reklama
Mi Oli pomaga wymieniać zmywarkę codziennie i muszę powiedzieć, że jeszcze nic się przez to pomaganie o dziwo nie zbiło Oli mi podaje pojedynczo czyste naczynia a ja chowam do szafy, fakt, czasem narzuca tempo, więc muszę się uwijać, żeby coś jej nie zdążyło spaść z rąk. Zawsze to trochę trwa, bo podaje mi po jednym naczyniu, po jednym sztućcu też Tylko wkładam brudne naczynia już sama, bo Oli natychmiast by się ubabrała w brudach z talerzy - uwielbia rozmazywać wszystko co mokre
Dziś jak wychodziliśmy na spacer, to jak zabaczyła mokrą podłogę na klatce, odrazu się rzuciła na kolana i rozmazywała łapkami. Musiałyśmy się wrócić do domu umyć ręce, bo sprzątaczka myje klatkę jakimś środkiem z chlorem, śmierdzi tym chlorem jak diabli zawsze na korytarzu.
Dziś jak wychodziliśmy na spacer, to jak zabaczyła mokrą podłogę na klatce, odrazu się rzuciła na kolana i rozmazywała łapkami. Musiałyśmy się wrócić do domu umyć ręce, bo sprzątaczka myje klatkę jakimś środkiem z chlorem, śmierdzi tym chlorem jak diabli zawsze na korytarzu.
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Mi Oli pomaga wymieniać zmywarkę codziennie i muszę powiedzieć, że jeszcze nic się przez to pomaganie o dziwo nie zbiło Oli mi podaje pojedynczo czyste naczynia a ja chowam do szafy, fakt, czasem narzuca tempo, więc muszę się uwijać, żeby coś jej nie zdążyło spaść z rąk. Zawsze to trochę trwa, bo podaje mi po jednym naczyniu, po jednym sztućcu też Tylko wkładam brudne naczynia już sama, bo Oli natychmiast by się ubabrała w brudach z talerzy - uwielbia rozmazywać wszystko co mokre
Dziś jak wychodziliśmy na spacer, to jak zabaczyła mokrą podłogę na klatce, odrazu się rzuciła na kolana i rozmazywała łapkami. Musiałyśmy się wrócić do domu umyć ręce, bo sprzątaczka myje klatkę jakimś środkiem z chlorem, śmierdzi tym chlorem jak diabli zawsze na korytarzu.
Filip też lubi rozmazywać mokre plamy...najbardziej wylane przez siebie z butelki picie...ostatnio robi to specjalnie, wylewa i marze
Weronika też tak lubi się mazaćFilip też lubi rozmazywać mokre plamy...najbardziej wylane przez siebie z butelki picie...ostatnio robi to specjalnie, wylewa i marze
karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
Szymek tez tak robi wiec podloge myje tylko jak spi za to rano narzuca rytm juz o 8 ma odsuniete drzwi do szafy otwarte do malej szafki gdzie odkurzacz i chodzi i ciagnie mnie ze musze go wyjac i wlaczyc wiec odkurzamy pozniej chodzi ze swoja miotla i po mnie poprawia nastepnie idzie ze szmatka myc stol w pokoju no i wtedy dopiero sniadanie.
za to co do rozrabiania jak zdaze to zrobie fote moje okulary zostaly skrecone koniec smierc na miejscu cudownie sam otworzyl plecak wyja etui z niego okulary i mi dostarczyl w dziwnej wersji ale bylam wsciekla
musze isc zrobic nowe cholera
za to co do rozrabiania jak zdaze to zrobie fote moje okulary zostaly skrecone koniec smierc na miejscu cudownie sam otworzyl plecak wyja etui z niego okulary i mi dostarczyl w dziwnej wersji ale bylam wsciekla
musze isc zrobic nowe cholera
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
Jenni tez uwielbia rozmazywac co mokre przy zmywarce zawsze jest kiedy widzie ze ja ja otwieram
u nas to samo: mazanie na porzadku dziennym, specjalnie próbuje wylać picie z bidonu, i chociaz jest niekapek to zawsze jakieś kropelki ze słomki sie mu uda wylać i to wtedy paluszkiem jednym rozmazuje i zmywarka tez na niego działa jak magnes Hubek jak tylko widzi, że ktos otwiera zmywarke to leci do spiżarki po tabletki do zmywarki i przynosi i wkłada tam gdzie jest na nia miejsce w zmywarce
No to chyba przechwaliłam dziś poszedł talerzyk śniadaniowy.Mi Oli pomaga wymieniać zmywarkę codziennie i muszę powiedzieć, że jeszcze nic się przez to pomaganie o dziwo nie zbiło
reklama
Podziel się: