Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[onna]

witajcie po przerwie. moniora, wszystkiego najlepszego Zaczyna Ci się najfajniejszy okres w życiu
Dla roczniaczkow też samych słodkości życzę.
poczytalam co u Was, mąż siedzi z dziećmi ( ma ferie) ale już wolą, bo ASia ma kupę no i to moja robota.... Może poźniej sie uda jak obiad ugotuję. Mamie daliśy wolne żeby odpoczęła jak jesteśmy dwoje no i więcej się domem zajmuję Nawet fajnie tak, no i u nas sporo zmian, ale to napiszę później jak sie uda Buziaki i zdrówka wszystkim chorowitkom. A zasmuconym poprawy humoru,. I słonka dla nas wszystkich, nic chyba bardziej humoru nie poprawia jak świeże promyki

 

[Małgoń]

Jedynka, ja mam zapis o wit D w zaleceniach w wypisie ze szpitala. Zerknę i dam Ci znać. Ale jest raczej tak jak Yen pisze...

Zośka współczuję jelitówki, dobrze że już prawie za Wami. Mam nadzieję, że uda mi się karmić piersią przynajmniej przez 6 mcy, a jak tyle sie uda, to pewnie i dłużej damy radę. Na razie walczymy z bólem...

 

[yenefer]

onna ale mnie zaciekawiłaś, co to za zmiany - pewnie dzieci już biegają:-) A moje ciągle na pupie siedzą - o ja nieszczęśliwa!

Małgoń ja mam tak samo jak ty, nie wyobrażam sobie spać w oddzielnych pokojach! Tym bardziej dlatego że jestem zmarźluchem, który musi się przytulić do swojego prywatnego piecyka:-)

 

[2ania]

Co mozna podawac dzieciom do jedzenia po 5 miesiacu?

 

[Gemini81]

Ania a co już jedzą? Ja myślę, że w szóstym miesiącu to już można próbować mięsko podawać, np. indyka, królika...

 

[Małgoń]

Jedynka, zapis na wypisie mam dokładnie taki: Proszę podawać codziennie od 8. doby życia wit. K 25mcg do końca 3 miesiąca życia (u dzieci karmionych wyłącznie pokarmem matki) oraz witaminę D3 400j. U dzieci karmionych sztucznie zalecana jest suplementacja diety kwasami omega-3 (do 3. roku życia).

Yenefer, dokładnie - prywatny piecyk poza tym ja lubię spać przytulona, a mój J. to już w ogóle bez przytulenia nie zaśnie...

 

[2ania]

Gemini z warzyw to marchewke ziemniaka pietruszke selera pora buraka zapomnialam o brokulach ale jestesmy na etapie wprowadzania.
Nam lekarka w listopadzie kazala odstawic wit D3 bo za szybko im zanikalo noo wypadlo mi z glowy jak sie nazywa to na glowce??A teraz jak bylismy to zamiast cebionu normalnego kazala dac cebion multi

 

[Gemini81]

Ania no to jak wprowadzisz te brokuły, to po kilku dniach przerwy spróbuj z mięskiem. Ja zaczynałam od indyka akurat.

A to chodzi o ciemiączko... Kurcze przeraża mnie ilość lekarskich teorii na temat podawania witaminy D. U nas jeszcze inaczej gadali

 

[Luckaa]

Jedynka my mamy zalecenie dawać wit D, agta ma miekkie ciemiaczko jak noworodek, daje im kilka kropel dziennie, martwilam sie czy jest ok, ale szukałam że wit d nie można przedawkować.

Ja też nie wyobrażam sobie spac bez m i bez dzieci. Pod koniec ciąży spałam sama i pamiętam jak było mi wtedy smutno.

Gastone mój mąż tez oczywiście w mojej opini jest najlepszy, bardziej chodziło mi o to że w naszych sytuacjach częściej moga pojawiać się zgrzyty, jesli wiekszośc opeiki nad dziećmi sprawujemy same.

 

[Gosia_x_bonus i gratis]

witajcie
co do witaminy d mnie kazała podawać do roku, a potem zobaczymy powiedziała,że powie mi na szczepieniu, zresztąjak stwierdziła witamin nigdy dość

co do mężów ja nie narzekam mój uwielbia zajmować sie dzieciakami nawet jak czasem wrzeszczą to siedzi i brecha, wstaje w nocy, choć czasem też śpi jak zabity, słyszy tylko wrzask, stękania i kręcenia nie czasem zadroszczę bo ja byle pisk i słyszę

co do latania, Yenefer moje latają za ręce,próbują same, ale teraz to ejst masakra kręgosłup nawala chodzę na pół pochylona i marzę niech pójdą same, każde dziecko inaczej pamiętasz jak pisałaś,że nie siedzą...a zaraz siadły ciesz się spokojem i tym, ze nie przestawiają ci chałupy, u mnie już są pierwsze blokady drzwi,schodów.


gratulacje jeszcze raz mamom roczniaków

ja zamówiłam tort co pokazywałam kiedyś 40zł. za kilo nie jest to mało, ale roczek jest jeden

co do wprowadzania pokarmów,Yenefer jak tam u Ciebie?moje nadal w tyle wynika to z braku czasu mojego,łatwizny itp.jedzą kaszę i dalej zupy gotowane specjalnie dla nich co uważam za swoja porażkę

wózek jest nowy i trochę nie jestem do końca zadowolona oparcie reguluje się paskami a nie stelażem, ale to jest jedyny mankament tak nie jest źle
o to on:http://www.x-lander.pl/fotowozki/xtwin/3.jpg

tak ok, ciężko godzić pracę z domem, dzieciaki coraz fajniejsze choć dalej absorbujące
pozdrawiam