reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga

ja miałam 66 a wczoraj wchodzę na wagę a tam 72- nie nie :no: waga zepsuta - musiałam szybko sprawdzać na tacie i TOmku - czy im też dodałote 5-6kg, tata stwierdził że u niego się zgadza :) ale Mężuś utwierdził mnie w przekonaniu że waga przekłamana i zepsuta - i problem z głowy, swoją drogą, jeśli byłby taki skok to możnaby się faktycznie martwić:szok: tak więc dowiem się w środę u lekarki ile mi przybyło naprawdę :tak: :zawstydzona/y:
 
reklama
ja od 2 tygodni przytyla w sumie 0,5kg wiec zaczynam wierzyc ze jednak do 20kg nie dobije:-D,bo bylo nie ciekawie ostatnio 1 kg na tydzien -suma 12,5kg:laugh2:
 
A ja robiłam eksperyment przez ostatnie dwa tygodnie. Starałam się nie jeść słodyczy i innych kalorycznych rzeczy, ostatni posiłek o 18-tej. Na śniadanie i kolację nie więcej niż 2 kromki z chudą szynką lub twarożkiem i pomidorkiem, obiad normalny i jedna przekąska pomiędzy obiadem a kolacją i co i GUCIO!! Przybyły mi DWA kilogramy czyli kilogram na tydzień jak się obrzerałam to mi tyle samo przybywało. Już się mojej ginekolog pytałam skąd to się bierze (na początku ciązy starałam się nie objadać ze względu na wagę. 2 lata przed ciążą schudłam 20 kg i cieszyłam się nową figurą tylko do momentu zajścia w ciążę) a ona odpowiedziała mi że to się bierze z ciąży i coraz wolniejszej przemiany materii i że niektóre kobietki tak już mają (tylko dlaczego to muszę być ja). Więc wychodzi na to że jestem skazana na tycie w ekspresowym tempie. Oliver mnie pociesza że i tak jestem dla niego piękna bo przecież noszę nasze maleństwo i mam prawo a nawet powinnam tyć żeby malutkiej nic nie zabrakło. Kochany jest!
 
hej Elma, dobrze ze przeprowadzilas taki eksperyment :-) przynajmniej teraz nie bedziesz miala wyrzutow sumienia ze zjadlas wiecej bo wiesz ze i tak przytyjesz i tak :-) ja caly czas sie pocieszam ze dzieci nam dadza popalic i napewno schudniemy :-) wyssaja z nas ten tluszcz :-) buziaki i glowa do gory :-) heh sama codziennie sie pocieszam ze jak raz mi sie udalo tyle schudnac to drugi raz tez sie uda:-) UDA NAM SIE!!!! bedziemy mamami laskami i kazdy nie bedzie wierzyl ze niedawno urodzilysmy :-)
 
reklama
Ja też słyszałam że zwalnia. Hmmmmmmmmmm.

Aż się boję stanąć na wagę, bo coś czuję, że znów urosła :szok:
 
Do góry