reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz wymiary

Pyśka śliczny zgrabniutki brzusio :tak:

A to mój 6,4 kg na plusie :-D
222.jpg
 

Załączniki

  • 222.jpg
    222.jpg
    18,6 KB · Wyświetleń: 41
Ostatnia edycja:
reklama
Pinio marudzisz! seks Ci potrzebny :-D

Ja tylko czekam, aż mi waga wystrzeli w górę tak, że któregoś razu zawału dostanę jak ją zobaczę :-D
 
Pyśka, ja nie umiem jakoś "normalnie, ciążowo" przytyć, niby już miałam +7kg, ale rwa kulszowa się przypętała i znów waga mi spadła do +5kg, masakra! poza tym nie mam kiedy siedzieć i jeść, a wieczorami padam, jak mucha, całe dnie latam za Kubinem, teraz, jak jest pogoda to w ogóle mało siedzmy w domu, ciągle w ruchu, jem tyle, ile muszę, zdrowo i najwazniejsze, że wyniki badań ok, a mała rośnie i wiercioch z niej niesamowity. Ciekawi mnie ile w końcówce będę miała na plusie.
 
Ja jem często ale małe porcje bo jak nie zjem za długo to mi cukier leci w dół i zaliczam odlota :-D więc dziwie się, że mam tylko 5,5 kg na plusie :szok:
 
reklama
Do góry