reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

reklama
JOLU, nie stresuj sie mową - przyjdzie czas a bedziesz załować tego czasu, kiedy siedziały cicho;)
My jeszcze uzywamy pampery ale w żłobku. W domu GiW same się obsługują na kibelku;)

AGA to mamy dzieci prawie z tym samym wieku:) Siedzisz z nimi w domu??

ANULKA ja tez dołączam do życzeń! Wszystkiego naj naj naj.... ;D
 
Witam nową członkinie rodziny bliźniaczej.:-)
Anulka wszystkiego naj naj naj. :-)

Kurde i znowu pogoda do d.......
A moje chłopaki marudne że hej. tzn wczoraj tak było, zobaczymy jak dzisiaj. Strasznie się kłócą o przedmioty, już nie wiem jak ich godzić (albo daję temu co pierwszy wziął dany przedmiot a drugiego zajmuje czymś innym albo jak to nie zdaje rezultatu to zabieram i chowam. A wy jak postępujecie?
NO i lubia bardzo wyglądac przez okno samemu nietety niebezpiecznie bo mogą spaść (zaczęli wchodzić z łóżka na parapet ) jak zabieram ich z tamtąt to ryk, płacz, darcie - masakra).
Kupiliśmy ostatnio sobie działkę na ogórdkach działkowych. Mam nadzieję że tam (bo mieszkam w bloku) trochę bardziej będę mogła ogarnąć ich, bo w domu wszystko, wszędzie niebezpieczne. AAAAaCCCCHHHHh.
 
Ja również witam ciepło w naszym bliźniaczym gronie. Fajnie, że mamy na forum mamusie starszych dzieci bo w razie wątpliwości posłużą radą i doświadczeniem.

Spóźnione ale szczere życzenia dla Anulki

Ja znowu nieprzytomna, te zęby mnie wykończą. Szymkowi idzie naraz 6 a jest mnie nerwowy i oryczony od Adriana, któremu idą 2. Ten mój Adrian to jakiś diabeł wcielony, wczoraj przez pół rodziny ryczał, że chyba go cała ulica słyszała. Nie wiem czemu, bo się obudził i zaczął arie. Już po mału sił i cierpliwości mi brakuje. Jak byli mniejsi to wszyscy mówili "po roku się unormuje" teraz "wytrzymaj do 2 lat i będzie dobrze" a ja od 9 miesięcy nie przespałam w ciągu nawet 4 godzin, bo co chwile jak nie jeden to drugi wyje. Dobra ponarzekałam sobie, od razu mi lepiej. Dobrze, że jest to forum bo przynajmniej można sobie ulżyć. Dzięki za wysłuchanie :-)
 
Witam wszystkie mamy przy porannej kawie ;-)

madziara842 podajesz jakieś leki?
ja podawałam nurofen 2.5ml efekt był szybki,nie ma sensu męczyć dzieciaczków
zrobią ci się nerwowe.
 
próbowałąm nurofen i w syropie i w czopku, Nawet ostatnio pediatra zapisała mi Hydroksyzyne w syropie na uspokojenie bo on już taki nerwowy jest ale też nie zauważyłam różnicy. Co noc to samo śpi ładnie ze 3 godziny od położenia a koło północy zaczyna się jazda. Ryk, kręcenie, co chwile pić chce aż koło 3 biore go do łóżka w salonie żeby nie obudził pozostałych i dalej walcze z nim do 6( bo wstaje do pracy) potem przejmuje go tatuś. Z Szymkiem jest inaczej, jak mu coś jest to zdarza mu się spać gorzej ale nie ma tragedii ale ten mój drugi syn to jest łobuz.
 
reklama
Do góry