pikka - a z ta komoda to wiem jakie to uczucie jak się robi zimno i gorąco w jednej sekundzie, masakra. Współczuję, dobrze ze nic sie nie stalo, dzieciaki to jednak odporne stworzenia, moi juz tyle razy polecieli na twarz ze szkoda gadac a w sumie oprócz paru guzów i rozcietej wargi nie ma innych szkód. Oby jak najmniej takich sytuacji jednak.
reklama
Dom dzis przepadl, ktos go przebil o 5 tysiecy a my juz wiecej nie mamy. Czyli nadal u tesciow.
Moj na kawalerskim wiec mnie czekaja dwie nocki z maluchami, ktore ich nie przesypiaja. Od razu chyle czola matkom, ktore co noc tak robia z obojgiem, na szczescie z mezem mamy 'po dziecku' na noc i jakos dajemy rade.
Moj na kawalerskim wiec mnie czekaja dwie nocki z maluchami, ktore ich nie przesypiaja. Od razu chyle czola matkom, ktore co noc tak robia z obojgiem, na szczescie z mezem mamy 'po dziecku' na noc i jakos dajemy rade.
Ja tez sama bo moj m na imprezie firmowej pewnie przyjdzie pijany jak cholera bo dawno nigdzie nie byl, ja mam wychodne w przyszly piatek ale bede szalecva co, mi sie tez cos od zycia nalezy
Mi dzis pediatra odradzila mleko krowie pow.ze dzieci czesto maja problem z brzuszkiem albo jakas wysypka sie pojawia, mona mysle se do krowiego mleka mozna kaszki ryzowej dosypac
Mi dzis pediatra odradzila mleko krowie pow.ze dzieci czesto maja problem z brzuszkiem albo jakas wysypka sie pojawia, mona mysle se do krowiego mleka mozna kaszki ryzowej dosypac
Witam wieczorową porą Ja tam bedę daje mleczko bebiko 3r identyko jak niuleczka czyli plus jeszcze 3 łyzeczki kaszki, ja mam nauczke po krowim mleku ze starszym synem miał około 1.5roczku jak mu zmienilam na ksze manne na krowim mleku i za chwile wyszła wysypka na zgieciach w kolanach i do powrotu na mleczko mm nie bylo juz mowy bo odmowil picia i jednego i drugiego, a póki bliżniaki sie zabijają kto ma pierwszy zjesc butle to nie zrezygnuje z mleczka mm. Chodz z drugiej strony troche to kosztuje ale coz wazniejsza moja spokojna glowa i ich pełny brzuszek
pikka masakra , juz widze co w tej chwili poczulas koszmar jakis. Te nasze maluchy p[otrafią stracha narobic moj starszy ostatnio by mi wpadł pod bardzo rozpedzony rower, facet jechal jak szalony az sie starsze panie za glowe zlapaly jak zobaczyly jak w ostatniej chwili go łapie za kaptur tak na bank by sie bez szpitala nie obeszło.Dzieki Bogu ze mam jeszcze refleks mam w miare .
Cailina szkoda ze wam sie nie udało, ale moze w koncu cos utraficie fajnego A ja z moimi bobasami od uredznia zawsze 80% czsu sama tak ze noce od poczatku zaliczam solo, ale moje maluchy w miare łaskawe i spia cała noc, no Maksio duzo pije i sie wierci ale nie ma porownania do wczesniejszych nocy i wstawania co 2,5 godz. Tak ze nie jest nie narzekam
I wiecie co jest najlepsze ze ja jak mam wychodne to wypijam 2 piwka i grzecznie do domu bo normalnie boje sie kaca niedawno po jakis 5 kieliszkach i 2 piwach rano myslałam że umre nie to co kiedys hehe ale i nie przeszkadza m i to za bardzo, przed dziecmi nawet bym nie pomyslala ze taka abstynentka kiedyś będe
pikka masakra , juz widze co w tej chwili poczulas koszmar jakis. Te nasze maluchy p[otrafią stracha narobic moj starszy ostatnio by mi wpadł pod bardzo rozpedzony rower, facet jechal jak szalony az sie starsze panie za glowe zlapaly jak zobaczyly jak w ostatniej chwili go łapie za kaptur tak na bank by sie bez szpitala nie obeszło.Dzieki Bogu ze mam jeszcze refleks mam w miare .
Cailina szkoda ze wam sie nie udało, ale moze w koncu cos utraficie fajnego A ja z moimi bobasami od uredznia zawsze 80% czsu sama tak ze noce od poczatku zaliczam solo, ale moje maluchy w miare łaskawe i spia cała noc, no Maksio duzo pije i sie wierci ale nie ma porownania do wczesniejszych nocy i wstawania co 2,5 godz. Tak ze nie jest nie narzekam
I wiecie co jest najlepsze ze ja jak mam wychodne to wypijam 2 piwka i grzecznie do domu bo normalnie boje sie kaca niedawno po jakis 5 kieliszkach i 2 piwach rano myslałam że umre nie to co kiedys hehe ale i nie przeszkadza m i to za bardzo, przed dziecmi nawet bym nie pomyslala ze taka abstynentka kiedyś będe
AnulaD34
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny no i mnie choróbsko dopadło antybiotyk poszedł w ruch ale nawet położyć się nie da bo jak przy takiej ferajnie więc zdycham i łażę sprzątam gotuję piorę ale dzieciakom chociaż przeszło więc wysłałam ich na spacer z tatusiem, czy wy też tak macie że jak chorujecie to mąż wam mówi żebyście nie przesadzały a jak on chory to następne dziecko do opieki bo u nie tak jest, no nic prezentuję moją trójcę pozdrawiam
Załączniki
Anula u mnie dokladnie tak samo, plecy mi wysiadaja i prawie placze z bolu ale zero wspolczucia bo jego czesto plecy bola. Tyle ze to ja zostaje sama z dziecmi i ciezko mi cokolwiek pirzadnie zrobic. Szkoda slow.
Nabiadolilam wczoraj jaka ciezka moge miec noc A tu Cianek przespal od 19.30 do 7:-). Oby dzis bylo podobnie.
A propo spania to czy wasze maluchy juz spia tylko raz dziennie? Bo nam ciezko to idzie, musielibysmy do 12 w domu siedziec.
Nabiadolilam wczoraj jaka ciezka moge miec noc A tu Cianek przespal od 19.30 do 7:-). Oby dzis bylo podobnie.
A propo spania to czy wasze maluchy juz spia tylko raz dziennie? Bo nam ciezko to idzie, musielibysmy do 12 w domu siedziec.
Anula u mnie była niedawno podobna sytuacja , jak ja chorowałam to zero wspołczucia , a jak teraz tatuś chorował to trzeba zajmowac sie nawet gorzej jak dziecimi masakra ale przynajmniej w domu był i moglam spokojnie po chleb wyjsc
Cailina u nas ze spaniem to wyglada tak Maksik wstaje o 7 .00 mniej wiecej potem budzi Milenke, ona jak by mogła to by pospala i do 10 ale coz brat sam zabawy nie uważa Potem zabawa do 11.00 i drzemka do 13 mniej wiecej i tyle sapnia w dzien. Juz dawno tak mamy, wczesniej spaly 2 razy w dzien a teraz jakby drugi raz usnely to potem by poszły spac o 22.00a tak 20 i dzieci spia.I mama ma chwile oddechu na ogarniecie mieszkania i leci do 23 .00 i mam idzie spac tak to wyglada u nas.
Cailina u nas ze spaniem to wyglada tak Maksik wstaje o 7 .00 mniej wiecej potem budzi Milenke, ona jak by mogła to by pospala i do 10 ale coz brat sam zabawy nie uważa Potem zabawa do 11.00 i drzemka do 13 mniej wiecej i tyle sapnia w dzien. Juz dawno tak mamy, wczesniej spaly 2 razy w dzien a teraz jakby drugi raz usnely to potem by poszły spac o 22.00a tak 20 i dzieci spia.I mama ma chwile oddechu na ogarniecie mieszkania i leci do 23 .00 i mam idzie spac tak to wyglada u nas.
no mnie też rozlozylo, tragicznie sie czuję, leczę czym sie da i modle się, żeby chlpaków nie zarazić a jak będzie , zobaczymy. Mój M jak jest chory czyli ma 37,1 to juz spod kołdry nie wychodzi hahah, on zawsze tak miał, nieodporny chlopina wcale, a ja i tak zasuwać musze tzn współczucie jakies jest i dobre słowo ale nic poza tym bo obowiązki codzienne "swoje" i tak wykonac muszę ja.
cailina - moi już dawno śpią tylko raz w dzień ale moim to wiadomo szkoda czasu na spanie ;-). U nas jest różnie, częściej Olek wstaje pierwszy ale to nie jest reguła, budza sie tak na dobreod 7-8.30 różnie. Ok 12tej idziemy spac, Olek na godzinę z zegarkiem w ręku, Kuba do 2 godz czasem dociągnie. A spac chodzimy przeciętnie o 20.30 ale i o 20 sie zdarza jak i o 21, zalezy. Własnie patrze na te godz co napisałam i wychodzi ze moje dzieci spia czasem 12h ,sszkoda, że z 10 pobudkami Ja bym wolała, żeby o 6 rano sie budzili ale zeby spali ciagiem, a nie jak zające pod miedzą.
wszystkim chorowitkowm zdrówka życze i większej wyrozumiałosci "najstarszych synków" haha
cailina - moi już dawno śpią tylko raz w dzień ale moim to wiadomo szkoda czasu na spanie ;-). U nas jest różnie, częściej Olek wstaje pierwszy ale to nie jest reguła, budza sie tak na dobreod 7-8.30 różnie. Ok 12tej idziemy spac, Olek na godzinę z zegarkiem w ręku, Kuba do 2 godz czasem dociągnie. A spac chodzimy przeciętnie o 20.30 ale i o 20 sie zdarza jak i o 21, zalezy. Własnie patrze na te godz co napisałam i wychodzi ze moje dzieci spia czasem 12h ,sszkoda, że z 10 pobudkami Ja bym wolała, żeby o 6 rano sie budzili ale zeby spali ciagiem, a nie jak zające pod miedzą.
wszystkim chorowitkowm zdrówka życze i większej wyrozumiałosci "najstarszych synków" haha
zabolek12385
Fanka BB :)
Zdrowka dla wszystkich
Moi wstaja o 5-5.30 pozniej kolo 11-12 drzemka i o 18-19 ida spac juz na noc. Tak jest juz dobre kilka miesiecy.
Moi wstaja o 5-5.30 pozniej kolo 11-12 drzemka i o 18-19 ida spac juz na noc. Tak jest juz dobre kilka miesiecy.
reklama
To tylko moje skubance maja 2 krotkie drzemki, a 20-6 spanie. Problem jest ze kazda jazda ich usypia wiec musialabym w domu siedziec, bo w wozku czy aucie zawsze zasypiaja. Ale w nocy nie ma na ogol tragedii to sie nie spinam.
Dzis znajoma nas na kawe zaprosila, mam nadzieje ze powie ze jest w ciazy bo juz pare lat sie starajaja...
Dzis znajoma nas na kawe zaprosila, mam nadzieje ze powie ze jest w ciazy bo juz pare lat sie starajaja...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: