reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

My mamy inhalator sprężarkowy, do kupienia w aptece - jest to pewien wydatek, około 150 pln, ale to się przyda i na przyszłość. I lekarka mi mówiła, że przy lekkich stanach inhalować samą solą fizjologiczną, nawet bez dodatku kropli - przy zapaleniu oskrzeli dodwałam jakieś krople, nie pamietam nazwy coś na Be... ale póki inhalatora nei masz, to myślę, że można też metodą domową roztwór ciepłej wody z solą do miski, małą na kolana, ręcznik na głowę i się z nią nad tym ponachylać.


Survivor- moze mebby?
My uzywalysmy takiego inhalatora NAJLEPSZY nebulizator INHALATOR MEBBY dla DZIECI! (551812419) - Aukcje internetowe Allegro
z sola fizjologiczna - pomoglo!!!
 
reklama
Duuużo zdrówka dla chorowitków!
Wściekle zazdrościmy przespanych nocek - u nas standardzik:sorry2:
Pabla, nie pomogę w sprawie kataru, bo Olga miała zawsze taki zalegający i ją strasznie wkurzał. Dobrze, że to tylko katar!
Mamabartkainatalki, trzymam kciuki, żeby "zabegi" pomogły i obyło się bez gastrologa:tak:Super, że Natalka świetnie się rozwija:tak:
Renia, ale fajnie z tym "mamamama"
Tosika, to się gratisik mężowi dostał:-D Olga tez sie strasznie cieszy jak wracam z pracy:tak:
 
Dziewczyny uważajcie z tymi siusiakami. Mojej znajomej syn też tak łapała się za susiaki i tarmosił aż sobie napletek naderwał :-(
 
Tymi też jeszcze nie odkrył trzeciej nogi:-)
oj ostatnio strasznie łąpczywie je cycusia - nie wiem czy to normalne czy cos z przepływem mleczka nie tak? na szczeście nie gryzie;-)
 
Renia, to masz dobrze. Ugryzienie w pierś co nic przyjemnego. Okropieństwo. Jak mnie Karolka pogryzła, to założyłąm osłonkę, ale ona i tak potrafiła mnie przez nią mocno pogryźć. Nienażarte dziecko ;) na szczęście po smarowaniu bephantenem pomogło i już jest oki.
 
Liwus ja dlatego raczej nie pozwalam się bawić siusiaczkiem bo się boję że coś sobie zrobi:zawstydzona/y:
U nas nocka tak jak u Kasi De czyli standardzik:crazy:

Ale rano mój syn wynagrodził mi noc i SAM usiadł:tak::tak::tak::tak:położyłam go do łóżeczka i poszłam zrobić sobie śniadanie, było podejrzanie cicho, więc poszłam , zaglądam a Kuba siędzi i bawi się swoją małpą:szok::szok:normalnie myślałam że zawału dostanę:sorry2:od rana cały czas się przewraca na brzuch i siada i tak w kółko przy tym bardzo się hihra jakby jarzył że odkrył coś genialnego:-D:-D:-D
 
Kicrym - gratulacja dla Kubusia! musi być z niego silny chłopak, pewnie prędko na nogi Ci pójdzie:-)
 
Kicrym Kubulek to prawdziwy silacz:tak:Miskowi kilka razy udalo sie samemu usiac siedzi juz napawde jak stary ale jak probowalam go postawic to za Chiny nie chce ugina nozki wydaje mi sie ze pojdzie w slady taty i bedzie chodzil w wieku 16 miesiecy:baffled:Pozycje na czworaka juz przyjmuje tylko dalej nie wie co robic ..hehe:-)
 
reklama
Moja mala siedzi, ale jak sama ja posadze. No i juz stoi przy sofie, potrafi ustac 1-2 minuty bez mojej pomocy.
Wydaje mi sie, ze raczkowanie ominie tak jak jej mamusia.
 
Do góry