reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nastroje i humorki :)))

Olu - nie martw sie o wapń i magnez, bo jest z nim zupełnie przeciwnie, niż myslisz!! Wiem cos o tym, bo mam kamicę nerkową i robia mi sie kamienie właśnie wapniowe z tego powodu, ze mam zła przyswajalność wapnia. Lekarze kazali mi brać magnez 3 razy dziennie (brałam wtedy chyba slowmag) i wyraźnie się poprawiło. Tak więc z wapniem i magnezem zupełnie na odwrót!! Nic sie nie martw!! I dbaj o siebie!!
 
reklama
Olu nie martw się tylko odpoczywaj ile się da.
Rusałko ja po moich twardnieniach brzuszka myślałam że juz mam conajmniej rozwarcie na 5 palców, a tu wczoraj niespodzianka, wszystko ładnie zamkniete i "takie jak powinno byc" a dodatkowo lekarz mnie pocieszył że to moga być tylko sprawy żołądkowe a nie skurcze. Powiedział że podczas USG tak mi wymęczył macicę że gdyby coś było nie tak to natychmiast by stwardniała, a do końca badania była mieciutka. Więc czasem wydaje nam sie że to już totalny dół, a okazuje się że wszystko dobrze ;D ;D ;D
 
mi tez twardnieje brzuszek czasem, w szkole rodzenia jedna dziewczyna o to pytala i to sa te skurcze przepowiadajace, ktore oznaczaja, ze macica sobie trenuje :D
raz mnie troche bolal brzucholek, ale polezalam sobie i bylo OK, teraz w ogole mam wakacje na uczelni wiec sobie odpoczywam na przyszlosc

a co do nastrojow to ostatnio niezle dolinki lapie hehe
wczoraj maz to mial ochote mnie udusic ;D bo szlismy do kina, wiec chcialam sie ladnie ubrac, szukalam , szukalam a tam nic! wiec humorek od razu straszny i cala droge wkurzalam sie, ze jest zimno i nie moge kurtki zapiac bo mam za wielki brzuchol, a buty mam ciezkie hehehehe
na szczescie film zdecydowanie poprawil humorek :D Epoka Lodowcowa 2 ;D
 
od wczoraj humorek bardzo dobry :D :D :D
a na dworze to nawet sloneczko swieci wiec lece pobiegac po miescie ;D
 
hej ja też ostatnio mam twardy brzuchol, szczególnie wieczorem... tak mocno twardniej że aż boli... do gienia ide dopiero w czwartek... zobaczymy co powie.
Mam nadzieje ze wszystko ok, ale boje sie troche.
Zastanawiam sie czy to nie przez moja prace, bo pracuje 9 godz. dziennie bez weekendów, bo sobote co druga mam wolna,  moze to juz dla mnie zbyt duzo poprostu?
 
Dziewczyny, co z wami? ??? ??? ??? Straszne tu pustki. Pewnie poszłyście na spacerek. Ja mam dzisiaj doła. Siedzę sama w domu i czekam na męża. Poszłabym na spacerek ale nie sama. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, ryczeć mi się chce :( . Ach, te hormony.
 
Ale pusto tu dzis :) Dzien byl piekny, dopiero 18 ale najlepsze sloneczko bylo do poludnia. Poniewaz nie spie nocami to zrobilam sobie drzemke w ciagu dnia i czuje ze kolejna nocka bedzie nieprzespana- bledne kolo :)

Tatra u nas mimo slonca tez jakies dziwnie zmiany cisnienia, karetka jedna za druga jezdzila i chyba biometr nie bardzo korzystny. Tez przy gotowaniu obiadu dostawalam szalu , nawet wkurzalam sie gdy widelec nie chcial wejsc do suszarki :D Ohh te hormonyyyyy :D
 
no rzeczywiscie nie za ciekawie dzisiaj - cos jest takiego w powietrzu ze sie czlowiek nie czuje za dobrze...

u mnie dodatkowo gardło kłuje po lewej stronie przy połykaniu a do tego w lewym uchu tez mnie kłuje i nawet skóra głowy z lewej strony mnie boli.... rozgrzewam sobie tę strone mojego globusa i chodze cały dzień z turbanem z szala na głowie O0

sami jesteśmy z psem w domu wiec on tak tylko na mnie patrzy i głowke wykreca w obie strony...
 
reklama
A ja wlasnie zarucila moje dzisiejsze ambitne plany pracy w ogrodzie. Wczoraj zakupilismy troche kwiatow i chcialam je posadzic co akurat nawet mi sie udalo ale pielenie juz niestety nie. Brzuch niestety za bardzo przeszkadzal, maly dawal wyraznie znac, ze przyjeta przeze mnie pozcja mu nie odpowiada a po kilkunastu minutach odezwal sie jeszcze kregoslup. Tak wiec maz porzadkowal ogrod a ja wrocilam do lektury ( nie to zeby mi bardzo bylo zal bo nie lubie pracy w ogrodzie - ale troche mi przykro notowac wlasne ograniczenia).
No a pogoda u nas wiossenno-letnia wiec najprzyjemniejsza ;D
 
Do góry