Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[olis23]

Witam

I do nas przyplątało się choróbsko.
Moj i ja smarkamy non stop i kaszlemy a dziewczynki bardziej lajtowo na szczescie, glownie katar maja, odciagam i zakraplam euforbium i woda morska. Mam nadzieje ze niedlugo przejdzie,

Mi od dawna marzy sie tatuaz ale jestem za bardoz strachliwa chyba...

Zmineralizowana, nie wiedzialam ze jestes w ciazy, kogo nosisz pod serduszkiem?

 

[moniora02]

I jak Wam się podoba???

 

[olis23]

Moniora bardzo ładny. Ja jesli juz bym sie odwazyla to na cos duuuzo mniejszego, podziwiam za odwage i wytrzymalosc podczas robienia go.

 

[lenna1982]

Jestem i ja. Wróciliśmy wczoraj do domu oboje z mężem zaziębieni, mam nadzieję że maluchy niczego nie załapią. Ogarnięcie wszystkiego po 2 tyg pobycie poza domem o matko!!!
Maluchy mają się ok co prawda płakały przez ostatnią godzinę podróży ale jak tylko przekroczyliśmy próg domu od razu było lepiej. Hania musiała dostać na noc czopka bo strasznie nia rzucało. Albo to zęby albo podróż sama nie wiem.
Dziś zjadły cały słoik zupy jarzynowej. Przez tę rehabilitację nie miałąm czasu przypilnować rozszerzania diety ale ostro się za to zabieram.
Czy moje dzieci mogą juz zjeść po słoiiku zupy?Bo jak zjadły po pół to darły sie o więcej i dopchały mlekiem.
I czy mogę prosić o proporcję do ugotowania domowej jarzynówki?Ja to w kuchni noga totalna jestem

 

[jola466]

Hejka

Maniora...bardzo ladny :-)
I wcale sie nie dziwie ze bolalo choc podobniez najbardziej boli tam gdzie ja mam swoj a mianowicie z tylu tuz przy koncu kregoslupa w okolicach ledzwi ( zakonczenai wszytkich nerwow). Tak powiedziali mi w studio od razu na poczatku jak tylko usiadlam
No ale przezylam..choc bolalo niemilosiernie..

Lenna..taka zwykla jarzynowa to ja dawalam jedna amarchewke, kawalek pietruszki, jednego ziemniaka. To taka podstawa a potem to juz dokladasz warzywka w zaleznosci co chcesz wprowadzic.
Do tego przed zmiksowaniem lyzeczka oliwy z oliwek albo maselka.

Gastone..oj biedny Max...zdrowka zycze..

 

[Gemini81]

Moniora tatuaż b. fajny, ja też się zastanawiałam kiedyś czy sobie nie zrobić, ale w końcu odpuściłam.

W piątek bylysmy na szczepionce i tak jak zawsze dziewczyny przechodziły to bez żadnych akcji, tak teraz była i gorączka i marudzenie... :-(

 

[ayla1]

Gastone-boze bidulek z tego Maxa..
Moniora ładna ta rózyczka,tez mam własnie na ledzwiach i bardzo bolało a jak mialam cc to anestezjolog sie nasapała ze nie wie gdzie igłe wbic

 

[Luckaa]

Fajny moniora ten tatuaż, taki inny, jak ja miałabym się zdecydować to zrobiłabym sobie na szyji za uchem, np gwiazdki, może kiedyś zrobie taki malutki :-)

 

[rainmanka]

rainmanka wspolczuje Ci walki o jedzenie. wiem co czujesz. a na spiocha zje?? a moze sproboj co 4-5 h moze wtedy bedzie jadla.a moi na przewijaku tez cicho siedza i sie uciszaja. nie wiem co ale cos w tym jest my na przewijak mowimy "magik place"

Niestety na spiocha tez sie nie da... owszem noca jest szansa ze zje wiecej ale tylko tyle ile ona bedzie chciała...
tak chyba juz urok tej mojej damy.

Gastone, duzo zdrówka dla Synka!

Moniora nonono.... tatuaż śliczny!
a tak w ogóle czemu to musi bolec? nie mozna stosowac znieczulenia?... zawsze mnie to zastanawiało

 

[onna]

hej. ja szybko i konkretnie. Wlaśnie zmierzylismy WOjtkowi temperature bo jakiś marudny był i babcia mówi że gorący... Termometr pokazał 39st. kurcze, a dopiero bylismy na spacerze w ten mrozik, spał jak zabity odkąd został położony w wozku.mam nadzieję,że mu nie zaszkodziliśmy NIe wiem czy mial temp wcześniej czy tak mu nagle skoczyla, bo po spacerze zjadl sloik zupki. Wyrzynaja mu się zęby ,nie wiem czy to może byc przyczyna tak wysokiej temperatury. pierwszyr az mamy taką akcję, aż sie roztelepałam w środku. Daliśmy mu paracetamol, i śpi, zobaczymy co dalej, jak coś to pójdziemy na dyżur do przychodni jakiejś, bo nie wiem czy bezpiecznie czekać do jutra