reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze brzuszki

reklama
Ara dzięki :)
I jeszcze jedno - w całej okazałości, choć nie wyszłam najlepiej  :D
ja20tc8ce.jpg

 
Monika + Mama Boo: no ładne cacko te Wasze brzuszki :laugh:

ja rano w pępku mam 87cm, a cała waga to mi w uda i dupsko idzie, bo się powoli szafa pięciodrzwiowa robię
 
kaska, nie przesadzaj :)

ja sie zastanawiem kiedy mi pojdzie w nadpepkiem ;) na razie mam nieregularny brzucho. zdjecia postaram sie na weekend.

mama boo, super wyszlas :D
 
Ja w pasie mam 85,5 :) i jakoś żyję i nie martwię się co będzie później, tak naprawdę to cieszę się, że brzunio już widać, jeszcze trochę i nie będę musiała stać w kolejce na naszej cholernej poczcie (są tylko 2 okienka czynne i nieważne czy stoisz za jednym znaczkiem czy chcesz dokonać wpłaty, stoisz w jednym ogonie i basta, czasem stałam po godzinie - wrrrrrrrrrr).
 
a mnie ostatnio w pzu bez kolejki puścili - byłam w ciężkim szoku, ale wdzięczna jak nie wiem co, bo po szpitalu słaba strasznie.
 
Anik dziękuję. Tak szczerze to dopiero teraz zaczynam odceniać, że Mój brzusio nie nalezy do największych, bo już mam problemy z ubieraniem butów i z wstawaniem z łóżka...... A co do kolejek to raz mnei pani obsłużyłą bez w sklepie a raz taki pan wstał w autobusie, bo widział jak się skuliłam z bólu, tak mnie coś zakuło. A teraz jak wchodzę do autobusu lub tramwaju to wszyscy w okna patrzą ........ Nieraz komentuję na głos, bo wqrza mnie to maxymalne jak można być takim ................... bezmózgowcem. Nie domyślają się, ze nam st naparwdę ciężko ???? A poza tym ja zawsze miałam cś w stylu "klaustrofobii" w autobusach itp. Po prostu jak do nich wchodzę i stoję to mi się słabo robi, tak już mam i okropnie mi się to nasiliło w ciąży. Kiedy były jeszcze upały i jechaliśmy z Rafałem w autobusie to już się na nogach nie trzymałam - same mi się uginały. A ludzie co ???? Nic, bo usłyszeli, ze na następnym przystanku wysiadamy i dlatego chyba uznali, że są usprawiedliwieni ....... Życzę im wszytskim, żeby też ich coś takiego spotkało.....
 
reklama
Do góry