Lola Lolitta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2016
- Postów
- 1 153
Gdzie ty w ciąży jesteś?
Tak jak Sykut-Jeżyna, bez brzuszka, ale czasem to duży plus.
Będziesz miała super figurę po porodzie
Gdzie ty w ciąży jesteś?
Tak jak Sykut-Jeżyna, bez brzuszka, ale czasem to duży plus.
Będziesz miała super figurę po porodzie
reklama
Ach sliczne te Wasze brzuszki, ja moze wstawie swoj w pon zaczne wtedy 28 tydzien.
Grama zazdroszcze domu..... do mnie dzis zadzwonil murarz i powiedzial ze do pon jest w szpitalu jak tylko wyjdzie to od razu wchodzi na budowe taaaa. Jakos nie chce mi sie wierzyc
Grama zazdroszcze domu..... do mnie dzis zadzwonil murarz i powiedzial ze do pon jest w szpitalu jak tylko wyjdzie to od razu wchodzi na budowe taaaa. Jakos nie chce mi sie wierzyc
sciema!
(( sorry ale ja wszystkich budowlancow trzymam krotko i strasze ze jak oni sie opoznia to co ja mojemu dziecku w grudniu powiem "zeby sie nie rodzilo bo dom niegotowy"?). chociaz wiem ze przeprowadzka moze w wakacje dopiero? ale jak ci juz pisalam moj ojciec pomaga. mieszka 800 metrow od bydowy i jest codziennie. sam nic nie robi ale patrzy wszystkim na rece. wydzwania jak ktos nie przyjdzie. ewentualnie drobne rzeczy dokupi. bez niego to polowy domu by nie bylo.Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
jak w poniedzialek nie przyjdzie to poszukaj kogos z polecenia. tyle ze na ten rok mozesz juz nie znalezc. dobry murarz w zimie zbiera zlecenia i potem caly sezon ma juz zajety. no chyba ze sie ktorys wyrobil szybciej bo w tym roku sezon sie zaczal bardzo wczesnie (moj murarz zaczal prace tydzien przed wielkanoca! bylam w szoku bo mial zaczac 1go maja bo dopiero miala ziemia rozmarznac. jesli do tego trafi ci sie taka zima ja w zeszlym roku (sezon budowlany skonczyl sie 15go grudnia!) to masz jeszcze szanse!Moi rodzice też mieszkają bliziutko budowy tylko nie ma kogo pilnować
Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
reklama
