reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

reklama
dziewczyny a na lezaczki kiedy kładłyscie jak ile miały bo nie wiem czy nie za małe , i moje maja juz czuwania okresy leza patrza sobie i wymagaja zabawiania, i chyba zaczynaja sie problemy kolkowe co dla mnie jest szokiem bo chyba za szybko?
i co ile wasze jadły? na zadanie? bo u nas przerwa miedzy jednym karmieniem a 2 to od 1godz do 3 brak reguły
 
Kasiu co sie tak dzisiaj rozkrecilas?:D

Karola przyznaje racje Yenefer ze kazdy ma inaczej..np dla mnie to byl najciezszy okres w zyciu jak dziewczynki byly takie malenkie! duzo plakaly, te problemy brzuszkowe, drzemki kilkuminutowe, max pol godzinne, do tego wieczorne kolki..oj bylo ciezko! jedna wielka depresja! a teraz jest luzik juz:) pomimo ze sa zywe strasznie i energiczne, lataja jak szalone ale nie ma porownania do tego co bylo kiedys! nie placza juz tyle, mozna sie z nimi prawie dogadac:D
Masakra ta polozna Twoja, zwroc uwage jak bedzie robila cos nie tak, wkoncu to Twoje dzieci i masz prawo! nasza byla super babka naprawde, byla 5 razy u nas i zostawila swoj nr nawet gdybym miala jakies pytania, problemy. Dzisiaj ja spotkalam na spacerku wlasnie po takim czasie! ale sie zdziwila na widok dziewczynek ze takie wyrosly duze:)
Ja karmilam male na poduszce na lozku, obie naraz, wkoncu mamy 2 rece:D do odbijania bralam, jedna, pozniej druga albo obie naraz. Roznie to bywalo, najlepsze ze szybko sie zapomina..ja juz prawie nie pamietam jak to bylo:) a lezaczki kupilismy jak dziewczynki mialy 3 miesiace.

Zoska no takie chwile sa naprawde potrzebne. Szkoda ze nie masz mozliwosci komus sprzedac dzieci. A maz pracuje cale dni?Ja jak mialam wczoraj wolny dzien to nie w glowie mi bylo siedzenie i nic nie robienie. W takim spokoju to nawet sie sprzatac chce!:)

Jolu mam dokladnie to samo! Jak male na spacer pojda z tatusiem czy babcia to ja juz sie stresuje ze zaraz wroca..a wczoraj wiedzialam ze jada daleko i tak szybko to nie nastapi:) Pojechali o 10 a wrocili po 19! Caly dzien! i mialam ten luz psychiczny wkoncu. Wiedzialam ze moge na spokojnie cos zrobic a wtedy az sie chce:)gdyby jeszcze nie potworny bol glowy byloby super:)
 
Ostatnia edycja:
anulka dziekuję i chyba u mnie powtórzy się Twój schemat, jak na razie nie wiem jak się nazywam:(
jesli chodzi o karmienie na poduszce to leżą tylko główkami na niej a Ty pośrodku i na 2 rece butle? a póxniej jedno do odbicia a potem 2? nie wiem czy zdąże z tym odbijaniem żeby mi sie jedno nie zalało

dziewczyny jakimi mlekami modyf karmiłyście maluchy i jak często robiły kupki - wiem ze to dawno było, ale dziękuję za pomoc
 
karola..u nas lezaczkow uzywalismy od pierwszych dni w domu i zycia sobie bez nich nie wyobrazam. Mielismy chicco takie profilowane na plasciutko rozkladane z wkladka dla noworodka. Byly rewelacyjne- skzoda ze tylko do 9 kilo.
No ale pozniej kupilismy fisher price takie do 18kilo.

A z tym odbijaniem to jak chwilke ktores poczeka to nie ma obawy ze sie "zaleje".
Ale bardzo polecam Ci odbijanie obojga w jednym czasie.

U nas od urodzenia byl bebilon.
Co do kupek to u nas dziewczyny robily regularnie co dwa dni. Obie tak samo. Dzieki temu mielismy male zuzycie pampersow ;-)

anulka..no ja przez tyle godzin to zapewne tez bym wysprzatala wszytko bo przez tyle czasu to i odpoczac mozna i obrobic sie z obowiazkami :tak:
Na razie nie mialam okazji na "pozbycie" sie malych na dluzej niz 3 godziny...:sorry:
A nie powiem ...marzy mi sie caly dzien..:-)
 
Yen kociołek vel duszone vel pieczone :-D My też w weekend jedlismy, a to potrawa popularna na południu kraju, ja akurat jestem z Zagłębia i u nas też obowiązkowa na każdym ognisku, ehhh z buraczkiem i boczkiem , mniam, a ile kalorii, ale kto by się tym przejmował latem przy ognisku :-) Tylko moje dziewczyny powyjadały kiełbaskę i buraczki, a ziemniaków nawet nie tknęły.

Kkarola u nas było spokojnie na początku, nie mogłam narzekać. A ja z mlek modyfikowanych polecam Bebiko. Żadnych problemow z kupą nie miały, ale to też sprawa indywidualna niestety. Co dzieci to inne obyczaje :tak: A kupy robiły na początku co 2 dzień.

Lona witam sie i ja :-)
 
Na wstepie- witam nowe mamuski, ja za bardzo czasu nie mam zeby tu codziennie zagladac ale postaram sie bo naprawde fajnie z kims pogadac i wymieniac sie doswiadczeniami :)

jola466 - jak odbijasz dzieci w jednym czasie?? Mam tylko 2 rece ;) tez czytam waszw wskazowki bo juz w przyszlym tygodniu zostane sama z nimi i boje sie tego... Noz mi sie w sercu kraja jak jedno placze czekajac w kolejce na mleko, jak siedza w bujaczkach i probuje dac im butelke to sa cale mokre...
 
Małygosiak NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA NIKOLKI I WERONISI Z OKAZJI 2 URODZINEK!!! DUŻO ZDRÓWKA PRZEDE WSZYSTKIM, SZCZĘŚCIA I UŚMIECHU KAŻDEGO DNIA!!! BUZIAKI OD MAJKI I JULKI:**



Karola ja tez nie wiedzialam jak sie nazywam przez jakies pierwsze 3 miesiace, wiem co czujesz:( ale naprawde obiecuje Ci kochana, ze bedzie coraz lepiej! musisz byc silna i to wytrzymac, ja dalam rade wiec i Ty dasz:)
Ja kladlam male na obok siebie obie na poduszce w naszym lozku czy na kanapie, zalezy czy bylam na gorze czy na dole i siadalam obok. A jeszcze sobie przypomnialam ze ja nie trzymalam im butelek! montowalam im pieluche tetrowa przy buzi tak ze te butelki same sie trzymaly a ja mialam wolne rece:D
Od poczatku karmie male Bebilonem. Ile kupek bylo? kurcze nie pamietam naprawde..

Jolu kochana kiedys nadejdzie ten piekny dzien:)))moja mama to aniol poprostu! rzadko slysze zeby babcie az tak poswiecaly sie jak ona, ale ona nie moze zyc bez dziewczynek! Jak ich nie widzi jeden dzien to teskni i dzwoni do nas:) Moze jak mama bedzie nastepnym razem to mi swoje dziewczynki przywieziesz i dam Ci wolne;)

Gemini co do mleczka zgodze sie, ze to sprawa indywidualna bo u nas po Bebiku byla istna masakra!

Zapisalam male do ortopedy na srode bo wkoncu trzeba isc skontrolowac. Odkad chodza jeszcze nie bylismy a mam wrazenie ze jakos za blisko kolanka maja..najgorsze ze ten ortopeda bardzo dobry ale ostatnio kuzynka jak byla z dzieckiem 120zl za wizyte wzial! na blizniaki znizka pewnie, ciekawe ile..teraz to tylko lekarzem byc!
 
Ostatnia edycja:
Hello:-)Dzięki naszemu koledze ładowarka naprawiona:-)Oby nam dłużej służyła:tak:Ale się cieszę;-)Ja tak na chwilę,bo niedawno nam ją przyniósł ale nadrobię.Teraz czekam na znajomych,bo w drodze na lotnisko mają byc u nas kilka godz.do autobusu.także pozdrawiam,no i malygosiak sto lat dla księżniczek:-)
yen co do grzszków w Dublinie to teraz nie było okazji z maluszkami,haha:-Dale niedługo jest odbiór paszportów i jadę tylko z koleżanką,więc...żart oczywiście ale piwko jakieś w stolicy napewno zaliczymy...
 
Ostatnia edycja:
reklama
morgenrood..a w bardzo prosty sposob...Obie kladlam sobie na lozku lub przewijaku tak obok siebie i podkladalam obie rece pod plecki, wsuwajac dlon od dolu miedzy nozkami. a potem podnosilam do pozycji pionowej i kladlam na ramie kazda z kazdej strony. Siadalam wygodnie w fotelu i tak klepalam w plecki obie na raz..:tak:
Brzmi to moze skomplkowanie i awykonalnie ale kilka razy i nabiera sie takiej wprawy ze pozniej tylko siup i maluchy juz sa w gorze...:tak:

anula...kurcze nie kus bo naprawde jeszcz podrzuce do Ciebie moje dziewczyny..;-):-)
Moja mama tez bez wnukow nie moze zyc, ale ze wzgledu na to ze na mniejscu jest moj bratanek to musi sie dzielic miedzy ich troje. do tego jak tylko wroci z pracy to przejmuje Filipa od niani i siedzi z nim do wieczora az wroci jego mama z pracy..Wiec dla dziewczyn juz niewiele czasu ma. Choc stara sie jak moze..:sorry:
Bardzo nas namawia teraz na wypad gdzies na weekend do jakiegos spa jak tylko Przemek przyleci. I wiem ze to by byl super pomysl tylko mam watpliwosci bo Amelka ma znow napady placzu w nocy i wola mnie..a w dzien jak tylko znikne jej z oczu to zaraz jest placz i szukanie mamy..:baffled:

Co do ortopedy to my mamy wizyte dopiero na 16 wrzesnia. A cena to 130zl i do tego nie ma zadnej znizki dla blizniat..:no:
Mam niby skierowanie na NFZ ale niestety w tej klinice bezplatnie tylko przyjmuja dzieci do roku..:angry:
 
Do góry