reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze fasolki na USG

reklama
A to moje klony. Trochę nie wyraźnie, bo TŻ coś się bawił zdjęciem w jakimś programie. :dry:

Klony w akcji. :cool2:
 

Załączniki

  • klonikiNaUSG.jpg
    klonikiNaUSG.jpg
    36,4 KB · Wyświetleń: 261
Trochę kiepskie zdjęcie fasolinki ale jest.

Tak tłumacząc, po lewej jest fasolinki, a po prawej coś niezidentyfikowanego, nawet lekarz nie wie co to jest i mówi że pierwszy raz coś takie widzi:no:
Ja to jestem dziwna kobieta.
 

Załączniki

  • 20091029198.jpg
    20091029198.jpg
    16,8 KB · Wyświetleń: 237
Jestem zachwycona, zafascynowana i w ogóle zauroczona... Piękne te nasze dzieciaczki :-)
Zdec- ja też bym stawiała na drugą fasolkę... A może idź do innego lekarza...
 
Właśnie nie, bo w przekroju poprzecznym jest to takie długie, ma ponad 3 cm szerokie na 3mm. Dlatego od razu wykluczył drugą fasolkę:-(

Możliwe że to coś co zostało po poprzedniej ciąży, bo po ciąży nie miałam niestety USG robionego:zawstydzona/y: Ale podczas jak byłam w ciąży to tego nie było.
Teraz też lekarz mówi że to nie musi być nic groźnego, bo jak się pęcherzyk rozrośnie to "wchłonie" tą dziurę. Mam następną wizytę za jakieś 2 tyg, już z kompletem badań, wtedy też zrobi mi jeszcze raz USG.
 
Jestem zachwycona, zafascynowana i w ogóle zauroczona... Piękne te nasze dzieciaczki :-)
Zdec- ja też bym stawiała na drugą fasolkę... A może idź do innego lekarza...

Tylko że nawet jeżeli to byłaby druga fasolka, taka "długa" to nic w środku nie ma.:-(
Poczekam dwa tygodnie i zobaczymy co będzie. Może już to zniknie.

Bo krwiaka na całe szczęście wykluczył.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry