fajny weekend bo wreszcie mam przerwę od szkoły a mąż zaprosił mnie do kina więc pójdziemy sobie na randkę :p

gosia oj tak - dziewczyny szaleją tylko wiatr śmiga po domu;-)

morgenrood daj namiary na tego fejsa, chętnie popatrzę na Wasze słodkie maluszki.

gemini​ a ty jesteś na fb??
 
reklama
Yen w porównaniu z moimi Maja i Lenka mówią bardzo dużo:tak:Oczywiście takie podstawowe słowa już załapały ale większośc jeszcze do nauki.Narazie się tym aż tak bardzo nie przejmuję,wiadomo dzieci różnie się rozwijają,myślę,że na nie też przyjdzie czas:tak:

Moi też mówią malutko, w większości po swojemu a dogadają się ze wszystkim, ja się nie martwię. W ogóle chłopcy później zaczynają. Byliśmy na konsultacji z neurologopedą 2 tygodnie temu i utwierdziła mnie w przekonaniu, że wszystko jest dobrze.
 
Do góry