reklama
C
claudia4you
Gość
Ja mam nadzieje, że dużo nie przytyję , bo później nie chcę ważyć więcej niż 52 kilo :-( bo na mój wzrost to już dużo
W pierwszej ciąży zaczynałam od wagi 54 kg, a skończyłam na 64 kg. Przybyło mi raptem 10 kg, z których zgubiłam od razu 6 kg jak się synuś urodził
Teraz ciążę zaczynałam z wagą 58,5 kg, zjechałam w ekspresowym tempie do 54 kg. Tyle miałam na ostatniej wizycie u gina. Kolejną wizytę mam za tydzień to się okaże czy coś przytyłam.
Teraz ciążę zaczynałam z wagą 58,5 kg, zjechałam w ekspresowym tempie do 54 kg. Tyle miałam na ostatniej wizycie u gina. Kolejną wizytę mam za tydzień to się okaże czy coś przytyłam.
ja w 1 ciazy zaczynalam od 58 kg a skonczylam na 85 kg czyli 27 kg przytylam a teraz zaczelam od 89 i wedlog kalkulatora powinnam miec teraz 91-94kg a na koncu ciazy 100,5 kg o moj boze jaka cyfra to jak pojde na porodowke to beda greenpeas wolali zeby takiegowieloryba do morza spowrotem wrzucic ;-) ale mam nadzieje i juz widac ze teraz niepzytyje tyle co z corka i z tego sie ciesze a jak jeszcze bede karmila piersia (corci niekarmilam :-( ) to moze zjade nawet ponizej 89 :-)
:-)Żabciu nie martw się ja jak czytam że dziewczyny ważą po 60 kg to w ogóle myślałam że jakimś odmieńcem jestem
ja po ostatnim poronieniu czyli w 2008 r schudłam 24 kg a ważyłam 84 potem długo trzymałam wagę tzn do końca 2009 roku ważyłam 64-65 kg pod koniec roku rzuciliśmy fajeczki i przytyłam 8 kg tak że ciążę zaczynałam z wagą 74kg a teraz mam już + 7kg ale mój ginek nic nie mówił na wagę ;-)
ja po ostatnim poronieniu czyli w 2008 r schudłam 24 kg a ważyłam 84 potem długo trzymałam wagę tzn do końca 2009 roku ważyłam 64-65 kg pod koniec roku rzuciliśmy fajeczki i przytyłam 8 kg tak że ciążę zaczynałam z wagą 74kg a teraz mam już + 7kg ale mój ginek nic nie mówił na wagę ;-)
no ja mam cicha nadzieje ze moze kiedys uda mi sie dobic do wagi 65 to by bylo super ale i tak jakos mi tu dziwnie wszystkie pisza o wagach okolo 50-60 kg a ja 90 hihiale dzieki troche mnie pocieszylas teraz najwazniejsza jest dzidzia a potem sie zobaczy :-) najwyzej zawieszenie w samochodzie po jednej stronie wysiadzie hahahaha:-)Żabciu nie martw się ja jak czytam że dziewczyny ważą po 60 kg to w ogóle myślałam że jakimś odmieńcem jestem
ja po ostatnim poronieniu czyli w 2008 r schudłam 24 kg a ważyłam 84 potem długo trzymałam wagę tzn do końca 2009 roku ważyłam 64-65 kg pod koniec roku rzuciliśmy fajeczki i przytyłam 8 kg tak że ciążę zaczynałam z wagą 74kg a teraz mam już + 7kg ale mój ginek nic nie mówił na wagę ;-)
no ja mam cicha nadzieje ze moze kiedys uda mi sie dobic do wagi 65 to by bylo super ale i tak jakos mi tu dziwnie wszystkie pisza o wagach okolo 50-60 kg a ja 90 hihiale dzieki troche mnie pocieszylas teraz najwazniejsza jest dzidzia a potem sie zobaczy :-) najwyzej zawieszenie w samochodzie po jednej stronie wysiadzie hahahaha
nie ma co się łamać Żabka ;-)potem jak zalejemy nasze dzieci mlekiem z cyca to od razu 20 kg mniej będzie
a tak na poważnie to dla mnie nie jest ważna waga czy przytyje 20 kg czy 30 kg, najważniejsze bym donosiła ciążę i żeby mój mały szkrabik był zdrów jak rybka reszta jest teraz nie ważna ;-)
moja psiapsiółka z pierwszym dzieckiem przytyła 32 kg i nie karmiła piersią a w 7 m-cy doszła do formy a z drugim przytyła 28 i też szybko się z tym uporała dlatego aż tak się nie martwię ;-)
reklama
Dziewczyny, czy to ważne ile kto waży? ;-) Ja ważę 54 kg, a mój mąż ok 108kg , czy dwa razy tyle co ja a i tak go bardzo kocham Jak to mawiała znana mi pewna starsza pani "Kochanego ciała nigdy za wiele" Ważne byśmy sami siebie akceptowali, a będzie dobrze
Podziel się: