madziaa - jak ja bym zobaczyła taką wagę przy kolejnej wizycie u doktorowej to chyba bym zbladła zaniemówiła i nie wiem co jeszcze
tym bardziej , że doktorowa za każdym razem mówi , że o to 1kg za dużo, a tu będę miała wizytę zaraz po świętach (wiadomo obżarstwo, wszystkiego spróbować i jeszcze się słyszy "w ciąży jesteś to jeść musisz") , więc nie wiem jak bym zareagowała
anka- no kręgosłup faktycznie doskwiera . Mnie najbardziej jak długo, stoję, długo siedzę lub długo chodzę , właśnie pozycja pionowa. Natomiast jak leże to znowu mnie bardziej kłuje pod żebrem i nie mogę się ułożyć , bo tu uciska , tam się naciąga . Nie mam rogala do spania , więc wymyśliłam , że będę się przytulała do dużej poduszki a spać będę na jaśku, a między nogi kładę sobie poduchę , taką płaską, którą kładziemy na taborety/krzesełka. Ta metoda spania nawet się sprawdza i jest mi wygodnie , ale tylko na lewym boku i wiadomo nie a długo bo ciężar bok przygniata, na prawym jestem w stanie poleżeć max 5 minut bo mnie nawala pod żebrem, a na plecach z podłożonym czymś pod jeden pośladek , by nie było w poziomie to tak sobie leże tylko po to by mi lewy bok odpoczął.
A powiedzcie mi dziewczynki, robicie sobie takie zdjęcia z brzuszkiem na pamiątkę , albo zamierzacie zrobić ? Bo wiadomo najlepiej to iść i zrobić sobie zdjęcia studyjne u fotografa, ale to tez kosztuje. Ja chciałabym zrobić sobie taką sesyjkę z 2 razy razem z moim M , tyle , że u nas w domciu, tylko muszę pomyśleć nad tłem do zdjęć bo nie chcę jakiś tam mebli i dupereli mieć za sobą , więc przydałaby sie czysta ściana . Może jak mój M pokój małej pomaluje to akurat ściana pusta na sesję będzie :-)