reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz wymiary

reklama
A ja narazie schudłam 2kg :( Nie wiem czy się martwić. W sumie mam znaczny zapas, ale czy to normalne? Może przez antybiotyki mi się tak nie przyswaja, nie wiem.
 
Niewykluczone:))Chociaż ja tym razem zdecydowałam się na cesarkę, miałam traumatyczny poród SN po zatym zdołałam się nabawić dyskopatii kiedy córka miała rok z kawałkem:))generalnie twarda ze mnie baba ale nie chce jeszcze raz tego przechodzić...pozostała mi pamiątka w postaci tyłozgięcia macicy:))Myśle że głównie dlatego że poród był wywoływany nio ale czasu się nie cofnie więcej pamiątek nie potrzebuje:)
 
A u mnie dziś wielkie zdziwienie poranne - 0,5 kg mniej :baffled: Jem, nie wymiotuję... Od początku ciąży 1,5kg na plusie. Dziwne, bo w pierwszej ciąży tyłam jak szalona :-D Może to dlatego, że zdrowiej jem i nie tykam słodyczy? Nie żeby mnie to martwiło specjalnie :cool2::-D

W pierwszej ciąży rodziłam naturalnie, bez znieczulenia. Teraz wjadę na porodówkę z okrzykiem - zewnątrz oponowe raz! :-D
 
Ja mam -5 kg już :szok: nie wymiotuję od ponad 3 tygodni, jem normalnie nawet słodkie a dalej z wagą lecę w dół. Ale w pierwszej ciąży też mocno schudłam mimo ze ani razu nie wymiotowałam.

Ale brzuchola i tak mi wywala...
 
Kari, współczuję traumy poporodowej i niefajnych wspomnień :(

ja też rodziłam SN, bez znieczulenia, w ogóle mega ekspresowo, mój poród w całości (obie fazy) trwał 59 minut, niby fajnie, ale jak rodziłam 11 grudnia, to na tyłku normalnie usiadłam dopiero jakoś w lutym, więc wszystko ma swoje dobre i złe strony. Teraz się boję, czy zdążymy dojechać do szpitala ;)) Jak będziemy bliżej terminu to opiszę Wam mój poród, pewnie będziemy się dzieliły wtedy doświadczeniami, obawami itd.
 
Najważniejsze żeby wyniki były dobre jak widać to sprawa indywidualna jedne z nas chudną inne grubieją takie uroki ciąży :))ja w pierwszej ciąży czułam się super z miesiąc męczyły mnie poranne mdłości ale póżniej rewelacja:))myślałam ze jestem stworzona do bycia w ciąży:))teraz niestety katastrofa poranne wymioty zamieniły się w wymioty całodniowe + jakiś ślinotok i dreszcze, wieczorami chodziłam w bluzie męża tak mną trzęsło:(czułam się fatalnie tak do świąt teraz jest już lepiej ale do końca jeszcze wymioty nie odpusciły...strasznie jestem marudna i rozdrażniona :))to za karę że w pierwszej ciąży nie rozumoałam niektórych kobiet, myślałam ze to taka symulacja wykorzystywanie sytuacji bo przecież ciąża to nie choroba trzba robic wszystko normalne...no i masz ci los teraz czuje się fatalnie i zmieniam zdanie...trzeba robić to na co pozwala organizm:))teraz wiem ze może być na prawde nie miło i gdybym w poprzedniej ciąży się tak czuła to chyba bym się wykastrowała:)))hehe albo męża:pPP
 
Ja o swoim to może nie będe opowiadała żeby nie straszyć dziewczyn które jeszcze nie rodziły:))Też prędko nie usiadłam na pupę pamiętam że przydał mi się ten taki rogal do karmienia służył mi za poduszkę:))Ogólnie cieszę się że urodziłam SN jestem z siebie dumna że wiem jak to jest :))Ale moja siostra np miała mega lekki poród i powiedziała że większa trauma były dla niej pierwsze dni z bejbikiem :))
 
reklama
Kobietki brzuszki urocze i te malutkie i te troszkę większe. Mój jak szybko wyskoczył to teraz jakby wolniej rośnie, No ale ma jeszcze czas. Co do wagi to ja ma poczatku przytyłam 2 kg, ale poźniej miałam ponad tydzień takiego strasznego samopoczucia, nie wymiotowałam ale nie mogłam jeść praktycznie tylko chleb z masłem i to tak pół kromki, wszystko inne miałam wrażenie że metalem smakuje, nawet jak miałam na coś ochotę to i tak mi metalem smakowało i nie mogłam przełknąć więc schudłam 3kg. No i tak teraz powoli zaczynam jeść. Wczoraj w łóżku pół paczki gum rozpuszczalnych harribo:zawstydzona/y: No i wreszcie potrafię obiad zjeść, ale na raty.
Kari ja też poduszkę do karmienia miałam jako do siedzenia inaczej nie było opcji abym usiadła, 2 miesiące nie mogłam na tyłku usiąść, to było straszne.
 
Do góry