reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

cailin też mnie wczoraj takie myśli ogarnęły :tak: tylko że ja o płowie etatu myślałam... kusi strasznie ale wiem że jak już zacznę to odwrotu nie będzie i to mnie trochę przeraziło.... no i się odwlekło pewnie;-)
i głowa do góry jutro będzie lepiej! dobrze że chociaż całował, serce rośnie i jakoś tak lepiej ;-) Gabryś to ma taki odruch że jak widzi że Tosia płacze to on idzie i ją bije jeszcze :baffled::confused: nie wiem, nie kumam.... faceci???:confused:

z tymi wózkami tak jak mówicie. Ciężki źle, lekki też źle... no nie dogodzisz :-D ja kupiłam ten ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2013 sklep internetowy: ARIA TWIN 2014 lekka spacerówka dla dwójki dzieci ma super rączkę, można pchać jedną ręką bo jest na całej szerokości, jest mega lekki. Jedną ręką wnoszę do domu a jestem waga piórkowa. Ma tacki na przodzie, fajna sprawa, bardzo wygodna. DO tego uchwyt na butelkę z tyłu, ciepłe osłonki na nóżki. Ale minus to małe koła. W porównaniu do poprzedniego który miał duże pompowane to niebo a ziemia no ale ... Ale generalnie jestem zadowolona :)

no i moim łobuzom czwórki wychodzą, mają już po 3 i walczą z ostatnimi:baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cailina po burzy wychodzi słonce :) Niedługo kupicie wymarzony dom i bedzie o wiele lepiej.
Pikka ja miałam bardzo podobnego zoopera i własnie ze wzgledu na male kola sprzedalam go bo to manewrowanie mnie dobijało :baffled: Moje to sie olewają jak ktores płacze, wogole wiecej sie kłocą jak bawią razem, ale cóz taki juz ich urok :D milego dnia drogie mamy .
 
cailina - tak to juz jest, że jak dopada dól to zkażdej strony....przynajmniej tak nam sie wydaje. Musicie kupic dom i wszystko sie odmieni zobaczysz. Mąż będzie wreszcie mężem i tatą, będziecie mieli swoj kąt i swoje zdanie we wszystkim - to bardzo ważne.

U nas tez ida czwórki na potęge u Olka, a u Kuby dolne dwójki i górne trójki - on to w ogóle te zeby ma nieksiążkowe wcale hehe.
pikka fajna ta spacerówka, podoba mi sie. Choć jak pchałam spacerówke pojedyncza to nijak nie umiałam manewrować tym wózkiem, więc z dwójką to już sama nie wiem czy dalabym rade, może to kwestia przyzwyczajenia. Ja chce kupic dopiero na wiosne bo zima to już w ogóle sobie nie wyobrażam.

Ja bym chciala wrócic do pracy, gdybym miała gdzie. Mielismy fajna ekipe w pracy i praca to byla w sumie przyjemność, poza tym człowiek wraca do "żywych" codziennie sie trzeba umalować, ubrac i taki oddech na pewno duzo daje ale wtedy to juz calkiem zero czasu na cokolwiek, wszystko w biegu z zegarkiem w ręku - to pewnie tez jest wykańczające.

A ja musze pochwalić mojego Kubusia, zabiera Olkowi zabawki i jest zadrosny ale: jak płacze przynosi mu smoczek i wkąłda do buzi, przynosi mu picie i wkłada do buzi, dzieli się zawsze paluszkami, chrupkami itd, poprostu wkłada mu do buzi i czasem mam wrazenie ze sie tak nim opiekuje nawet:tak: no ale zazdrosny jest o wszystko czym sie Olek bawi i tu są spiny niestety. Nie ma dzieci idealnych hehehe:-)
Byłam na spacerze, dzieci wypuszcone na boisku, było calkiem niexle oprócz tego, ze zostały znalezione kapsle od butelek, patyczki, kamienie aaa i fajnie się ręką grzebie w dziurze która wykopał pies, efekt czorne łapy i spodnie ale zadowolone dzieci i nawet tak mocno nie musiałam za nimi biegac;-) mogłoby być tak zawsze ....ach marzenia ;-)
W poniedzialek do żłoba - zdam relacje bo idziemy tylko na 3h i to razem w trójkę:tak:
 
Dzieki dziewczyny. Juz mi lepiej. Pochwale sie tez moimi chlopakami by nie bylo, ze tylko lobuzy. Cianek ma napady zlosci juz regularnie i jak sie rzuca to Rory do niego idzie i mowi ' buzi Misiu'(nazywa go Misiem). A w ogole to musze obu pochwalic, ze gadaja jak najeci, ostatnio kobieta na playgroup z chlopcami 4 miesiace starszymi od moich pyta czy juz cos mowia bo jej nic, chyba sie troche podlamala, ze moje dwujezyczne a nadaja jak dzikie, ale dzieci nie mozna porownywac. Moje pewnie zdolnosci maja po mamusi(a co). Najnowsze slowko to kasztan. Acha, no i prysznic bo ostatnio na gwalt musialam ich kapac. Cianek to nawet niezbyt zainteresowany gadaniem ale jak tylko Rorusia pochwale to on tez powtarza, zebysmy wiedzieli, ze umie;-). Och, te moje gagatki!
 
Moje z gadaniem to tak srednio powiedza co chca ale po swojemu, tak ze czekamy dalej. Ale ze szczescie podwojne to 100% prawdy jak patrze jak sie bawią śmieja , przutylaja do mnie to poprostu szczescie nie do opisania :) wynagradza wszelkie trudnosci :) a jaką mielismy jazde ostatnio zaczely sie bic w wózku na srodku miasta piski krzyki na całego :-D myslałam ze padne pierwszy raz tak sie pobiły , ale pewnie i nie ostatni :) miłego wieczorku :)
 
Witajcie dziewczyny i już po niedzieli ale dzień mnie dziś nie rozpieszczał dół za dołem. Wstałam z bólem głowy dzieciaki dokazywały mówię do męża co ja bym dała żeby się dłużej wyspać, mieć chwilę dla siebie, i trochę spokoju a mój mąż na to miałaś ciszę, spokój to dzieci Ci się zachciało nie miej pretensji sama chciałaś no mówię Wam poryczałam się no tak sama Je sobie zrobiłam szkoda słów no i właśnie takim zachowaniem mnie mąż dobija przy śniadaniu pretensje że dzieciakom kanapek nie pokroiłam w kosteczkę cały dzień dziś do d........y wkońcu poszedł na noc do pracy i mam spokój ale cały czas w głowie to słyszę co mi powiedział czuję się tak jakbym mu wolność abrała i życie zmarnowała ach szkoda słów a ja mam ciągle wakacje jestem wolna powiedzcie czemu ci faceci są tacy beznadziejni. Dawno tak nie było żeby wkońcu powiedział co mu leży na wątrobie. Myślałam że odstawie leki ale nie dam rady przy takim jego zachowaniu długo nie pociągłabym zabardzo się wszystkim przejmuje i to moja wielka wada ale nic na to nie poradze pozdrawiam trzymajcie się ciepło.
 
Anula glowa do gory u mnie tez czasem niewesolo i wiele przykrych tekstow leci ,moj maz dzis tez glupie teksty ze nie pokroilam dzieciom kanapek w kosteczke zaraz wszystko bedzie w masle,wogole ostatnio wiecznie cos nie tak robie aaa duzo by pisac, mam czasem takiego dola ze sobie mysle po co mi to bylo, ostatnio na spokojnie wypilam kawe 16 mies temu, wiecznie wytykam mezowi ze nawet nie mam mozliwosci pojscia na zakupy tak na spokojnie, a nawet gdybym chciala z dziecmi isc to mieszkam na osiedlu gdzie jezdzi tylko tranwaj do ktorego nie mam mowy o wejsciu z wozkiem,
W piatek ide z przyjaciolkami na disco, ostatnio moj stary byl, przywlukl sie nad ranem
Juz nie moge sie doczekac zeby wyjsc odreagowac
Aaaa noi dzis testowalam nowy wozek, maclarena schowalismy do bagaznika bo jest maly po zlozeniu
 
Anula ,olej to. Dzieci wiecznie male nie beda niedługo do przedszkola pojda. A jak nie dajesz rady to może warto pomyśleć o żłobku?? Ja bym chciala wrocic do pracy i wogóle do ludzi ale u mnie to bedzie mega trudne. Tez sie wsciekam i klne ze nie moge sobie poradzic, ale są i dobre strony tej sytuacji, wmawiam sobie ze jestem wyjatkowa że dostałam dwoje dzieci na raz i że jestem twarda bo juz 1.5 roku daje rade i 80% czasu zupełnie sama.Kochana głowa do góry faceci nie są warci dodatkowych nerwów i tak sporo ich mamy.
 
Anula, nie dawaj sie bidulo,wiekszosc malzenstw blizniakowych ma takie zagrywki, u mnie podobnie tyle, ze ja pyszcze i wcale to nie pomaga, ale zamknac sie nie umie. Moze kiedys znowu bedziemy sie dogadywac, jak sie zaczniemy wysypiac moze. Brak domu i seksu nie pomaga...

Zmieniajac temat, kupilam chlopakom ubranka na halloween bo w sobote mamy pierwsze party. Jeden bedzie Batman a drugi Spiderman, ale to nie typowe kostiumy tylko cale dresy spodnie i bluza, wiec wykorzystaja i po. No i rozmiar 18-24 miesiecy wiec na razie troche przyduze, ale nie ma jak oszczedna matka;-)
 
reklama
Witam
Tak Was czytam i stwierdzam,ze kurcze nie mam prawa nazekac bo mam luksusy. Chlopa wychowalam , ze ma mi sie nie wpierdziulac w to jak i co robie z chlopcami jak go nie ma a jak jest to ma kontynuowac moje nauki. Chlopcy odkad skaczyli rok to juz cale kanapki jedza bez krojenie,owoce to samo a jedynie miesa im jeszcze kroje. A to ze cos ubruda no coz- beda gorsze rzeczy niz tylko brudna kanapa :)
Teraz ucze ich jedzenia przy stole na naszych krzeslach. I kurcze fajnie im to idzie,siedza grzecznie.
Cailina tez mialam kupic stroje chlopcom - batman i superman- bo mamy impreze przebierana,ale w rezultacie sie rozmyslilam i ida przebrani za pilkarzy. Mloda za piratke :)tylko u nas rozmiar spodni 18-24 to taki na styk juz jest :/ po kim oni tacy wielcy to ja nie wiem :/
Cora mi dorasta :/ kazala spakowac wszystko " co dzieciece" dla znajomych cory i teraz musze wszystko kupowac. Etap ksiezniczek juz zakonczony. Z jednej strony sie ciesze ( juz na ksiezniczki patrzec nie moglam) ale z drugiej to mnie to dobija. Bo ona nawet majtki w ksiezniczki miala a teraz nic nie chce z tego nosic i trzeba cala szafe wymieniac :/
 
Do góry